Pierwszy lot samolotem – krok po kroku i nasze odczucia. Co trzeba wiedzieć?
Pierwsza podróż samolotem zaliczona. Do tej pory podróżowaliśmy zawsze samochodem, z małymi wyjątkami na pociąg i autobus (gdy nie mieliśmy prawa jazdy, to zawsze busem). Teraz pierwszy raz wybraliśmy się w powietrzną podróż. Naszym kierunkiem był Cypr. Można powiedzieć, że polecieliśmy na inny kontynent, ponieważ Cypr to już Azja, chociaż często też jest zaliczany do Europy. Znajduje się w Unii Europejskiej.
Pierwszy lot samolotem – wrażenia, informacje i wskazówki
Pierwszy lot samolotem był dla nas sporym wyzwaniem. Czytaliśmy różne poradniki, doświadczaliśmy się w wielu miejscach. Bardziej niż strach, to czuliśmy niepewność.
Jak było w rzeczywistości? Normalnie.
Jedynie przy starcie i lądowaniu czuliśmy większe emocje, ale może przez 30 sekund. Lądowanie było bardziej emocjonujące, gdy samolot wjechał kołami na pas. Potem wszystko było normalne. Ostatnio płynęliśmy statkiem i wtedy faktycznie było coś czuć.
Pierwszy raz w samolocie i na lotnisku – jak się odnaleźć?
Lecieliśmy z Pyrzowic razem ze znajomymi. Bilety kupiliśmy 31 grudnia 2023 roku. Teraz mieliśmy lot 18 marca 2024. Wylot zaplanowany był na godzinę 6:25. Lecieliśmy firmą Wizz Air. Na lotnisku byliśmy około 4. Przyjechaliśmy autobusem miejskim.
Odprawa online w domu
Odprawę zrobiliśmy 3 tygodnie wcześniej online. Po przyjściu na lotnisko poszliśmy od razy do kontroli bezpieczeństwa. To trwało bardzo szybko.
Kontrola bezpieczeństwa i bagaże podręczne
Mieliśmy ze sobą 3 bagaże podręczne, każdy do 10 kg i o odpowiednich wymiarach. Nie mieliśmy bagażu rejestrowanego. Pokazaliśmy przed kontrolą bezpieczeństwa swoją kartę pokładową i wyłożyliśmy wszystkie rzeczy do koszyków.
Do jednego plecaka włożyliśmy ubrania, do drugiego zabawki, a do trzeciego elektronikę i jedzenie. Wszystko pakowaliśmy w woreczki strumieniowe. Tylko ten ostatni plecak z elektroniką i jedzeniem musieliśmy wypakować na kontroli. Wzięliśmy pustą butelkę, a potem nalaliśmy wodę pitną.
- Elektronika: mieliśmy laptopa, ładowarkę, myszkę, ładowarki do telefonu, powerbank, mikrofon, aparat i zapasową baterię do aparatu.
- Jedzenie: owoce, przekąski, batoniki, cukierki, słodkie bułeczki (mogą się przydać, gdy zrobi się słabo). Można kupić różne rzeczy w strefie bezcłowej, a potem w samolocie, ale to już są wysokie ceny i warto zaoszczędzić na inne wydatki.
Wszystko było dobrze, przeszliśmy jeszcze przez bramkę i nic nie zapiszczało. Ruszyliśmy dalej.
Gate (bramka) – ostatni moment przed wejściem na lotnisko
Poszukaliśmy naszej bramki (gate) na tablicy odlotów. To właśnie tam znajdowała się informacja o naszym locie: godzina odlotu, miasto, numer samolotu, linia lotnicza, status, numer bramki. Dla nas była to czwórka. Tam przy niej widzieliśmy informację, że kierunek – Larnaca, czyli na Cypr.
Na krzesłach obok czekaliśmy ponad godzinę, aż zobaczyliśmy, że obsługa podeszła do bramki. Mogliśmy wejść do kolejki. Tam Pani sprawdziła bilet i dowód osobisty. Wyrywkowo są sprawdzane rozmiary bagażu podręcznego. Pamiętaj, że musi mieć określone wymiary. Lepiej mieć plecak niż walizkę. Plecak można „upchnąć”. Nasz bagaż miał mieć 40 cm, a miał 48 cm i normalnie go zmieściliśmy. Po przejściu przez bramkę czekaliśmy jeszcze około 20 minut, aż wszyscy zrobią to samo. Potem został podstawiony autobus, który zawiózł wszystkich pod samolot. Tam weszliśmy do środka.
Wsiadamy do samolotu
Weszliśmy po schodach do samolotu. Znaleźliśmy swoje miejsca i czekaliśmy około 20 minut. Przed lotem otrzymaliśmy instrukcję, jak się zachować w przypadku problemów. Zapięliśmy pasy, samolot wjechał na pas i wystartowaliśmy. Mieliśmy gumę do żucia, która podobno pomaga przy starcie.
Lot
Lecieliśmy 2 godziny i 50 minut. Podczas lotu były wydawane różne komunikaty. Na początek przed startem i potem pod koniec dotyczący zapięcia pasów. W międzyczasie jeździła obsługa i można było zakupić różne rzeczy: jedzenie, wino, perfumy. W samolocie można korzystać z łazienki i telefonu czy laptopa w trybie samolotowym. Można powiedzieć, że w czasie lotu jest nudno. Najlepiej mieć przy sobie książkę, laptop lub np. przewodnik do miejsca, do którego lecimy.
Warto jest mieć miejsce przy oknie, żeby podziwiać piękne widoki lub przy korytarzu, żeby mieć więcej miejsca na nogi. W powietrzu mieliśmy jakieś małe turbulencje, ale nie były jakieś duże.
Przylot i lotnisko w innym kraju
Przylecieliśmy na miejsce o czasie. Wysiedliśmy i autobusem przewieziono nas do budynku lotniska. Tam przeszliśmy kontrolę dowodów osobistych, ponieważ Cypr nie znajduje się w Strefie Schengen. Poszło szybko i po dwóch minutach czekaliśmy już na przystanku na autobus do Larnaki, w której mieliśmy nocleg. Na wypożyczenie samochodu byliśmy umówieni na kolejny dzień.