Przehyba – opis szlaku na szczyt. Schronisko, mapa i najłatwiejsza trasa

Góra Przehyba to jeden z najwyższych szczytów w Beskidzie Sądeckim, mierzący 1173 m n.p.m. lub 1175 m n.p.m., zależnie od źródła. Leży niedaleko najwyższego szczytu tego pasma górskiego – Radziejowej i słynie głównie ze znajdującego się tam schroniska PTTK oraz pięknych widoków na Tatry. Przehyba jest charakterystycznym punktem podczas identyfikacji szczytów, ponieważ wieża przekaźnikowa w pobliżu wierzchołka dostrzegalna z wielu kilometrów.

To miejsce znamy bardzo dobrze, ponieważ to właśnie na Przehybie zaczynaliśmy swoje przygody z górskim wędrowaniem i zawsze tam wracamy ze wspomnieniami. W dzisiejszym wpisie poznasz szlaki, którymi można dotrzeć na szczyt, a także przeczytasz opis szlaku przez Perć Sosnowskiego oraz poznasz najłatwiejszą trasę na Przehybę z Gabonia.

Przehyba z dzieckiem

Jakim szlakiem wejść na Przehybę w Beskidzie Sądeckim?

Na Przehybie byliśmy już chyba 6 razy, albo i więcej. Zawsze staraliśmy się wychodzić inną drogą. Na miejsce można dotrzeć z kilku stron i różnymi szlakami pieszymi i narciarskimi. Postaram się przybliżyć Ci w kilku słowach każdy ze szlaków pieszych.

  1. Szlak niebieski ze Szczawnicy na Przehybę, to szlak bardzo stromy i męczący. Czas przejścia trasy to około 3:30 h – 9,5 km. Wędrówka głównie lasem bez widoków. Na początku w Szczawnicy można zobaczyć urokliwy Wodospad Zaskalnik.
  2. Szlak zielony ze Szczawnicy na Przehybę, to szlak również bardzo stromy i męczący. Czas przejścia to około 3:40 h – 9,5 km. Na początku po opuszczeniu miasta rozciągają się piękne widoki na Pieniny.
  3. Szlak czerwony z Krościenka nad Dunajcem na Przehybę, to szlak bardzo długi. Jest to odcinek Głównego Szlaku Beskidzkiego. Przechodzi między innymi przez Dzwonkówkę – widokowy szczyt na Tatry. Czas przejścia to około 5 h – 12,5 km.
  4. Szlak zielony z Jazowska na Przehybę to trasa długa, ale łagodniejsza, dlatego idzie się nią bardzo przyjemnie. Wędrówka głównie lasem, jednak co jakiś czas coś można zobaczyć. Czas przejścia to 4 h – 10,5 km.
  5. Szlak żółty ze Starego Sącza na Przehybę polecamy tym, którzy planują nocleg w schronisku PTTK, ponieważ ten szlak nie jest trudny, ale długi. Czas jego przejścia to 5:40 h – 16 km.
  6. Szlak niebieski z Rytra na Przehybę, to trasa, która początkowo biegnie asfaltem, dlatego można zaoszczędzić około 2,5 km, jadąc busem do petli za kolorem niebieskim. Szlak jest łagodniejszy i bardziej widokowy zwłaszcza pod koniec. Czas jego przejścia to 4:20 h – 11 km.
  7. Najkrótszy i najłatwiejszym szlakiem do schroniska na Przehybie jest trasa turystyczna z Gabonia za drogą asfaltową. Czas jej przejścia to 2:15 h – 6,5 km. Tę trasę polecamy dla rodzin z dziećmi i rodzin z dziećmi w wózku (opis tego szlaku znajdziesz poniżej).
  8. My polecamy Ci jeszcze szlak z Przełęczy Obidza na Przehybę przez Radziejową – najwyższy szczyt Beskidu Sądeckiego. Bardzo widokowa trasa do Radziejowej z ostrzejszym podejściem. Czas jej przejścia to 3:15 h – 9 kilometrów.
  9. Na samym końcu zostawiłem sobie drogę na Przehybę w części bez szlaku przez Perć Sosnowskiego i Halę Konieczną. To była dla nas nowa trasa, na którą wybraliśmy się w czwartek i o której będzie można za chwilę przeczytać poniżej. Dojście na Przehybę zajmuje 3:30 h – 9 kilometrów.
Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie

