Park Krajobrazowy w Bukowcu – zwiedzanie, atrakcje, dojazd

Park Krajobrazowy w Bukowcu znajduje się niedaleko Karpacza oraz Jeleniej Góry na Dolnym Śląsku w Sudetach.

• To ciekawe miejsce, do którego warto wybrać się z dziećmi,
• Na zwiedzanie Parku Krajobrazowego w Bukowcu warto przeznaczyć sobie około 4 godzin,
• Na trasie jest wieża widokowa, stawy, punkty widokowe,
• Ścieżka jest oznakowana przez tablice informacyjne,
• Na początku możesz zobaczyć mapę parku.

Parking w Bukowcu

Zatrzymujemy się na parkingu przy drodze po prawej stronie naprzeciwko zabudowań we wiosce Bukowiec. Wejście do parku jest darmowe, ale jak się okazuje potem, symboliczny pieniążek za bilet mógłby tutaj być, ponieważ otoczenie całego parku jest wspaniałe. 

• Współrzędne parkingu przy wejściu do parku w Bukowcu: 50.8248, 15.8155.

Jak dojechać do Parku Krajobrazowego w Bukowcu?

Z Jeleniej Góry do Bukowca to mniej więcej 15 kilometrów. W mieście kierujemy się w prawo na drogę numer 367 w kierunku Karpacza. Dojeżdżamy do miejscowości Kostrzyca, skręcając na Bukowiec. Dalej kierujemy się za znakami prowadzącymi do parku krajobrazowego. 

Zwiedzanie Parku Krajobrazowego w Bukowcu – co zobaczyć na miejscu?

Zabieramy aparat, plecak i w drogę. Na początku trafiamy na tablicę, od której rozpoczynamy wędrówkę tym niezwykłym terenem. Przechodzimy przez bramkę i jesteśmy w parku. Ogólnie park jest trochę niezrozumiale oznaczony. Nie ma wyznaczonej ścieżki w jednym kierunku, tylko trzeba sobie szukać i chodzić jak się chce.

Czasem, jeśli się wybierze jeden kierunek, coś możemy pominąć. My obieramy kierunek w prawo. I jak najbardziej w prawo się kierujemy. Miejmy nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Mamy mapę Rudaw Janowickich, na której oznaczony jest cały plan parku i to nam dużo pomaga.

Idziemy chwilę za drogą i dochodzimy do rozwidlenia, a tam dwa znaki w przeciwnych kierunkach. Wybieramy drogę w prawo, kierujemy się za znakami Domek Ogrodnika i przechodzimy przez mostek.

Herbaciarnia

Idziemy kawałek i dochodzimy do Herbaciarni. W środku znajdujemy tablice ze zdjęciami pałaców z różnych miejsc, w drugim pomieszczeniu jest regał z książkami. Nawet znalazła się twórczość Słowackiego czy Bolesława Prusa.

Dom Ogrodnika

Wychodzimy i kierujemy się na zachód i przechodzimy przez zbiór drzew w ogrodzie, a następnie obok Domu Ogrodnika. Niestety jest zabarykadowany ogrodzeniem, więc nie można tam wejść. Kierujemy się dalej i dochodzimy do miejsca, gdzie są lipy sadzone w wiązce, po dwie lub trzy sztuki. Skręcamy w prawo i natrafiamy na tradycyjny wypas bydła, później pierścień wzniesień wokół Bukowca, rośliny naskalne, a także pół naturalne łąki świeże.

Wieża widokowa i ruiny zamku Kessela

Wspinamy się coraz wyżej i dochodzimy do kolejnych punktów, czyli do wieży widokowej i ruin zamku Kessela. Wchodzimy spiralnymi schodami w środku na wieżę i oczom nie wierzymy. Pogoda idealna i widok ze wzgórza zamkowego nieziemski. Coś wspaniałego, przed oczami, panorama Karkonoszy i Rudaw Janowickich. W tym miejscu nieopodal ruin zamku możemy przez siatkę zobaczyć gospodarkę leśną.

Krąg druidów

Wracamy do lip i skręcamy w prawo. Następnym punktem są topole sadzone w wiązce. Idziemy za drogą obwodową i natrafiamy na krąg druidów. Idziemy tam. Zastanawiacie się, kim byli druidzi? Byli oni kapłanami plemion celtyckich.

