Rheinfall – niesamowity wodospad w Szwajcarii oraz Zamek Laufen. Największy wodospad w Europie pod względem przepływu
Rheinfall znajduje się w miejscowości Neuhausen am Rheinfall w Szwajcarii i jest on największym wodospadem w Europie pod względem przepływu. Położony jest w północnej części Szwajcarii i znajduje się na rzece Ren. Tuż nad wodospadem zlokalizowany jest Zamek Laufen, którego również można zobaczyć z bliska. Rheinfall robi ogromne wrażenie i chociaż raz w życiu warto go zobaczyć na żywo. Jak do niego dojechać, gdzie zaparkować i jak zwiedzać? Zapraszamy do dzisiejszego wpisu podróżniczego.
Rheinfall – dojazd i parking
Dojazd do Rheinfall z południowej Polski zajmuje ponad 10 godzin przez Czechy oraz Niemcy. Wodospad znajduje się tuż przy granicy szwajcarsko-niemieckiej. Miejscowość Neuhausen am Rheinfall zamieszkuje ponad 11000 osób, a dziennie wodospad odwiedzają tysiące ludzi.
Parking zlokalizowany jest przy Zamku Laufen. Kosztuje 5 franków szwajcarskich za pierwszą godzinę i po 2 franki za kolejne. My staliśmy ponad godzinę i zapłaciliśmy po przeliczeniu jakieś 32 zł. Tuż obok parkingu znajduje się kasa biletowa. Pamiętaj, żeby wjeżdżając na parking, nie wjechać na ten dla autobusów. One są jeden przy drugim. Patrz na znaki.
Przy wjeździe pobiera się bilet parkingowy, a później opłaca w kasie automatycznej. Można płacić kartą.
- Współrzędne parkingu: 47.6751, 8.6153.
Bilety wstępu czy zwiedzanie bezpłatne?
Wodospad możemy zobaczyć z płatnych i bezpłatnych punktów widokowych. Bezpłatne punkty znajdują się po drugiej stronie rzeki i są trochę oddalone – Schlossli Worth. Najbliżej wodospadu znajdują się płatne punkty widokowe. Można podejść tuż do spadającej wody.
Bilet wstępu kosztuje 5 franków szwajcarskich. Można go kupić w kasie tradycyjnej lub automatach, które znajdują się w różnych miejscach. W kasie tradycyjnej można płacić również w euro.
Wodospad Rheinfall w Szwajcarii – zwiedzanie i punkty widokowe
Po wyjściu z samochodu ruszyliśmy do kasy biletowej, żeby zakupić wejściówki. Potem skierowaliśmy się w stronę Zamku Laufen. Weszliśmy do niego i przeszliśmy przez dziedziniec. Dotarliśmy do kołowrotka, gdzie skasowaliśmy bilety. Po przejściu weszliśmy na pierwszy punkt widokowy.
Miejsc, z których mogliśmy oglądać Rheinfall było sporo. Schodziliśmy później schodami w dół, przy których były kolejne punkty widokowe. Najbliżej wodospadu byliśmy, gdy weszliśmy do małej jaskini. Potem znaleźliśmy się na platformie obserwacyjnej, mieszczącej się tuż nad wodą. Na trasie mieliśmy znaki wskazujące drogę, dlatego wiedzieliśmy, gdzie iść. Dalej skierowaliśmy się z powrotem w stronę Zamku Laufen.
Zwiedzanie wodospadu Rheinfall zajęło nam około 60 minut. Nie spieszyliśmy się. Po godzinie 10 na trasie spotkaliśmy wielu ludzi.
Wysokość wodospadu to 23 metry, natomiast szerokość to aż 150. Największy zanotowany przepływ w historii miał 1250 m3/s.
Rejs statkiem
Niemalże pod sam wodospad można dopłynąć statkiem. Widzieliśmy, że na statkach widniała informacja, że rejsy są 20-minutowe lub 30-minutowe z audioprzewodnikiem. Aby dojść do miejsca, gdzie odpływają statki, trzeba przed zamkiem skręcić w lewo i iść schodami w dół. Po drodze będzie stacja kolejowa. Cena rejsu statkiem zależy od trasy, jaką wybierzemy.
Przepłynięcie na drugą stronę rzeki kosztuje 3 euro, natomiast rejs i powrót w to samo miejsce to już koszt od 7 euro w górę za osobę. Na miejscu są tablice z informacjami odnośnie trasy.
Zamek Laufen
Pierwsza wzmianka o Zamku Laufen pochodzi z 858 roku. Dawniej wodospady zwane były grosses Lauffen i od nich swoją nazwę przejął również zamek. Przez swoje lata miał wielu właścicieli i przeżywał różne historie. Zamek można zobaczyć z zewnątrz, a także wejść do środka. Jest tam restauracja, a nawet odbywają się imprezy rodzinne, a np. ślub cywilny kosztuje 150 franków szwajcarskich.