Opis szlaku turystycznego na górę Przehybę z Rytra przez Perć Sosnowskiego i Halę Konieczną

Na górę Przehybę z Rytra przez Perć Sosnowskiego jeszcze nigdy nie szliśmy. To była dla nas nowość, zwłaszcza że przez perć nie został poprowadzony żaden znakowany szlak turystyczny, a w Internecie było o tej drodze niezbyt wiele informacji praktycznych. Postanowiliśmy właśnie nią zdobyć Przehybę i okazało się, że była to bardzo dobra decyzja, ponieważ trasa okazała się najciekawszą ze wszystkich sposobów dotarcia na górę.

Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego

Mapa trasy turystycznej na Przehybę z Rytra

Planując taką trasę jak nasza, to polecamy do tego mapę Beskidu Sądeckiego wydawnictwa Compass, ponieważ na niej zaznaczona jest droga przez Perć Sosnowskiego. Długość trasy to 16 kilometrów, a czas przejścia około 7 godzin.

Mapa szlaku na Przehybę

Bezpłatny parking w Rytrze przy parku linowym ABlandia

Naszą wycieczkę po Beskidzie Sądeckim rozpoczęliśmy w miejscowości turystycznej Rytro, znajdującej się między Starym Sączem a Piwniczną-Zdrojem. Zatrzymaliśmy samochód na bezpłatnym parkingu przy parku linowym ABlandia, tuż przy szlaku niebieskim do schroniska PTTK na Przehybie. Współrzędne parkingu: 49.485677, 20.646902.

przewodnik

Na początku trasy na Przehybę szliśmy niebieskim szlakiem z Rytra

Spakowaliśmy wszystkie potrzebne rzeczy na wycieczkę z dzieckiem i ruszyliśmy za niebieskim szlakiem idącym z Rytra do schroniska na Przehybie. Skorzystaliśmy z naszej listy rzeczy, które warto zabrać na podróż z dzieckiem i wybraliśmy z niej najważniejsze rzeczy do plecaka.

Przez pierwsze 1,5 km szliśmy po prostym, więc był to dobry odcinek, żeby się rozgrzać. Cały czas towarzyszył nam potok Roztoka Wielka płynący z prawej strony. Na rozejściu się dróg kolor niebieski skręcił w prawo, przechodząc przez potok, a my szliśmy dalej szeroką drogą za znakami szlaku narciarskiego. Minęliśmy drewnianą wiatę oraz użytek ekologiczny Stary Kamieniołom – jedną z atrakcji Rytra.

Od odejścia niebieskiego szlaku do kolejnego ważnego miejsca na trasie mieliśmy kolejne 1,6 km. Przeszliśmy przez potok i stanęliśmy przed tabliczkami, które wskazywały dalszą drogę na Przehybę. W tym miejscu chcąc iść dalej tak jak my, czyli Percią Sosnowskiego musimy wyjść na skałę z jej prawej strony. Nie będzie tam specjalnego odejścia, więc nie można dać się zmylić.

Na tę skałę trzeba wejść z prawej strony

Wspinaczka Percią Sosnowskiego

Weszliśmy na skałę i rozpoczęliśmy strome podejście pod górę. Okazało się, że prowadzi tam wąska ścieżka, którą w terenie da się zauważyć. Na drzewach co jakiś czas widać jakieś znaki: białe kropki, żółte pasy, itp. Szliśmy Percią Sosnowskiego i co jakiś czas mijaliśmy różnej wielkości skały, które pokonuje się bez większych trudności. Czasami z lewej strony pojawił się na nam widok na Radziejową, na której znajduje się nowa wieża widokowa.

Najbardziej spektakularnie jest na Groniu, ponieważ tam trzeba bardziej uważać, żeby nie spaść. Droga tam okazała się trochę zakrzaczona i zawalona drzewami, dlatego musieliśmy ją omijać szerokim łukiem. Widzieliśmy, że strome podejście się już kończy i że Hala Konieczna coraz bliżej. Faktycznie tak było. Wyszliśmy na Halę Konieczną, na której byliśmy po raz pierwszy.

Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie
Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego
Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego
Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego
Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego
Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego
Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego
Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego

Hala Konieczna w drodze na Przehybę

Hala Konieczna to urokliwa obszerna polana w Beskidzie Sądeckim położona na wysokości 990 – 1090 m n.p.m. Niegdyś na polanie istniało 5 gospodarstw rolnych, na których prowadzono gospodarkę pasterską. Obecnie jest ona nieużytkowana i częściowo koszona. W 1971 roku na polanie odsłonięto pomnik upamiętniający partyzantów oraz polskiego komunistę Józefa Wrońskiego. Oprócz tego są tabliczki wskazujące dalsze kierunki oraz prywatna drewniana bacówka, przy której zrobiliśmy sobie chwilę przerwy na śniadanie. Z Hali Koniecznej rozciągają się piękne widoki na pasmo Beskidu Niskiego oraz szczyty Beskidu Sądeckiego.

Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego

Z Hali Koniecznej idziemy prosto na Przehybę, oglądając piękne Tatry

Ruszyliśmy ostro pod górę z Hali Koniecznej w kierunku znakowanego szlaku turystycznego idącego z Przehyby na Radziejową. Na początku trasa prowadziła stromo pod górę, jednak później nieco się wypłaszczyła. Po kilkunastu minutach dotarliśmy do szlaku czerwonego, który jest odcinkiem Głównego Szlaku Beskidzkiego w Beskidzie Sądeckim. My skręciliśmy w prawo i udaliśmy się w stronę Przehyby. Z lewej strony rozciągał się wspaniały widok na Tatry. Dawno w tym miejscu nie byliśmy, więc dla nas wiele się tutaj zmieniło.

Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego

Wielka Przehyba to szczyt, na który warto się wdrapać

Szliśmy za znakami czerwonymi i w pewnym momencie skręciliśmy w prawo w kierunku Wielkiej Przehyby. Jest to najwyższy szczyt w okolicy mierzący 1191 m n.p.m., który po części jest zalesiony, jednak widoki na Tatry również z niego są. Zejść można tą drogą, co wyszliśmy, albo iść prosto w dół w kierunku Rozdroża pod Wielką Przehybą. Na rozdrożu przychodzi szlak niebieski z Rytra, którym będziemy za chwilę wracać, oraz szlak żółty ze Starego Sącza.

Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego

Schronisko PTTK na Przehybie w Beskidzie Sądeckim

Od rozdroża szlak czerwony i niebieski prowadzi prosto do schroniska PTTK na Przehybie, przechodząc przez szczyt Przehyba mierzący 1175 m n.p.m. W 1937 roku turyści mogli korzystać z pierwszej części schroniska, a w kolejnym roku w obiekcie znajdowały się aż 52 miejsca noclegowe. W czasie wojny wojska niemieckie ostrzelały budynek, a pozostałości zostały spalone. Później postanowiono odbudować schronisko i udało się to w 1958 roku. W 1991 roku pożar strawił drewnianą część obiektu, a w 1998 roku zakończono jego odbudowę.

Obecnie w schronisku PTTK na Przehybie można się zatrzymać, wędrując szlakami Beskidu Sądeckiego. Jest 45 miejsca dla gości w pokojach 2-, 3-, 4-, 5-, 6- i 8-osobowych. W sezonie letnim przy schronisku w kaplicy odprawiane są msze święte. Jest także Izba Pamięci profesora Sosnowskiego, który jest patronem schroniska oraz ośrodek muzealny. Z tarasu widokowego przed schroniskiem rozciągają się wspaniałe widoki na Tatry.

Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego
Schronisko PTTK Przehyba

Z Przehyby wracamy turystycznym szlakiem niebieskim do Rytra

Spod schroniska PTTK na Przehybie wracamy na Rodroże pod Wielką Przehybą. Tam już czeka na nas dalsza długa droga do Rytra. Maszerujemy chwilę lasem z kolorem żółtym i w miejscu, w którym on odchodzi, zaczynają się pokazywać ciekawe widoki. Od teraz idziemy tylko za znakami niebieskimi. My ten krajobraz pamiętamy jeszcze jako leśny, a teraz wszystkie drzewa są wycięte. Ten krótki odcinek jest bardzo widokowy, dlatego pokonujemy go bardzo powoli, napawając się pięknymi panoramami.

Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego
Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie przez Perć Sosnowskiego

Później wchodzimy już na długi czas do lasu i idziemy w stronę Wietrznych Dziur (Diabli Garnek) – zapadliska, w którym znajduje się jaskinia Wietrzna Dziura. Te wychodnie skalne znajdujące się w beskidzkim lesie wyglądają bardzo ciekawie. Dalej zeszliśmy niżej do Wybrańskiej Tylowskiej, a tam zobaczyliśmy nową wiatę turystyczną oraz widoki na Beskid Sądecki. Po drodze widać było jeszcze panoramy na Beskid Wyspowy.

Wdżary Niżne, rozejście się szlaków i droga na parking

Minęliśmy Wdżary Niżne i dotarliśmy do rozejścia się szlaków. Kolor zielony poszedł w lewo do Przysietnicy przez widokową Polanę Paszkową, a my skręciliśmy w prawo za znakami koloru niebieskiego do Rytra. Do parkingu mieliśmy już coraz mniej metrów. Przez polankę weszliśmy do lasu, na którym znajdowały się powalone drzewa. Schodziliśmy w dół w kierunku potoku Roztoka Wielka. Przekroczyliśmy potok i skręciliśmy w lewo. Wróciliśmy do tej szerokiej drogi, którą wędrowaliśmy o poranku. Na trasie nie spotkaliśmy nikogo, a na parking w Rytrze wróciliśmy po 7 godzinach w drodze.

Wycieczka do schroniska PTTK na Przehybie – najważniejsze informacje

  1. Darmowy parking w Rytrze – 49.485677, 20.646902,
  2. Najłatwiejszym sposobem dotarcia do schroniska na Przehybie jest droga asfaltowa z Gabonia,
  3. W schronisku można podbić pieczątkę do książeczki,
  4. Opisana powyżej trasa przez Perć Sosnowskiego nie jest oznakowana, ale jest bardzo atrakcyjna,
  5. Każdy znakowany szlak turystyczny na Przehybę jest długi i trzeba na niego przeznaczyć ponad 3 godziny,
  6. Zdobywanie Przehyby można połączyć z wejściem na Radziejową – najwyższym szczytem Beskidu Sądeckiego,
  7. Do schroniska na Przehybie można dojechać samochodem, jednak trzeba mieć na to pozwolenie,
  8. Będąc w okolicy Starego Sącza, warto zatrzymać się na chwilę w Woli Kroguleckiej, ponieważ tam znajduje się platforma widokowa w kształcie ślimaka,
  9. Sprawdź także najpiękniejsze według nas szlaki turystyczne w Beskidzie Sądeckim i 10 najpiękniejszych miejsc, z których zobaczymy Tatry.

Schronisko PTTK Przehyba – najłatwiejszy szlak z Gabonia w zimie

Wpis z 2016 roku | Góra Przehyba to szczyt w Beskidzie Sądeckim, na którym znajduje się górskie schronisko PTTK. Jest to także góra, z której pięknie widać Tatry. Wybraliśmy się na szczyt z Gabonia, ponieważ jest to najłagodniejszy szlak do schroniska, więc na warunki zimowe idealny.

Mapa trasy turystycznej z Gabonia na Przehybę w Beskidzie Sądeckim

Gaboń (darmowy parking) – Przehyba drogą asfaltową – Gaboń | Długość 6,5 km, czas przejścia 2 godziny i 15 minut

Opis szlaku z Gabonia do schroniska na Przehybie

Trasa z Gabonia jest najłatwiejszym sposobem dotarcia do schroniska. Idzie się od ostatniego parkingu cały czas asfaltem pod górę w towarzystwie szlaku narciarskiego koloru pomarańczowego. Na parkingu jest miejsce na kilkanaście samochodów, a oprócz tego jest także miejsce przy drodze. Na Przehybę dojechać można samochodem, ale trzeba mieć na to pozwolenie.

