Bacówka PTTK nad Wierchomlą i Pusta Wielka – najłatwiejszy szlak do schroniska
Bacówka PTTK na Wierchomlą i szczyt Pusta Wielka to piękne miejsca w Beskidzie Sądeckim. W schronisku można zjeść dobre jedzenie, skorzystać z noclegu w pokojach, a rano obejrzeć piękny wschód słońca z widokiem na Tatry.
- Sprzed schroniska rozciągają się jedne z najpiękniejszych widoków na Tatry,
- Najkrótszy szlak do Bacówki PTTK nad Wierchomlą prowadzi z Wierchomli Małej,
- Znakowany jest na kolor czarny i mierzy 2,8 km,
- Czas wejścia to 1 godzina i 15 minut,
- Najłatwiejszy szlak prowadzi również z Wierchomli Małej,
- To trasa rowerowa polecana również na wycieczkę z dzieckiem w wózku,
- Trasa mierzy 5,2 km, a czas wejścia to około 2 godziny.
Mapa trasy turystycznej do bacówki i dalej na Pustę Wielką
- Długość naszej trasy to 15,7 km,
- Na trasie mieliśmy 633 metry podejścia,
- Wejście zajęło nam 7 godzin z przerwami,
- Dalej możesz iść na Pustę Wielką, tak jak my, albo zejść czarnym szlakiem, który jest najkrótszy,
- W obu przypadkach zrobisz pętlę.
Najłatwiejszy szlak do Bacówki PTTK nad Wierchomlą z Wierchomli Małej
Dojeżdżamy na parking w Wierchomli Małej. Ten znajduje się po prawej stronie. Bezpiecznie możemy tam zostawić samochód.
- Współrzędne parkingu: 49.4309, 20.8108.
Wybieramy najłatwiejszy szlak, czyli drogę dojazdową do schroniska. Tam prowadzi szlak rowerowy. Jest to dłuższe podejście do bacówki, ale za to odśnieżone w zimie i niezbyt męczące. To świetna alternatywa dla najkrótszego szlaku czarnego. Można bez problemów wyjechać wózkiem.
Jeśli jeszcze nie wiesz, to na bloga przygotowaliśmy specjalny wpis, w którym napisaliśmy, gdzie wybrać się w góry z dzieckiem w wózku.
W pobliżu parkingu jest Hotel Wierchomla i stacja narciarska z całym zimowym zapleczem. Nasza trasa prowadzi ścieżką rowerową do bacówki. Nie jest to wymagająca droga, ale mierzy 5,1 km. Delikatnie wznosi się do góry i po około dwóch godzinach doprowadza na miejsce. Na trasie są drewniane wiaty, w których można zrobić przerwę.
Bacówka nad Wierchomlą – schronisko z pięknymi widokami na Tatry
Po 5 kilometrach od parkingu stajemy pod Bacówką nad Wierchomlą. Tatrzańskie widoki od samego wyjścia z lasu przykuwają wzrok. My zmierzamy prosto do schroniska. Nie ma porównania z tym, co zastaliśmy ostatnio na Hali Łabowskiej, gdzie było pusto. Dzisiaj wszystkie ławki zajęte, dlatego siadamy tutaj, gdzie są okna z widokiem na raj.
Trafiamy idealnie na porę śniadaniową. Smak gorącej zupy jest wyborny przy ponad 20-stopniowym mrozie. Ludzie, którzy nocowali, zbierają się do wyjścia. Cieszy oczy widok wędrującego ojca z dwoma synami, którzy po wymeldowaniu schodzą najkrótszym czarnym szlakiem do Wierchomli.
Przez Długie Młaki na Pustę Wielką w Beskidzie Sądeckim
Po 40 minutach spędzonych w ciepłym kącie wychodzimy na pole i maszerujemy dalej. Niebieski szlak prowadzi nas przez Długie Młaki do wyciągu narciarskiego 'Dwie Doliny’. Przejście pod Jaworzynkę po widokowych łąkach dodaje nam siły do dalszej drogi. Mimo że śniegu jest całkiem sporo, bo czasami można wpaść po kolana, to trasa pod nami jest dobrze ubita.
Na razie nie napotykamy większych problemów. Górna stacja kolejki oblegana jest przez narciarzy, którzy tyle, co wyjechali i przygotowują się do zjazdu. Mamy przed sobą dobrze przygotowane trasy narciarskie. Widoki z tych tatrzańskich przechodzą pomału w beskidzkie za sprawą Beskidu Sądeckiego i pasma Radziejowej.
