O nas | Cześć! Jesteśmy Angelika i Mateusz Grzegorzek
Cześć! Znajdziesz u nas: góry, podróże, ciekawe szlaki i rodzinne wycieczki. Pokażemy Ci piękna miejsca w Polsce i na świecie.
Jesteśmy Angelika i Mateusz Grzegorzek – para, która kocha podróżować i wędrować po górach. Od 2012 roku prowadzimy bloga podróżniczego www.MyNaSzlaku.pl. Mamy po 29 lat i mieszkamy w Iwkowej między Nowym Sączem a Brzeskiem w Małopolsce.
Od 14 stycznia 2017 roku jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. 27 stycznia 2018 na świat przyszła nasza ukochana córeczka Maja, która z nami podróżuje. Przeszliśmy z 5-letnim dzieckiem już ponad 260 szlaków w górach – wszystkie są tutaj opisane na blogu.
Dziękujemy, że nas odwiedziłeś!
Czym się zajmujemy na co dzień?
Na co dzień jesteśmy związani z branżą ślubną, jako fotograf i filmowiec. Działamy od kilku lat na terenie całej Polski. Najczęściej jest to Małopolska – Nowy Sącz, Tarnów, Kraków, Brzesko i Limanowa. Tworzymy markę AMGrzegorzek i zapisujemy historię tego najważniejszego dnia w życiach ludzi. Zobacz więcej tutaj na naszej stronie firmowej.
O czym jest nasz blog?
Blog podróżniczy My Na Szlaku to głównie wycieczki z dzieckiem po Polsce i Europie, a także po polskich górach.
Jesteś ciekawy, jak podróżować z dzieckiem po Polsce i za granicą? Zapraszamy do lektury! Znajdziesz tutaj praktyczne porady, opisy szlaków górskich, ciekawe historie, informacje o miastach, atrakcjach turystycznych i zabytkach. Oprócz tekstów możesz obejrzeć wiele zdjęć i filmów z miejsc, które odwiedziliśmy w ciągu dziewięciu lat podróżowania. Wszystko to znajduje się w jednym miejscu, czyli u nas na blogu.
Zajęliśmy 2 miejsce w największym Rankingu Polskich Blogów Podróżniczych w 2020 roku, stworzonym przez CroLove. Zobacz więcej tutaj.
Dużo o górach
Odwiedzisz razem z nami wszystkie najważniejsze pasma górskie w Polsce, zawitasz na Pogórza i spędzisz poranek, delektując się przepięknym wschodem słońca na Babiej Górze. Podczas czytania wpisów wrócisz wspomnieniami do naszych ośmioletnich wędrówek, podczas których przemierzyliśmy już ponad 30000 kilometrów, zdobyliśmy setki górskich szczytów i spełniliśmy swoje największe marzenia.
Wiele o innych podróżach
Staramy się być na wyjazdach kilka miesięcy w roku, a nie jest to łatwe, ponieważ normalnie pracujemy, prowadząc własną działalność. Chcemy pokazać, że Polska jest piękna i warto ją zwiedzać. Proponujemy, gdzie warto wybrać się na weekend czy wakacje. Opisujemy najpiękniejsze miejsca w naszym kraju i na świecie, a także udowadniamy, że jak się chce to można.
U nas aparat, plecak i wygodne buty to podstawa. To wystarczy, żeby przeżyć fajną przygodę. Staramy się podróżować tanio, odstawiając na bok używki, drogie hotele, restauracje czy nowoczesne sprzęty. Podróżujemy głównie swoim samochodem, który odwiedził już z nami wiele pięknych miejsc.
Na blogu możesz zobaczyć miejsca z klimatem i mimo że siedzisz przed komputerem, to masz okazję przeżyć z nami wirtualną przygodę. Staramy się tworzyć treści dostępne dla zwykłego człowieka, czyli dokładnie dla osób takich jak my.
