Szlak Wisłok Wielki – Kanasiówka

Kanasiówka lub Baba to szczyt we wschodniej części Beskidu Niskiego mierzący 823 m n.p.m. Znajduje się tuż przy granicy ze Słowacją. Niedaleko w sąsiedztwie mamy już Bieszczady. Można powiedzieć, że idąc na Kanasiówkę, to wybieramy się w dziki Beskid Niski. Na szczyt można dotrzeć z kilku stron. Między innymi z Wisłoka Wielkiego, Moszczańca, Jasiela czy Przełęczy Beskid nad Radoszycami. 

Jak dojść na Kanasiówkę i gdzie zostawić samochód?

25.11.2018 | Patrząc na mapę, decydujemy, że na Kanasiówkę wyjdziemy z Wisłoka Wielkiego szlakiem koloru żółtego. Nie jest on trudny, patrząc na sumę przewyższeń, ale za ta prawie pięciokilometrowy. Parkingu na początku nie ma żadnego, dlatego samochód należy zostawić na poboczu tuż przed szlabanem. Dojedziemy tam, skręcając w Wisłoku Górnym w prawo z drogi numer 897 na drogę wąską, kamienistą tuż za przystankiem jadąc od Moszczańca. 

Wisłok Wielki – Kanasiówka

Ruszamy szlakiem żółtym od samochodu w kierunku szlabanu. Tam znajduje się informacja o możliwości spotkania niedźwiedzia. Trzeba uważać, bo pamiętamy, że to już przecież prawie Bieszczady, w których występowanie tego gatunku zwierząt to norma. Idziemy początkowo po płaskim terenie, mijając ścięte przez leśników drzewo. Otwarty teren się kończy, a my wchodzimy do lasu. Drugi raz dowiadujemy się, że możemy spotkać niedźwiedzia. Skoro tak jest napisane, to faktycznie coś musi być. Zaczyna się robić pod nogami duże błoto. Minionej nocy nad górami przeszła ulewa i rozmoczyło szlaki, zwłaszcza w naszym paśmie. 

przewodnik

Kanasiówka – szczyt w Beskidzie Niskim

Powoli zdobywamy wysokość. Szlak pnie się mozolnie w górę, a my mamy nadzieję, że nie zacznie padać. Jest lekka mżawka i wszystko jest zamglone. Powoli dochodzimy na szczyt. Przychodzi zielony szlak z Moszczańca i zaraz po jego przyjściu osiągamy szczyt Kanasiówka (Baba) 831 m n.p.m. Do oznaczenia trzeba podejść kilkaset metrów dalej do granicy. Widoków ze szczytów nie ma żadnych, ponieważ jest on zarośnięty. Może dlatego jest on tak rzadko odwiedzany. Zdobywcy Korony Beskidu Niskiego muszą jednak tutaj być.   

Wracamy na dół taką samą drogą. Nagle gdzieś w pobliżu słychać szelest liści. Przyspieszamy kroku, mając przed oczami informację o możliwości spotkania niedźwiedzia. Patrzymy w bok i… to był faktycznie szelest liści. Wywołany został przez spadającą gałąź. 🙂 Spokojnie po około 3 godzinach wracamy do samochodu i jedziemy dalej w stronę Woli Piotrowej. A jeśli szukasz innych spokojnych szlaków w Beskidzie Niskim, to zachęcamy do wyboru Tokarni lub Kamienia nad Jaśliskami

Kanasiówka – informacje praktyczne

  • Miejsce postoju znajduje się przed szlabanem na poboczu. 
  • Dystans góra-dół: 9 km.
  • Suma przewyższeń: 270 m.
  • Czas przejścia: 2-3h.
  • Dojście jest spokojnie bez większych wzniesień.
Jeśli ten wpis dał Ci wartość, znalazłeś u nas potrzebną wiedzę, inspiracje do podróży, to będziemy wdzięczni, jak postawisz nam kawę. Tworzymy bloga z ogromną przyjemnością i pasją od ponad 12 lat. Kawa nam się przyda do dalszej pracy. :) Bardzo dziękujemy! To pozwoli nam się dalej rozwijać.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

NEWSLETTER!

Zapisz się do stałego grona czytelników MyNaSzlaku.pl

Nie spamujemy! Wysyłamy tylko konkretne wiadomości.

MYNASZLAKU GŁOSOWANIE