Przełęcz Bukowska w Bieszczadach – opis szlaku. Jak dojść na miejsce?
Przełęcz Bukowska to miejsce w Bieszczadach, do której dociera się podczas wędrówki na Tarnicę przez Halicz i Rozsypaniec. To bardzo dzikie tereny w południowo-wschodniej Polsce. Na przełęcz prowadzi szlak czerwony z Wołosatego. Trasa prowadzi cały czas pomiędzy drzewami i po drodze asfaltowej. Na samej przełęczy stoi drewniana wiata turystyczna oraz ciekawy punkt widokowy, z której można podziwiać bieszczadzkie krajobrazy. Dalej już nie można iść, ponieważ tam już przebiega granicą Polski z Ukrainą.
Wołosate – parking na początku szlaku
Aby dotrzeć na Przełęcz Bukowską, musisz dojechać na parking w miejscowości Wołosate. Droga na Ustrzyki Górne. Na końcu z prawej strony będzie obszerny parking. Jest on płatny i kosztuje 20 złotych za cały dzień. W weekend wakacyjny w godzinach późniejszych może już nie być miejsca, ponieważ jest to miejsce startu na Tarnicę – najwyższy szczyt w Bieszczadach po polskiej stronie. Polecamy dojechać na miejsce wcześnie rano.
- Współrzędne parkingu: 49.0664, 22.6803.
Jak dojść na Przełęcz Bukowską?
Dojście na przełęcz według mapy zajmuje około 2 godziny i 45 minut. W praktyce idzie się szybciej, ponieważ trasa jest trochę nudna. Szlak mierzy 8,3 km i łagodnie wznosi się do góry. Ten odcinek to początek/koniec Głównego Szlaku Beskidzkiego.
Gdy wyjdziesz z parkingu to musisz iść w prawo stronę. Za kilkaset metrów będzie kasa biletowa do Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Początkowo będziesz mieć widok w lewą stronę na Tarnicę. My szliśmy tym szlakiem niedawno i zrobiliśmy piękną pętlę – według nas najpiękniejszy szlak w Bieszczadach (trasa: Wołosate – Przełęcz Bukowska – Rozsypaniec – Halicz – Przełęcz Goprowska – Tarnica – Wołosate).
Jak wygląda przełęcz?
Przełęcz położona jest na wysokości 1107 m n.p.m. Stoi tam drewniana wiata turystyczna, w której można zrobić przerwę przed dalszą wędrówką. Na tabliczce jest wskazany kierunek do punktu widokowego. Warto się tam wybrać. Gdy po kilku minutach od wiaty dojdziesz na miejsce, to zobaczysz piękne krajobrazy. Przed nami dobrze widać szczyt Kińczyk Bukowski mierzący 1251 m n.p.m. Niestety nie prowadzi tam żaden szlak turystyczny, a wzniesienie położone jest na granicy polsko-ukraińskiej.
Dobrze widać również Ostrą Górę w Beskidach Połonińskich mierzącą 1407 m n.p.m. czy Lutańską Holicę 1375 m n.p.m. w paśmie Połoniny Równej. Bardziej na zachód widać szczyty po słowackiej stronie np. Simonkę, na której byliśmy czy Wyhorlat. Przy świetnej przejrzystości widać także czubki Tatr. Tatry Słowackie oddalone są od przełęczy o ponad 180 kilometrów w linii prostej. Widać np. Łomnicę, Jagnięcy Szczyt czy Świstowy Szczyt.
Prawdziwie dzikie Bieszczady – można tam złapać oddech
Gdy trafisz tam wcześnie rano i jeszcze nikogo nie będzie, to poznasz prawdziwy klimat dzikich Bieszczadów. My dotarliśmy tam wcześnie rano i wystarczyło, że tam staliśmy. Było cudownie – cisza i spokój.