Kapliczka na Jaworzynce w Beskidze Sądeckim
Znajdujemy się pod wzniesieniem Jaworzynka. Kamienna kapliczka wskazuje nam dalszą drogę. Jest też kilka tabliczek. Żółty szlak skręca w lewo i pomału schodzi do miejscowości Szczawnik. Podchodzimy kilka minut do góry, cały czas uważając na pędzących narciarzy. Nasz cel, czyli Pusta Wielka 1061 m n.p.m. jest na wyciągnięcie ręki. Jeszcze tylko kilka chwil. 10 minut od kapliczki pojawiają się kolejne znaki kierujące nas w prawo.
Zimowe podejście na Pustę Wielką 1061 m n.p.m.
Wchodzimy do lasu i gdyby nie wycieczka, która przeszła tu przed nami to nie byłoby zbyt wesoło. Maszerujemy chwilę po prostej, a potem lekko wspinamy się pod górę. Odbijamy w prawo przy szlakowskazie, gdzie możemy skręcić do Żegiestowa i po 5 minut stajemy na szczycie.
Pusta Wielka jest cała zasypana śniegiem. Dojście pod tabliczki po zdjęcie nie stanowi jednak problemu. Patrzymy, jak wygląda nasz dalszy szlak, a tak dokładniej zejście czarnym kolorem, a śladów jak na lekarstwo. Tylko jedna osoba tamtędy szła! Będziemy torować drogę.
Pusta Wielka – droga do Wierchomli Małej
50 metrów od szczytu znajduje się w skałach nieduża 3-metrowa grota. Chociaż jestem tam już po raz bodajże 5, to dopiero teraz się o niej dowiedziałem.
Schodzimy chwilę czarnym szlakiem w stronę Żegiestowa. Przedzieramy się przez puszysty śnieg, aż do odbicia na ścieżkę czerwoną. Na drzewie odnajdujemy jeszcze kamerkę? Chyba tak. Ścieżka skręca w prawo i prowadzi z powrotem do Wierchomli Wielkiej zaraz obok kościoła. Nasza trasa jest świetnym pomysłem na 17-kilometrową wycieczkę i co najważniejsze – pętlę.
Droga prowadzi przy granicy z Rezerwatem Wierchomla. Długi czas mozolnie biegnie przez las, ale za to po wyjściu z niego widzimy długą łąkę, a nad nią i pobliskimi wzgórzami Tatry. Nie są może dobrze widoczne za sprawą godziny, bo jest po 12 i słońce robi swoje. Mimo tego, że świeci mocno, to najwyższe góry w Polsce są dobrze widoczne.
Jeszcze przed nami ostre zejście i przechodzimy mostem nad potokiem Wierchomlanka. Jesteśmy już na asfalcie i widzimy kościół św. Michała Archanioła. Skręcamy w prawo i idziemy chwilę asfaltem do Wierchomli Małej po samochód.
Czarny najkrótszy szlak do Bacówki PTTK nad Wierchomlą
- Współrzędne parkingu przy czarnym szlaku: 49.4296, 20.8176.
- Trasa najpierw wiedzie asfaltem przy dolnej stacji wyciągu narciarskiego,
- Mijamy wszystkie zabudowania i schodzimy na kamienistą ścieżkę,
- Po lewej okazale wyglądają zbocza szczytu Gabarówka 790 m n.p.m.,
- Po chwili już czeka na nas pierwsza poważna przeszkoda. Trzeba przeprawić się na drugą stronę drogi przez mały potok,
- Po szybkim przejściu otworzyła nam się droga bezpośrednio w środek lasu,
- Podejście tutaj nie było zbyt trudne. Czasem zdarzyły się śliskie kamienie i miejscowe zalodzenia, które jakoś obeszliśmy,
- Na tym odcinku oznaczonym kolorem czarnym, pokonujemy prawie 2,8 km i podchodzimy 320 metrów. Tych ostatnich nawet nie widać,
- Dość szybko mija się bukowy las i wychodzi na polanę pod bacówką, z której już dobrze widać drewniany budynek,
- Widoki z tej części Beskidu Sądeckiego są przepiękne. Nie na darmo Wierchomla znajduje się na trasie Głównego Szlaku Beskidu Sądeckiego,
- Zbliżamy się do drzwi obiektu i merdaniem ogona wita nas bacówkowy pies. Za nami widoki coraz lepsze, chociaż nadciągają gęste chmury,
- Przed budynkiem znajduje się bardzo fajny kącik małego turysty z huśtawką czy piaskownicą. Z tego miejsca ładnie prezentują się Tatry,
- Poniżej jeszcze mapa trasy.