Zanim założysz i zaczniesz prowadzić bloga podróżniczego, koniecznie zastanów się nad dwoma kwestiami: jak się do tego zabrać i po co w ogóle to robić. Jeśli przemyślisz sobie odpowiedzi na oba te pytania, start okaże się o wiele łatwiejszy, a pozytywny efekt, do którego dążysz, przyjdzie szybciej.
Prowadzenie bloga podróżniczego
Prowadzenie bloga podróżniczego nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Wielu początkujących blogerów wpada w złudną pułapkę i sądzi, że zarabianie na relacjonowaniu własnych podróży to najłatwiejsza i najprzyjemniejsza rzecz na świecie.
Oczywiście, taka forma pracy ma swoje ogromne plusy, ale w życiu nie ma nic za darmo. Żeby odnieść sukces, potrzebne jest zaangażowanie, systematyczność i pasja do tego, co się robi.
Można powiedzieć, że dobry bloger to człowiek z talentem, czy to do pisania lub do robienia zdjęć, a przy tym osoba, która doskonale organizuje swój czas. Opisywanie i upamiętnianie na zdjęciach swoich wojaży, zwłaszcza w trakcie eksploracji nowych miejsc, wymaga niesamowitej samodyscypliny.
Jak to robimy?
Może Ci się wydawać, że prowadzenie bloga to żadna wielka rzecz. Piszesz, dodajesz zdjęcia, publikujesz posty i wszystko gra. 10-20 minut roboty i wolne. Okazuje się, że wcale nie jest tak kolorowo.
My jeżdżąc często, mamy czasem spore zaległości, zwłaszcza że musimy pogodzić to z pracą nad materiałem ślubnym, czyli naszym głównym źródłem zarobku. Dodać wpis z każdego dnia to nie problem. Kilka zdań i sprawa załatwiona. To jednak tak nie działa, ponieważ jeśli chcesz dobrze wykonywać swoją pracę, to musisz się do niej przyłożyć.
Jak to u nas wygląda? Kończymy dzień podróżniczy, zgrywamy materiał na dyski, obrabiamy zdjęcia i wrzucamy kilka z nich oraz tekst na nasze portale społecznościowe. Czasem nasze opisy z podróży znajdują się na blogu po kilku tygodniach, bo chcemy, żeby wszystkie były na wysokim poziomie.
Blog, dziecko i praca – Jak w tym wszystkim prowadzić bloga podróżniczego?
Dla jednych podróżowanie z dzieckiem to normalna rzecz, inni mają z tym kłopoty, boją się, albo po prostu nie chcą. My jeżdżąc po Polsce, pokazujemy, że się da i to nawet bardzo. Większość z Was czytających ten wpis, zastanawia się, jak często podróżować pracując na etacie? Pracując na etacie, przy dobrym planowaniu można wiele zdziałać.
My mamy to szczęście, że mamy swoje firmy, a nasza praca pozwala na prowadzenie takiego, a nie innego trybu życia.
Zlecenia ślubne mamy w weekendy, a w tygodniu pracujemy nad materiałem mobilnie. Co więcej, podróżowanie, zwiedzanie, chodzenie po górach czy nawet prowadzenie bloga podróżniczego to jest również nasza praca, dlatego od samego rana ruszamy na szlak, a wieczorami i nocami mamy czas na swoje obowiązki.
Do zobaczenia na szlaku!
53 komentarze
DIR
Cześć,
znakomity blog, profesjonalne opisy tras i miejsc z bardzo dobrymi zdjęciami.
Oprócz tego mnóstwo inspiracji podróżniczych i pozytywnej energii.
Bardzo miła odmiana w zalewie pseudo-podróżniczych blogów które jedynie promują autorów żebrzących o kasę.
Blog pod każdym względem profesjonalnie prowadzony.
Bez tak modnego ostatnio kreowania się na „ekspertów”, pieprzenia głupot i udawanego „luzactwa”.
Dziękuję i z przyjemnością czytam. 🙂
Mateusz Grzegorzek
Hej! 🙂 Bardzo dziękujemy za te słowa.
