Zamek Strečno nad rzeką Wag – ZWIEDZANIE
Zamek Strečno (Zamek Streczno) to warownia położona na Słowacji, 10 kilometrów od Żyliny. To mniej znana atrakcja tego kraju, ale malownicza. Bardzo ciekawie wygląda z zewnątrz podczas przejazdu drogą główną, a my dodatkowo mieliśmy okazję zwiedzić ten zabytek wewnątrz.
Specjalnie pojechaliśmy tam na zwiedzanie, ponieważ dzień wcześniej jechaliśmy na Sulowskie Skały i Zamek Strečno zrobił na nas ogromne wrażenie.
- Zobacz więcej atrakcji Słowacji blisko polskiej granicy.
Jak dojechać do Zamku Strečno?
Zamek położony jest nad rzeką Wag. Tuż pod nim przebiega droga numer 18 Żylina – Rużomberk. Zależy, od której strony jedziesz, to tak dotrzesz na miejsce. Gdy dojedziesz do miejscowości Strečno, to na pewno zobaczysz znaki prowadzące do zamku.
Gdzie zaparkować? Parking u stóp zamku
Tuż obok drogi głównej jest parking, na którym spokojnie możesz zostawić samochód. Zobaczysz znaki oraz drewniane budki z pamiątkami tuż obok. Parking jest początkiem drogi do zamku, a także do wieży widokowej – Rozhľadňa Špicák, która znajduje się powyżej.
- Współrzędne parkingu przy zamku: 49.1772, 18.8629,
- Parking jest płatny – my płaciliśmy 5 euro za cały dzień.
Jak dojść do zamku?
Aby dojść do zamku, to masz dwie drogi – krótszą i dłuższą.
- Droga krótsza jest trochę ostrzejsza prowadzi lasem i przechodzi przez średniowieczną wieś Pasiekę: 0,7 km drogi, około 20 minut,
- Droga dłuższa jest łagodniejsza i prowadzi asfaltem: 0,8 km drogi, około 20 minut.
Tak jak widać, większej różnicy nie ma, więc jedną drogą możesz wejść, a drugą zejść.
Jakie są godziny otwarcia?
Zamek Streczno otwarty jest codziennie od godziny 9:00 do 17:00. Średniowieczna wieś Pasieka pod zamkiem otwarta jest od 8:45 do 17:45.
Ile kosztują bilety wstępu?
- Bilet normalny kosztuje 7 euro (około 30 złotych),
- Bilet ulgowy kosztuje 3,50 euro (około 15 złotych) – dzieci od 7 do 15 lat, senior +60.
Zamek Strečno – historia
Pierwszy zamek wzniesiono w XIV wieku. Z tej budowli możemy do dziś oglądać czworokątną wieżę. Prawdopodobnie pomysłodawcą wzniesienia tutaj warowni był węgierski możnowładca Mateusz Czak. Od 1424 roku warownia była własnością królewską. Zamek wszedł do wiana królowej Barbary. Później ród Pongrác sprawował tam władze ponad 20 lat.
W czasie rozbudowy wzniesiono zabudowania pałacowe, kaplicę, a także podgrodzie. W XVI wieku dodano kolejne podgrodzie oraz fortyfikacje. W XVII wieku zamkiem rządził ród Wesselényi. Dzięki niemu przebudowano go na nowoczesną twierdzę nad rzeką Wag. Później zamek został spalony przez wojska cesarskie i popadał w ruinę.
Ciekawostką jest to, że w 1689 roku znaleziono ciało Žofii Bosniakovej (45 lat po śmierci), która była żoną węgierskiego szlachcica Franciszka Wesselényiego. Warto odwiedzić to miejsce.
Zwiedzanie Zamku Strečno – jak wygląda wizyta w zamku?
- Zamek wewnątrz zwiedza się z przewodnikiem,
- Bez przewodnika możesz tylko wejść na dziedziniec, ale nie poczujesz tego klimatu,
- Czas zwiedzania Zamku Strecno z przewodnikiem: 45 minut.
Zamek stanowi ciekawą atrakcję turystyczną Słowacji. Obecnie są to zrekonstruowane ruiny, które udostępnione są do zwiedzania dla turystów. Budowla powstała na wysokiej skale – 103 metry wysokości.
Po zakupie biletów w kasie przed zamkiem, czeka się na przewodnika. My czekaliśmy około 20 minut aż zbierze się grupa. Weszliśmy w 10 osób. Byliśmy już na godzinę 9, więc zaczynaliśmy jako pierwsza grupa. Przechodziliśmy pomiędzy komnatami i oglądaliśmy ekspozycje.
Przewodnik opowiada w języku słowackim, więc niektóre słowa można wychwycić. Przy zakupie biletów otrzymaliśmy mini przewodnik w języku polskim. Przewodnik to karta A4 i każde pomieszczenie krótko opisane. Bardzo fajne rozwiązanie dla turystów z naszego kraju.
Na samym końcu wychodzi się na wieżę widokową, z której rozciągają się wspaniałe widoki. To piękne miejsce i tam przewodnik dał trochę więcej czasu, aby podziwiać.
Warto dodać, że to owe zwłoki to sztuczna mumia, prawdziwą jakiś szaleniec kilka lat temu wyciągnął i… spalił. Zresztą i tak nie była ona pochowana na zamku.
Zawsze mi się podobała ta zabudowa łanowa z lotu ptaka, ciekwie zaprojektowane i wygląda super z lotu ptaka.
Tutaj na końcowych zdjęciach widać.
Szkoda tylko, że deweloperzy miejscy to wykorzystują, a pod osiedla to nie działa ;/
Nie dawno zabrałam się z rodziną za odwiedzanie szlaku orlich gniazd, świetna zabawa szczególnie dla dzieciaków
Bardzo miło wspominamy Szlak Orlich Gniazd. 🙂