Grecja – co warto zobaczyć? Nasza podróż po ciekawych miejscach
Grecja to państwo w południowo-wschodniej Europie na Bałkanach. Jego stolicą są Ateny, które znane są chyba na cały świat. Grecja graniczy z Turcją, Macedonią Północną, Bułgarią i Albanią. My realizowaliśmy swój Projekt Bałkany i przed przyjazdem tutaj, byliśmy w Bułgarii na 7 dni.
Co warto zobaczyć w Grecji?
W Grecji spędziliśmy 11 dni – nie jest to wiele czasu, żeby dużo zobaczyć, ale już mogliśmy poczuć namiastkę Hellady. Co udało nam się zobaczyć w czasie naszej podróży? Poniżej lista odwiedzonych przez nas ciekawych miejsc.
Wjechaliśmy do Grecji przez przejście graniczne w okolicy miejscowości Nimfea. Z przejazdem nie mieliśmy problemów. Przeszliśmy szybką kontrolę dokumentów. Wjechaliśmy we mgłę, ale później pogoda znacznie się poprawiła, dlatego mogliśmy zobaczyć wspaniałe widoki.
Wodospady na rzece Kompsatos
Pierwszym miejscem, które zobaczyliśmy były wodospady na rzece Kompsatos. Może wodospady to zbyt wielkie słowo, jednak spadająca woda robiła efekt. Kawałek dalej był zabytkowy most, a całość dopełniały wysokie skały. Był to idealny przystanek na krótką przerwę w podróży. Spędziliśmy tam około 20 minut i ruszyliśmy dalej.
Punkt widokowy na meandry rzeki Nestos
Wyznaczyliśmy sobie kolejne miejsce, a był to punkt widokowy na meandry rzeki Nestos. Jechaliśmy tam pod górę malowniczą drogą z przepięknymi krajobrazami. Na samej górze spotkaliśmy konie, a nieco niżej na drodze stały krowy. Na punkcie widokowym była drewniana wiata i powiewała grecka flaga. Widzieliśmy płynącą rzekę Nestos. Oprócz samych meandrów mogliśmy podziwiać wspaniałe górskie panoramy.
Półwysep Chalcydycki
Jednym z głównych celów zwiedzania atrakcji w Grecji był Półwysep Chalcydycki. Tam chcieliśmy spędzić kilka dni i tam mieliśmy swoją bazę wypadową. O tej części Hellady przygotujemy szczegółowy wpis, a poniżej kilka najciekawszych miejsc, które udało nam się zobaczyć. Nocleg znaleźliśmy taki, żeby we wszystkie miejsca było mniej więcej po równo w dojeździe.
Kościół świętego Mikołaja
Kościół świętego Mikołaja znajduje się prawie na końcu środkowego palca. Tereny są malownicze, dlatego warto wyruszyć w podróż samochodową.
Plaża Possidi
Plaża Possidi jest jednym ze skrajnych punktów półwyspu. Znajduje się tam piaszczysta plaża, która wychodzi w morze. Spotkaliśmy tam surferów.
Sightseeing Kriaritsi
Jeśli wpiszesz Sightseeing Kriaritsi w wyszukiwarkę, to znajdziesz właśnie to miejsce. Środkowy palec Półwyspu Chalcydyckiego był najciekawszy i tam znajdowały się dla nas najpiękniejsze miejsca.
Wergina – królewskie grobowce
Opuściliśmy Chalkidiki i jechaliśmy do Werginy, ponieważ tam znajdują się królewskie grobowce. Po drodze przejechaliśmy jeszcze przez Saloniki, co o poranku było sporym wyzwaniem. W Werginie zatrzymaliśmy się na dużym parkingu i poszliśmy na zwiedzanie. Królewskie grobowce znajdują się pod kurhanem. Wejście jest biletowane. Muzeum ma niesamowity klimat – cały czas zwiedza się w prawie całkowitej ciemności. Znajduje się tam np. grobowiec Filipa II, który był ojcem Aleksandra III Macedońskiego. Zobacz osobny wpis o tym miejscu: Wergina – królewskie grobowce.