Marzena
Trafiłam na bloga przez przypadek szukając informacji o Adrspach, które chcemy wraz z mężem w najbliższym czasie odwiedzić . Jestem zauroczona blogiem, stał się moją inspiracją na najbliższe wyprawy. Dziękuję, że jesteście 🙂
Aga
SŁOWACKI RAJ
Proszę o informację gdzie najlepiej się zatrzymać (nocleg), aby było jak najbliższej do szlaków tak aby można było pieszo dojść z kwatery na szlak – dziękuję
marlena123
Podziwiam że nosicie takie duże dziecko, ona jest chora?
Mateusz Grzegorzek
Wszystko z nią dobrze. Częściej chodzi niż jest noszona.
Oli
Cześć i miłej podróży
5000lib
Cześć,
Wszystkiego co najlepsze. Szerokich horyzontów. Odpowiedniego światła (to tak odnośnie pracy zawodowej) szlaków i dobrych ludzi na nich, życzliwości, zdrowia, i wygodnych butów!
Szewczor
Cześć podróżnicy
Pablo
Cześć Renata może czasem chciałabyś razem podróżować?
Anka
Uwielbiam do Was zaglądać – raz, że dla samego zaglądania/podczytywania, dwa, że dla inspiracji. I bardzo dziękuję za wszystkie te rzetelne informacje dot. miejsc do parkowania, realnego czasu przejścia szlaku (a nie tylko podawania jego długości) czy chociażby ostrzeżenia o gęstym zarośnięcia szlaku. Pozdrawiam Was serdecznie i samych pięknych wypraw życzę…! 🙂
Renata
Część, z przyjemnością śledzę Wasz blog i niejednokrotnie podążam Waszymi szlakami. To Wasze wpisy zainspirowały mnie do tego, że w tym roku rozpoczęłam zdobywanie Korony Gór Polski. Wpisy są bardzo ciekawe, rzetelne i opatrzone wspaniałymi zdjęciami. Stanowicie zgrany team. Ja też staram się dokumentować moje wyprawy i dlatego chciałabym zapytać jaki apart i jaki obiektyw polecacie w czasie podróżowania.
Do zobaczenia, mam nadzieje, że kiedyś na szlaku.
Mateusz Grzegorzek
Sony A6300 + E PZ 16 ? 55 mm F3.5-5.6 OSS lub Tamron 17-28 mm
Rafał
Czytam bo Was lubię. Kiedy rozglądam się po blogu dzieje się przygoda, To przygotowanie, dojeżdżanie w nowe miejsca, chodzenie z dzieckiem i spisanie wymaga wysiłku. I chociaż pomidory już mniej smaczne mam ochotę na suszone śliwki.
Pozdrawiam
Rafał
Wojtek B.
Bardzo zacna strona.
Cieszę się, że dzięki Wam, z powrotem po wielu latach, odkryłem miłość do górskich wędrówek i znalazłem na nie czas.
Dziękuję za dobre pomysły, świetne – bo konkretne i merytoryczne relacje z poszczególnych wypraw .
Cieszę się, że nie zaniedbujecie Pogórza, dzięki Wam dowiedziałem się o kilku perełkach, z okolicy mojego rodzinnego Tarnowa.
Pozdrawiam serdecznie :-).
Wiktoria
Chciałam Wam bardzo podziękować! Prowadzicie swój blog bardzo rzetelnie i szczegółowo. Dzięki Wam zaoszczędziłam dużo czasu w zdobywaniu informacji, co i gdzie zwiedzić. Jesteście super!!
Karolina
Ależ miło się Was czyta! Bije od Was pozytywna energia. Dzięki za przekazanie tylu przydatnych informacji o podróżach w Polsce, gdzie obecnie jesteśmy uziemieni.
Widzę, że mamy sporo wspólnego, nasza Marysia urodziła się dzień po Waszej Mai :).