Ogólnie przystanek ten tworzą skały granitowe otoczone kolistym zagajnikiem dębowo – bukowym. Następnymi punktami są: zasady komponowania drzewostanu, a także estetyzacja krajobrazów leśnych. Cały czas przesuwamy się po parku do przodu i dochodzimy do stawu.

Wyspa na Stawie Kamienistym

Widzimy wyspę na Stawie Kamienistym. Coś pięknego, wszystko, co za stawem odbija nam się w lustrze wody. Idziemy dalej i natrafiamy na grupę drzew na drogach spacerowych, które okalają łąki i stawy, dla przykładu można podać kępy drzew, czy laski. Idziemy kawałeczek za drogą i mamy po jednej i drugiej stronie długie łąki z balami z siana. Skręcamy tym razem w lewo i przed sobą mamy widok na Karkonosze z najwyższym szczytem Śnieżką.

Góra Mrowiec – Park Krajobrazowy w Bukowcu

Kolejne tablice, jakie mamy to uparkowienie zagajników i skraj lasu. Przez tablicę dowiedzieliśmy się, jaka jest estetyzacja krajobrazów rolniczych. Góra Mrowiec znajduje się w obrębie parku i możemy ją zobaczyć i przeczytać co nieco o niej.

Okazało się, że obeszliśmy cały staw i doszliśmy do strony, od której można go zobaczyć w pełni piękna. Całego uroku dodaje nam pozujący na kamieniu łabędź. Idziemy dalej i kolejny punkt to wnętrza ogrodowe, gdzie przedstawiono nam, że w parkach charakterystycznym elementem kompozycyjnym są rozległe polany, łąki, pastwiska, pola uprawne i stawy.

Widok na Śnieżkę

Przechodzimy obok Stawu Kamienistego, a później mamy Staw Łąkowy. Spacerujemy dalej i na naszej drodze są lasy łęgowe i oś widokowa, która w parku Bukowiec skierowana jest na Śnieżkę. W parku brakuje też kilku tablic, ale my idąc dalej, z daleka widzimy jakiś pałacyk. Mijamy ekosystemy fauny i flory i ekosystemy stawu, mieszanie wód. Obchodzimy kolejny wielki staw, gdzie kolejne łabędzie sobie spokojnie pływają. Od stawu odbijają się cudne widoki.

Ponura kapliczka – wizerunek Matki Bożej

My idziemy dalej i dochodzimy w końcu do widzianego opactwa. Później za ścieżką do punktu widokowego, rzeki i jamy. Z lasu wychodzimy na ścieżkę biegnącą po brzegu stawu. Docieramy do ponurej kapliczki. Widzimy tam różne wizerunki Matki Bożej, a także obraz papieża Jana Pawła II i różnorakie figurki aniołków.

Przechodzimy dalej obok drzewa, na którym zawieszony jest lina. Podejrzewamy, że była to huśtawka, ale raczej nie dla dzieci. W sumie sami my dorośli nie zdecydowalibyśmy na huśtanie się i to nad stawem.

Kolejne tablice prezentują tematykę roślinności. Z daleka widzimy młyn i młynówkę. Obchodzimy dalej staw i przychodzimy, aż do przystani łódek, z której po raz kolejny można obserwować piękną panoramę Karkonoszy. Dalej na ścieżce kulturowej w Bukowcu przechodzimy obok domu rybaka i gaju dębowego.

Pałac rodziny Von Reden w Bukowcu

Ścieżką dochodzimy do początku parku i wychodzimy z niego. I co teraz? Może zobaczmy jeszcze, co po drugiej stronie parku jest. Przechodzimy przez drogę i kierujemy się w stronę pałacu rodziny Von Reden. Tutaj oczywiście też jest niewielki staw. Idziemy ścieżką dookoła i trafiamy na ławkę marmurową, dobra jakieś tylko szczątki ławki. Mogliby o nią bardziej zadbać.

Na sam koniec widzimy jakąś dzwonnice i turystów zmierzających za nami. Jesień coraz piękniejsza, zobaczcie jakie cudeńka kolorowe tutaj rosną. I tak przeprowadziliśmy Was pokrótce po parku. Jest duży i bardzo ciekawy. Jeśli chcecie zająć sobie trochę czasu, polecamy wybrać się tutaj, ale jeśli będzie tu pogoda. Park naprawdę robi wrażenie. Z

achęcamy zabranie tutaj dzieciaki, na pewno będą miały co robić. Jedyne co to mogłaby być mapka, która by nas poprowadziła do każdego punktu. Ta z początku parku różni się tym, co spotykamy w parku.