Starý lom Drienica – drabinki, łańcuchy i metalowa vyhliadka w starym kamieniołomie
Starý lom Drienica, czyli stary kamieniołom w miejscowości Drienica w Słowacji to bardzo ciekawe i mało znane miejsce u naszych południowych sąsiadów. Myślę, że gdyby to miejsce było w Polsce to już by wszyscy o nim wiedzieli. Słowacy nawet zbytnio go nie promują.
My także przypadkowo się o nim dowiedzieliśmy, gdy jechaliśmy w Góry Czerchowskie na szczyt Lysá mierzący 1068 m n.p.m. Tam przy kamieniołomie mieliśmy swój parking. Gdy dojechaliśmy na miejsce, to okazało się, że w lesie znajduje się metalowa platforma widokowa.
Jak dojechać do Starý lom Drienica w Słowacji?
My jechaliśmy z Muszyny, więc granicę przekroczyliśmy w Leluchowie. Od polskiej granicy dojazd zajmuje około 45 minut. Musisz jechać na Ľubotín, Lipany i w Sabinovie skręcić w lewo na Drienicę. Parking będzie dobrze widoczny po prawej stronie, jak miniesz hotel. Tam na parkingu będzie także drewniana wiata i kosze na śmieci.
- Współrzędne parkingu przy starym kamieniołomie: 49.1498, 21.1171.
Ścieżka w starym kamieniołomie – informacje praktyczne
- Przejście całej ścieżki i powrót na parking zajmuje około 45 minut,
- Wejście jest bezpłatne,
- Ścieżka jest dostępna całą dobę,
- Wejście odbywa się na własną odpowiedzialność,
- Po drodze jest miejsce na ognisko,
- Osoby z lękiem wysokości mogą mieć problemy,
- Ścieżka jest jednokierunkowa – wejście po drabinkach, a potem zejście normalną ścieżką.
Wchodzimy do starý lom Drienica, a tam łańcuchy i drabinki
Z parkingu poszliśmy do widocznych z oddali drabinek. Po 2 minutach już byliśmy na ścieżce oznaczonej biało-czerwonymi kwadratami. Najpierw przez 5 minut szliśmy po normalnej dróżce, a później przez mostek. W międzyczasie było miejsce na ognisko. Tuż za mostkiem było wejście na drabinki.
Na drzewie widniała informacja, że od tego momentu zaczynają się metalowe drabiny, ale można ten odcinek obejść bokiem. My wybraliśmy drabinki. Jeśli ktoś nie czuje się pewnie, a chce dojść do metalowej platformy widokowej, to powinien iść bokiem.
Wejście na samą górę po drabinach nie jest jakoś trudne, bo to niezbyt długi odcinek. Wystarczy bezpiecznie i pomału zmierzać do góry. My spokojnie weszliśmy tam z 4-letnim dzieckiem. Drabinki i metalowe stopnie są dobrze przytwierdzone do skał.
Metalowa vyhliadka, czyli punkt widokowy
Po kilkunastu minutach byliśmy już na samej górze. Weszliśmy na metalową vyhliadkę, czyli platformę widokową. Przypominała trochę tę z Łomnicy w Tatrach Słowackich. Widoki są bardzo ograniczone, ponieważ tylko w kierunku szczytu Lysá, na którym wcześniej byliśmy. Spędziliśmy tam jakieś 5 minut, a później wracaliśmy ścieżką w dół (już nie drabinkami, ponieważ to trasa jednokierunkowa).
Artykuł przyjemny dla oka i użyteczny. Na innych stronach formatowanie tekstu czasami woła o pomstę do nieba. Jak widzę ścianę tekstu to po prostu wychodzę. Tutaj odpowiednie odstępy i treść. Na pewno będę zaglądał tutaj częściej 🙂