Marcin
Bardzo fajny blog , pozdrawiam Marcin
Robert
Trafilem na Wasz blog szukajac ciekawostek o Gdansku. Mimo ze mieszkam w ty mmiescie19 lat znalazlem u Was mase ciekawych informacji, o ktorych nie wiedzialem. Dobra robota.Czekam na kolejne opisy wypraw
Piotr
Bardzo ciekawy blog, no i przyjemnie się go czyta.
Ola
Hej,
Bardzo fajny blog, często wpadam jak szukam szlaku na krótkie górskie wycieczki 🙂
PS
Gdybyście sprzedawali presety z Waszych zdjęć to jestem chętna 😀 albo chociaż jakieś foto wskazówki, mam problem uzyskać taki kolor nieba i ogólnie kolory bardzo spoko.
Pozdrawiam
Bartek
Cześć,
Szukałem w internecie ładnych miejsc w województwie łódzkim i przez przypadek trafiłem na Waszego bloga. Chciałem tylko powiedzieć, że dawno nie widziałem tak pięknych zdjęć. Blog jest prowadzony po prostu przepięknie. Ogromne gratulacje!!!
Pozdrawiam.
Bart.
mynaszlaku.pl
Dziękujemy bardzo 🙂 Bardzo miło nam to słyszeć. A na atrakcjach w województwie łódzkim spędziliśmy trochę czasu, bo często słyszeliśmy, że nie ma tam co robić. 🙂
Marcin BWZ
No i już Was lubię… tzn na FB i Insta 🙂 Ciekawy blog na którym już kiedyś byłem, ale w natłoku informacji szybko uciekł z mojej pamięci. Teraz przyszedł czas na wielki powrót i „zapamięta” Was w Social Mediach.
Życzę Wam powodzenia w rozwijaniu bloga i wielu owocnych podróży 😉
mynaszlaku.pl
Dzięki Marcin 🙂
My do Ciebie zaglądamy częściej.
august
Właśnie takiego bloga podróżniczego szukałem. Z braku czasu (jedynie wolne weekendy) jeżdżę ostatnio tylko po Polsce i szukałem inspiracji. Dzięki wyprawie na Górę Wszystkich Świętych z Pttk was znalazłem i będę wchodził. pzdr
Wojtek
Przyjemnie na Was popatrzeć i o Was poczytać. Wśród tych wszystkich nadętych buców, prowadzących napompowane blogi o wypadach na Malediwy i Borneo, z Waszymi podróżami po Polsce tworzycie prawdziwą perełkę. Miło, że ktoś na nowo odkrywa miejsca takie, jak Mazowsze czy Szlak Orlich Gniazd, bo to są naprawdę fantastyczne tereny. I ten lekki, naturalny i swobodny styl życia i pisania – bez natchnionego pieprzenia, popisywania się i udowadniania czegokolwiek. Jestem Waszym fanem i życzę dalszych, nieskończonych, szczęśliwych wędrówek 🙂
Madu
Iwkowa to piekne okolice:) spedzalam tu kiedys wakacje,Mama moja pochdzie z Iwkowej. W Kwietniu wybieramy sie do Iwkowej po wielu wielu latach. Blog wasz jest super! odkrylam tu tyle ciekawych miejsc na wedrowki i ciekawe motywy do fotografowania:)
Porzdarwiam Serdecznie.
Mateusz Grzegorzek
Zapraszamy 🙂
Stanisław Hamerlak
Kocham góry. Mieszkam w Beskidzie Śląskim od południa otaczają mnie zawsze piękne widoki, o każdej porze roku. Końcem lata początkiem jesieni(złotej) przeważnie bywam na wędrówkach w wyższych partiach Beskidu a i również sąsiedniego Beskidu Żywieckiego. Jeśli nie mogę z różnych powodów w danym okresie bywać na szlaku, przesiadam się na rower i przemierzam je w dolnych partiach podziwiając i przy okazji robiąc zdjęcia. Jestem emerytem. Jest to dla mnie sposób na dalsze życie. Pozdrawiam
Kasia
A ja mam pytanie w sprawie nosidła. Moja córka ma prawie 4 lata, i proszę o namiar na takie nosidło które też łatwo spakować w walizkę. Pozdrawiam
Mateusz Grzegorzek
To nosidełko ergonomiczne. Nasza Maja ma 5 lat i dalej możemy ją nosić w nosidełku ergonomicznym. Różne firmy takie sprzedają. 🙂
Ania
hej hej hej!
