Skalnik w Rudawach Janowickich – najkrótszy szlak na szczyt
Skalnik to najwyższy szczyt w Rudawach Janowickich zaliczany do Korony Gór Polski. Szczyt mierzy 945 m n.p.m. i jest bardzo popularny wśród turystów.
- Najłatwiejszy i najkrótszy szlak na Skalnik prowadzi z Czarnowa,
- Parking znajduje się obok Agroturystyki Czartak,
- Już w ciągu 55 minut będziesz na szczycie,
- Sam wierzchołek jest zalesiony i oznaczony tabliczką,
- Po drodze znajduje się piękny punkt widokowy Ostra Mała z widokiem na Sudety,
- Kolejną atrakcją na trasie jest formacja skalna – Konie Apokalipsy,
- Skrzynka z pieczątką znajduje się na szczycie,
- Dzieci spokojnie poradzą sobie na tym szlaku,
- Skalnik to najwyższy szczyt w Rudawach Janowickich
- Szczyt do Korony Gór Polski,
- Możesz też zobaczyć inne atrakcje w Rudawach Janowickich.
Parking obok Agroturystyki Czartak
Z przejściami dojechaliśmy w Rudawy Janowickie. Tylu objazdów jeszcze nie było, na szczęście przed 8 byliśmy na miejscu. Przyjechaliśmy do miejscowości Czarnów, skąd prowadzą szlaki na najwyższy szczyt pasma.
Podjechaliśmy na sam koniec asfaltowej drogi i stanęliśmy w pobliżu kontenerów na śmieci.
- Współrzędne parkingu: 50.8012901, 15.9092492,
- Jest to dobre i bezpieczne miejsce do zostawienia samochodu,
- Zmieści się tam kilka samochodów,
- W zimie może być problem z odśnieżeniem parkingu.
Czytaliśmy o tym szlaku, że trzeba bardzo uważać, żeby się nie zgubić, jednak wystarczy dobrze przeczytać mapę i nie ma żadnych problemów z przebiegiem trasy.
Najłatwiejszy i najkrótszy szlak na Skalnik w Rudawach Janowickich
Na górę Skalnik 945 m n.p.m. postanowiliśmy wyjść szlakiem niebieskim. W tym samym kierunku, aż do samej Małej Ostrej 935 m n.p.m., szczytu, który jest o wiele bardziej popularny od szczytu Skalnika (945 m), szedł z nami jeszcze szlak zielony.
Mapa naszej trasy na Skalnik z Czarnowa
Wejście do góry zajmuje około 50-55 minut w zależności od tempa. Można iść nawet szybciej. Do przejścia mamy zaledwie 2,2 km, czyli bardzo niewiele. Po drodze jest formacja skalna Mała Ostra z fantastycznymi widokami na okoliczne góry.
Idziemy z Czarnowa na najwyższy szczyt Rudaw Janowickich
Po minięciu szlabanu odbiliśmy ostro w prawo. Jedynie tutaj trzeba zachować czujność, bo drzewa są bardzo gęste, a kolory zielony i niebieski zlewają się z otoczeniem. Ten kawałek trasy jest chyba najbardziej męczący, ale jest to zmęczenie minimalne.
Po dojściu pierwszej ścieżki należy odbić w prawo. Dróżka jest bardzo dobrze wydeptana i nie ma problemów z jej znalezieniem. Po jakichś 200 metrów znowu następuje odejście, ale tym razem w lewo.
Szlak na Małą Ostrą prowadzi przez las
Oznaczenie jest w tych miejscach bardzo dobre i nikt tutaj nie natrafi na problemy. Po zmianie kierunku trzeba udać się prosto w górę z minimalną zmianą kierunku w lewo. Wtedy po 20 minutach dojdziemy do szerokiej, kamienistej drogi i tutaj dla wszystkich zaczyna się problem. Można zauważyć, że nie ma tam żadnego oznaczenia.
Drzewa są zdziesiątkowane i oczywiście wycięte te, na których był namalowany szlak. Nie pierwszy raz się z tym spotykamy.
Widzieliśmy, że wiele osób idzie dalej prosto, nie myśląc o ewentualnym odejściu. Ścieżka przed siebie jest wydeptana przez zagapionych turystów. W tym miejscu należy skręcić w lewo i iść z tą drogą, aż do większego rozjazdu. Droga pójdzie na dół, a my w górę już ze znakami.
Mała Ostra – Rudawy Janowickie. Co widać ze szczytu?
Idąc dalej, dojdziemy do szczytu o nazwie Mała Ostra 935 m n.p.m.
W partii szczytowej wzniesienia znajduje się szereg okazałych skałek o fantazyjnych kształtach, z których szczytowa udostępniona jest stopniami wykutymi w skale i zwieńczona platformą widokową.
Prowadzi tam wytyczona ścieżka. Warto zejść na kilka minut ze szlaku na Skalnik 945 m n.p.m., aby tam być.
Szczyt Skalnik w Rudawach Janowickich to szczyt z Korony Gór Polski
Po przerwie wróciliśmy na niebieski szlak. Do najwyższego punktu Rudaw Janowickich doprowadziła nas dobrze wydeptana ścieżka.
Tabliczka informująca o szczycie jest przybita tuż przy szlaku, natomiast najwyższy punkt jest kilkanaście metrów w lewo i jest on zaznaczony kamieniem.