Meteory i wiszące klasztory
O tym miejscu marzyliśmy, gdy zaczęliśmy planować zwiedzanie Grecji. Meteory to wysokie skały, na których znajdują się klasztory. Niektóre z nich można zwiedzać, dlatego postanowiliśmy wejść do jednego z nich. To miejsce znajduje się na liście UNESCO. Greckie Meteory mają niesamowity klimat i nawet poza sezonem można tam spotkać wielu turystów. Nocleg mieliśmy w Kalambace – była to miejscowość mieszcząca się tuż przy skałach. Nawet z noclegu mieliśmy wspaniały widok. Zobacz nasz szczegółowy tekst o Meteorach w Grecji.
Rzymski akwedukt w starożytnym Nikopolis
Kierowaliśmy się dalej w stronę Lefkady i po drodze odkryliśmy mniej oczywiste miejsca. Jednym z nich był starożytny rzymski akwedukt, do którego mogliśmy podjechać samochodem. Obiekt wzniesiono w 31 roku p.n.e. Rzymski akwedukt znajduje się na rzece Louros.
Jezioro Zirou
Niedaleko znajdowało się Jezioro Zirou. Nad samą wodę mogliśmy dojechać leśną drogą, która najpierw prowadziła asfaltem, a następnie po ubitej nawierzchni. Nad jeziorem znajdowały się skały, które wyglądały bardzo ciekawie.
Wyspa Lefkada
Wyspa Lefkada była kolejnym miejscem, które chcieliśmy zobaczyć. Spędziliśmy tam kilka dni, które przeznaczyliśmy na zwiedzanie najpiękniejszych plaż, miejsc widokowych i górskich szczytów. O wyspie przygotujemy osoby tekst na bloga, natomiast poniżej podrzucam najciekawsze miejsca.
Latarnia morska Akrotiri
Na końcu wyspy znajduje się latarnia morska Akrotiri. Przyjechaliśmy tam na wschód słońca. Po drodze minęliśmy dwa kampery. Na naszym parkingu nie było nikogo. Wstające słońce oglądaliśmy już prawie dojeżdżając na miejsce. Potem poszliśmy na krótki spacer po skałach na sam koniec. Do latarni morskiej podeszliśmy w drodze powrotnej. Mogliśmy dojechać tam asfaltową drogą.
Porto Katsiki
Porto Katsiki to jedna z najpiękniejszych plaż na Lefkadzie. Zjeżdżaliśmy tam krętą drogą w dół. Plaża otoczona jest klifami i jest kamienista. Na parkingu spotkaliśmy Polaków, którzy podróżują vanem. O tej plaży pisaliśmy więcej w osobnym tekście. Sprawdź wpis o Porto Katsiki.
Wodospady Nydri
Ciekawym miejscem w Grecji są wodospady Nydri. Dojście z parkingu nie zajmuje zbyt wiele czasu. W upalny dzień warto schować się tam przed słońcem i się ochłodzić. Wodospad jest bardzo wysoki i pod koniec prowadzą do niego kamienne schody. Gdy jest więcej ludzi, to trzeba uważać, bo nie ma żadnych barierek. Wstęp jest bezpłatny.
Mnimati
A jeśli chodzi o góry, to polecamy wybrać się na szczyt Mnimati. Ten szczyt widać z daleka, ponieważ znajduje się na nim maszt telekomunikacyjny. Można tam dojechać samochodem i bardzo polecamy to miejsce na wschód słońca. To najwyższe partie górskie na wyspie. Potem warto pojeździć jeszcze po wąskich drogach i odkryć inne piękne miejsca.
Twierdza Agia Mavra
Przy wjeździe na wyspę znajduje się Twierdza Agia Mavra. My pojechaliśmy na jej zwiedzanie, gdy opuszczaliśmy Lefkadę. Wejście jest biletowane i obowiązują godziny otwarcia. Są to właściwie ruiny dawnej twierdzy. Spędziliśmy tam około 60 minut. Co jakiś czas mieliśmy ustawione tabliczki i różnymi informacjami.
Jezioro Janina
Kolejnym miejscem było Jezioro Janina, do którego jechaliśmy po Lefkadzie. Po drodze mieliśmy jeszcze zamkniętą drogę i musieliśmy jechać objazdem. Okazało się, że po drodze obejrzeliśmy wspaniałe widoki. Nocowaliśmy niedaleko Janiny i jezioro mieliśmy bardzo blisko. Wyjechaliśmy także wysoko, żeby obejrzeć ten teren z góry. Nad jeziorem znajduje się miasto Janina.