Czytam Was od dawna, korzystam z Waszych doświadczeń i dziękuję Wam za to, że chcecie się tym dzielić! A teraz patrzę, że macie córkę:) Gratulacje!
Ps. też urodziłam się 27 stycznia – dobra data na urodziny dla miłośniczki gór:)
Róża
Super stronka!! Mamy z mężem na celu zrobienie korony Polski i już kilkakrotnie korzystaliśmy z waszego doświadczenia. Dziekujemy
Piotrek
Wielkie gratulacje za wspaniałe osiągnięcia, tak trzymajcie dalej. Zapraszam w Sudety to też piękne góry.
Agnieszka
Zazdroszczę pozytywnie takiej pasji, a przede wszystkim tego, że macie tak blisko. Uwielbiam i kocham góry ale z Trójmiasta to kawał drogi. Macie piękną pasję. Wszystkiego dobrego.
Stanisław
Witam..Podziwiam i pochwalam Waszą pasję.Sam pochodzę z Beskidu Śląskiego.Trochę pochodziłem po górkach niskich ale też trafiły się wyższe partie gór ( Tatry polskie i słowackie.)Jeszcze od czasu do czasu z kolegami organizujemy wypady w góry,ale już mniej forsowne.Jestem emerytowany gościu (71lat) troszkę mniejsza kondycja. Jesteście bardzo zgraną parą i dobrze organizujecie swój wolny czas.Pozdrawiam i dzięki za fajne fotki..
Mateusz Grzegorzek
Dziękujemy! 🙂 . Beskid Śląski bardzo lubimy, chociaż nie ma czasu często tam jeździć. My też na razie przeważnie mniejsze góry, Beskidy. Po Tatrach wędrujemy sporadycznie, ale też chcemy je lepiej poznać już niedługo 😉 .
Hania
Witam
Podziwiam Wasze piękne zdjęcia. Jestem mamą trójki nastolatków, które wpadły w bezruch. Jedno dziecko jest po operacji nogi (mineły 2 lata). W sierpniu wybieramy się pociągiem do Zakopanego. Proszę pomóżcie mi w wyborze 2 lub 3 tras, które nie byłyby zbyt męczące dla nas.
Dziękuję z góry
Hania
Mateusz Grzegorzek
OK. Niedługo damy znać 🙂
Mateusz Grzegorzek
Hej 🙂
Odpowiadamy – > https://mynaszlaku.pl/pytania-od-czytelnikow-3-latwe-trasy-w-tatrach-na-wedrowke-z-dziecmi/ 🙂
Paulina i Marek
Witajcie:) Świetnie prowadzony blog, ciekawe i inspirujące opisy tras, zdjęcia i przeprowadzane akcje. Gratulujemy zdobycia tak licznych szczytów i odznak. My kończymy zdobywać Korony Beskidu Niskiego, zostały jeszcze 3 szczyty 🙂 Serdecznie pozdrawiamy:):):)
Piotr
Witam.Gratuluję super blogu górskiego.Jak większość górskich łazików na wycieczkach zbieramy z żoną zarówno wpisy do książeczki KGP jak i GOT.Kilka gór z KGP to kompletne odludzia i jest problem z potwierdzeniem np.Skopiec,Wysoka Kopa,Skalnik.Gdzie uzyskaliście potwierdzenia – pieczątki do książeczek.W przypadku KGP,mogą być chyba zdjęcia,ale GOT PTTK ,chyba nie.
pozdrawiam serdecznie i proszę o odpowiedż.