Osobom zdobywającym Koronę Gór Polski wystarczy zdjęcie przy tabliczce. Od 2020 roku, osoby zdobywające szczyt mogą przybić do książeczki pieczątkę, ponieważ została tam zamontowana.
Formacja skalna Konie Apokalipsy w masywie Skalnika
Wróciliśmy do Małej Ostrej i zmieniliśmy szlak na żółty Szliśmy na Przełęcz pod Bobrzakiem. Już na samym początku do zobaczenia mamy Konie Apokalipsy. Jest to zgrupowanie skałek, składające się z kilku granitowych ostańców o wysokości dochodzącej do 16 metrów.
Grupę tworzą skały zbudowane z granitu karkonoskiego. Skałki, ze względu na charakterystyczny kształt, malowniczą formę oraz położenie w Rudawskim Parku Krajobrazowym, stanowią turystyczną ciekawostkę.
Swą nazwę zawdzięczają sylwetce przypominającej zarysem konie.
Przełęcz pod Bobrzakiem i powrót na parking
Następnie przez około 30 minut schodziliśmy przez las. Po dotarciu na Przełęcz pod Bobrzakiem zmieniliśmy szlak na rowerowy.
Musieliśmy to zrobić, żeby dotrzeć na miejsce parkingowe. Trzeba przyznać, że do zwiedzenia tego pasma potrzeba o wiele więcej czasu.
A jeśli zdobywasz szczyty do KGP w Sudetach, to zobacz opis szlaku na Śnieżkę w Karkonoszach oraz Waligórę w Górach Kamiennych. Więcej opisanych szczytów w zakładce Korona Gór Polski.
Aktualizacja z 17 lipca 2023. Szlak niebieski i zielony super oznaczony. Tabliczki z kierunkami marszu ładnie opisane. Jedyny mankament to parking. 5-6 aut i jest już pełny.
Info :Nie ma możliwości wjechać na parking, postawiony zakaz wjazdu 🙂
Witam! Dzieki za super relacje, pomocne ooisy – dzis z córką i jej kuzynem 5 i 7 lat zdolyliśmy Skalnik z Czarnowa (z pomocą waszych wskazowek). Na Malej Ostrej super punkt widokowy, przy Koniach Apokalipsy miejsce na ognisko. Sam Skalnik bez widoków, od tabliczki ze szczytem po 15 metrach znajdziecie skrzynke z pieczątką i tablicę informacyjną. Super miejsce w sam raz na krótką wycieczke, polecam i pozdrawiam 🙂
Na skrzyżowaniu szlaków po Małą Ostrą jest nowa tablica tutaj nie mogę wysłać fotki więc na emaila
Dziękujemy za zdjęcia. 🙂 Będziemy musieli tablice zobaczyć na własne oczy. 🙂
Dzisiaj zdobyliśmy Skalnik.
Jest trochę zmian: parking jest nieco wyżej, jest wąski i niebezpieczny, posiada niewiele miejsc parkingowych.
Plusem natomiast jest dobrze oznakowany szlak na Skalnik 🙂
Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku
Cześć, mam pytanko gdzie w okolicy Skalnika udało wam się wbić pieczątkę ?pozdrawiam
Pieczątka na Lackowej jest uszkodzona,nie odbija kilku liter 🙁
Nie wiem czemu wszyscy zaliczają Chełmiec i piszą, że jest to najwyższy szczyt pasma. Borowa 853 mnpm jest najwyższym szczytem. Chełmiec ma 869 z wieżą, a bez 851. Co śmieszniejsze PTTK pomimo pomiarów, uznaje tradycyjnie Chełmiec jako szczyt do korony, co jest fałszowaniem rzeczywistości w imię owej tradycji właśnie.
Taka luźna uwaga. Bo jak korona to korona.
Cześć,też jestem posiadaczką książeczki KGP-więc plany turystyczne mamy ambitne. Wczoraj byliśmy na Chełmcu i wiecie co, nic się nie zmieniło od waszej wycieczki (czyli z czerwca 2014) wszystko zagrodzone i dalej remontowane,zgroza.
Jeszcze jedno, ja mimo wszystko podbiłam książeczkę w schronisku dod Dzikowcem(Boguszowice-Gorce,z Boguszowic szliśmy na Chełmiec),do tego dołączę fotę z Chełmca. Niedługo idziemy na Śnieżnik, tam też trza fotę trzasnąć na szczycie i można podbić książeczkę w schronisku „Pod Śnieżnikiem” przecież to nie szkodzi,a pieczątki w książeczce ładnie wyglądają. Pozdrawiam serdecznie i szerokich
szlaków życzę. Ania
No to faktycznie nic tam nie robią :). My jeszcze Rysy i koniec zbierania, ale nie wiemy czy w ogóle będziemy wysyłać książeczkę do weryfikacji czy tak zostanie jak jest. Pieczątki fajnie zbierać, bo pamiątka jest :).
Dzięki za info, bo ja za 1 razem przybiłem w Szwajcarce a w miniony weekend próbowałem coś przybić w Gruszkowie ale nic nie znalazłem. Jakaś agroturystyka była ale nikt nie otwierał… Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
Fajna relacja, i wartościowy, szczegółowy opis trasy. A napisz mi proszę gdzie przybijałeś pieczęć do KGP ?
Starczą same zdjęcia bez pieczątki 🙂
to prawda zdjęcia wystarczą, ale można przybić w Agroturystyce Czartak zawsze to jakaś pamiżtka no i można z Pania gospodynią miło pogawędzić 🙂