Mikro Papigo (Mikro Papigko)
Po wizycie nad jeziorem, w kolejnym dniu wyznaczyliśmy sobie wysokogórską miejscowość Mikro Papigo. Powiązana jest trochę z poniższym Wąwozem Wikos, ponieważ można stamtąd do niego dotrzeć. My w Mikro Papigo przespacerowaliśmy się wąskimi uliczkami. Spotkaliśmy tam może 3 osoby i psa, który nas cały czas oprowadzał. Obejrzeliśmy wspaniałe krajobrazy na góry. Mikro Papigo jest wsią położoną na zboczach góry. Chmury dodały niesamowitego klimatu. Dojechaliśmy asfaltową drogą, a potem mieliśmy sporo zatoczek, żeby się zatrzymać.
Baseny skalne Papingo
Baseny skalne znajdują się poniżej Mikro Papigo. Przy drodze był bezpłatny parking, więc zatrzymaliśmy samochód i ruszyliśmy do tych słynnych basenów. Gdy jest gorąco to można tam spotkać wiele osób. Całe to miejsce wygląda bardzo malowniczo i warto do niego podejść, bo to tylko 3 minuty.
Wąwóz Wikos – punkty widokowe
Wąwóz Wikos bardzo nas interesował i chcieliśmy do niego dotrzeć, a dokładniej to na punkty widokowe, z których ten wąwóz moglibyśmy oglądać. Sporo ich było. Najciekawsze podaję poniżej. Jak wpiszesz nazwy w wyszukiwarkę to je wyszukasz.
- Vikos Gorge View Point: nawigacja wyznacza miejsce 100 metrów wcześniej i mówi, że miejsce jest po prawej stronie. Wtedy trzeba jechać dalej i zaparkować na placu. Tam będą kierunkowskazy.
- Oxya Viewpoint: to drugie miejsce i chyba jeszcze ciekawsze od poprzedniego. Na końcu jest parking, a dojście na punkt widokowy zajmuje około 7 minut. Trzeba zejść delikatnie w dół po ścieżce, a potem przy skałach w lewo, aż na sam koniec.
Jak dojechać samochodem do Grecji?
Do Grecji dojechaliśmy przez Słowację, Węgry, Rumunię oraz Bułgarię. Najszybszym sposobem jest droga przez Słowację, Węgry, Serbię i Macedonię Północną. Wiele osób decyduje się na lot samolotem, a potem wypożyczenie samochodu.
Winiety
Winiety potrzebujesz na drogi słowackie oraz węgierskie. W Serbii, Macedonii Północnej i Grecji nie ma winiet. Opłaty pobierane są na bramkach.
Zielona karta
Aby wjechać do Macedonii Północnej, potrzebujesz zielonej karty, którą musisz wyrobić sobie już w Polsce. Najlepiej zadzwonić do swojego ubezpieczyciela. My otrzymaliśmy zieloną kartę już po dwóch godzinach w tym samym dniu. Zielona karta potrzeba jest również do Albanii, jeśli będziesz się tam wybierać.
Waluta – czym płacić?
W Grecji obowiązuje waluta euro. Wszędzie mogliśmy płacić dodatkowo kartą, ale najlepiej mieć gotówkę przy sobie. Płatności po drodze:
- Słowacja: euro.
- Węgry: forint.
- Serbia: dinar serbski.
- Macedonia Północna: denar macedoński.
Przekraczanie granicy: Unia Europejska i Schengen
Jadąc z Polski, kontrolę mieliśmy na granicy: węgiersko-rumuńskiej, rumuńsko-bułgarskiej oraz bułgarsko-greckiej. Rumunia i Bułgaria nie należą do Strefy Schengen. Serbia oraz Macedonia Północna nie należą do Unii Europejskiej i Strefy Schengen. Tam wszędzie będą kontrole na granicach. Wystarczą dowody osobiste, chociaż wiele osób korzysta z paszportów.
Jazda samochodem po Grecji
Jazda samochodem po Grecji jest wymagająca, ponieważ trzeba uważać na innych kierowców. Jeździliśmy i zastanawialiśmy się, czy ktoś tam daje mandaty, ponieważ niektórzy kierowcy jeżdżą jak chcą – często „na trzeciego”. Czasem lepiej zjechać na bok i wszystkich puścić.
Jednak ogólnie to pozytywnie wspominamy samochodową podróż. W mniejszych miejscowościach trzeba uważać na dziury w drodze, bezpańskie psy i ludzi na motorach. Tak jak w Bułgarii, tak i w Grecji wszędzie jest pełno śmieci.