Piotr
Mateusz Grzegorzek
Hej Piotr. Dziękujemy :). My również zbieramy – potem będzie to fajna pamiątka, żeby pokazać kolejnym pokoleniom :P. Mamy już 27 szczytów KGP, ale potwierdzenia mamy tylko tutaj gdzie były schroniska, tak to będziemy zdjęcia dodawać, chociaż jakoś nam się nie spieszy, żeby zdobyć ostatnie Rysy i potem jechać na weryfikację. W GOT PTTK muszą być pieczątki, ale w GOT jest większa tolerancja. Nie ma przecież powodu, żeby nie wierzyć w to, że ktoś tam był. Jeśli już się ktoś będzie czepiał to przepytają Cię z trasy, ale prawie w ogóle się to nie zdarza :).
Piotr
Dzięki za błyskawiczną odpowiedż.Szczyty KGP zdobywamy od końcówki 2013r.i do tej pory zdobyliśmy o ile dobrze pamiętam 9 szczytów.Niestety permanentny brak czasu (m.in.praca),nie pozwala na częstsze wyjazdy,ale właściwie nie śpieszy się nam z tym,no i odbyliśmy też trochę wycieczek na inne górskie miejsca,poza KGP.Czyli na razie mamy 1/3.Ale następny wyjazd już za 3 dni.
pozdrawiam Piotr
Jerzy
Szanowny Panie Mateuszu.
Mieszkam „od zawsze” w Nowym Sączu. Beskid Sądecki to góry mojej młodości.
Z przyjemnością czytam Pańskie relacje.
Sam na wiosnę spróbuję przejść kilka tras, opisanych przez Pana.
Mam tylko jedną prośbę. Aby : pójdę do Łomnicy Zdroju nie było pisane jako „pójdę do Łomnicy Zdrój”. Brzmi to brzydko i jest niezgodne z prawem. Jeśli Pan sobie życzy – prześlę stosowne przepisy o nazewnictwie – zawierające również odmianę gramatyczną.
Pozdrawiam – Jerzy.
Mateusz Grzegorzek
Dziękujemy za informację. Niestety w mediach możemy spotkać się z obiema formami.
Edi
Witam, podziwiam wasze eskapady bo też uwielbiam chodzić po pustych szlakch,gdzie jeszcze zachowała się ta dzicz i piekno naturalne.Polecam góry Bialskie i Złote/ za baze mam Chatę Cyborga w Bielicach / ktore corocznie odwiedzam ,Nie bedziecie zawiedzeni,pozdrawiam srdecznie Edi
marta
witam 🙂 pokazujecie piękne miejsca 🙂 jestem tak samo oczarowana górami jak Wy 🙂 w najbliższym czasie wybieram się na Turbacz i Radziejową i to trasami, które opisaliście :). Ze swojej skromnej strony polecam Śnieżkę, posiedzieć przy Schronisku Samotnia to coś wspaniałego 🙂 Najbardziej urokliwe miejsce, w jakim dotąd mogłam odpoczywać :). Pozdrowienia z nizin 🙂
Judyta
Witam!
Chciałabym się skontaktować z osobą prowadzącą bloga, proszę odezwać się na mojego e-maila w treści podając adres bloga.
Pozdrawiam serdecznie!
Bala
Matko z córką ?, Małopolanie i we wpisie o Krakowie, ani słowa o Wawelu?! A sam zamek, na wzgórzu ?. Do poprawki??! ?
Mateusz Grzegorzek
Bez nerwów. 😀 Jest o Wawelu. Dużo radości!
EWA
Wielkie dzięki za te cudowne widoki. Byłam w Szczawnicy w grudniu 2012r, ale niestety zdrowie nie pozwoliło mi zobaczyc tego co chciałam. Ale dzięki Waszym zdjęciom to zobaczyłam. Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI !!!