Oprócz nas stał jeszcze jeden samochód. 2 osoby widzieliśmy, jak ruszały na trasę, gdy podjechaliśmy. Przy parkingu jest przystanek, na który podjeżdżają autobusy z Nowego Sącza. Już na początku przy szlabanie, spotykamy pomnik upamiętniający wieloletniego gospodarza schroniska na Przehybie – Jana Bielaka. W 1994 roku zginął on tragicznie, zjeżdżając skuterem śnieżnym, nie zauważając zamkniętego szlabanu.

Łagodne podejście drogą asfaltową na Przehybę

Szlak prowadzi łagodnie pod górę. Z lewej mijamy ujęcie wody pitnej, szałasy i mostek. Na trasie nic ciekawego się nie dzieje. Zaczyna mocniej sypać, co jakiś czas mijamy wiaty turystyczne i tablice informacyjnej ścieżki przyrodniczej. W połowie drogi doganiamy dwójkę wspomnianych turystów.

Krzesło świętej Kingi

Po ponad godzinie dochodzimy do szlaku zielonego idącego z Jazowska. Nieco wyżej znajduje się ołtarz polowy i krzesło świętej Kingi. Wokół kamienia znajdują się różnego rodzaju enklawy roślinności i fauny. Ten specyficzny obiekt, miał być miejscem odpoczynku św. Kingi, która wedle legendy w 1285 roku zatrzymała się tutaj podczas ucieczki przed Tatarami. Wychodnie znajdujące się w pobliżu stanowiły miejsca do ukrycia się różnym zbiegom. Obecnie znajduje się tutaj również kaplica z rzeźbą świętej Kingi.

Do schroniska już coraz bliżej, a śniegu coraz więcej. Widoki zatrzymują się gdzieś na obrzeżach Kotliny Sądeckiej. Łączymy się ze szlakiem koloru czerwonego, który idzie do Krościenka przez Dzwonkówkę, a dalej ze szlakiem niebieskim biegnącym ze Szczawnicy.

Schronisko PTTK na Przehybie w Beskidzie Sądeckim

Jest godzina 10:30. Wchodzimy do schroniska, myśląc, że nie będzie gdzie usiąść. Okazuje się, że w środku pusto. Ani żywej duszy. Cisza i spokój, czyli zawsze tak samo, jak tutaj jesteśmy. Już od połowy drogi mamy w głowie schroniskowy żurek i teraz nasz plan wprowadzamy w życie. Po zjedzeniu wczesnego obiadu podbijamy pieczątkę. Z Przehyby warto iść w kierunku Radziejowej, ponieważ jest to najwyższy szczyt Beskidu Sądeckiego. 

Co widać?

Można powiedzieć, że widoki spod schroniska na Przehybie są mocno ograniczone w kierunku południowym i południowo-zachodnim. Jednak te widoki w zupełności wystarczą, żeby się zachwycić. Po lewej i prawej stronie są drzewa, za plecami mury schroniska i podwyższony teren.

Widoki na stronę północną – Kotlinę Sądecką są nieco wyżej nad budynkiem. Zajmijmy się jednak tym, co zobaczyliśmy na południe. Było widać: Pieniny i Tatry na terenie Polski oraz Tatry, Tatry Niżne, Magurę Spiską i Rudawy Gemerskie na Słowacji. Być może jeszcze więcej pasm górskich jest widocznych na zdjęciu, ale ich już nie znamy.

Jeśli ten wpis dał Ci wartość, znalazłeś u nas potrzebną wiedzę, inspiracje do podróży, to będziemy wdzięczni, jak postawisz nam kawę. Tworzymy bloga z ogromną przyjemnością i pasją od ponad 12 lat. Kawa nam się przyda do dalszej pracy. :) Bardzo dziękujemy! To pozwoli nam się dalej rozwijać.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

NEWSLETTER!

Zapisz się do stałego grona czytelników MyNaSzlaku.pl

Nie spamujemy! Wysyłamy tylko konkretne wiadomości.