Brestowa w Tatrach Zachodnich – szlak od kolejki Rohace Spalena
Brestowa (Brestová) to góra w słowackich Tatrach Zachodnich mierząca 1934 m n.p.m. Wzniesienie często zdobywane jest przez turystów razem ze szczytem Salatyn 2048 m n.p.m., który znajduje się po sąsiedzku. Widzieliśmy, że wiele osób maszerowało dalej z Brestowej. Być może mieli w planach właśnie zdobycie Salatyna i powrót, albo dalszy szlak i zejście np. do Doliny Rohackiej. My wczoraj byliśmy nad Rohackimi Stawami, które bardzo polecamy na wycieczkę z dzieckiem.
Dziś ruszyliśmy na Brestową z Salatyńskiej Doliny od kolejki Rohace Spalena. Zatrzymaliśmy się na obszernym parkingu przy dolnej stacji kolejki. Tak samo, jak wczoraj. Z dołu możesz iść na nogach niebieskim lub zielonym szlakiem. My zaoszczędziliśmy nieco podejścia na trasie korzystając z kolejki.
- Zobacz także 5 łatwych szlaków w Tatrach Słowackich
Parking przy dolnej stacji kolejki Rohace Spalena
Przyjechaliśmy na obszerny parking o godzinie 6:45. Kolejka kursowała od 7. Przy wjeździe zapłaciliśmy 5 euro za cały dzień postoju. Ten opłaca się u parkingowego. Zapakowaliśmy się na wycieczkę i ruszyliśmy do kasy biletowej.
- Współrzędne parkingu: 49.2389, 19.7137.
Kolejka Rohace Spalena do Salatyńskiej Doliny – cennik i godziny otwarcia
Wjazd i zjazd kolejką kosztował 10 euro. Sam wjazd to 7 euro, a dzieci do 6 lat mają przejazd darmowy. Kolejka w sezonie letnim kursuje od godziny 7:00 do 17:00. My jechaliśmy pierwsi tuż po otwarciu. Korzystając z kolejki można zaoszczędzić ponad godzinę marszu i 454 metry w pionie.
- 15 czerwca – 17 września: 7:00 – 17:00 codziennie
- 23 września – 29 października: 8:00 – 16:00 w weekendy
Mapa trasy turystycznej i podstawowe informacje o szlaku | Piękna wędrówka po Tatrach Zachodnich
- Długość szlaku turystycznego: 4,7 km
- Szacowany czas przejścia: 2 godziny i 30 minut
- Czas naszego przejścia z dzieckiem: 6 godzin z przerwami
- Suma podejść na szlaku: 478 m n.p.m.
Górna stacja kolejki – Predný Salatín, hrebeň | szlak zielony
Wejście na szlak znajdowało się poniżej kolejki. Tam były tabliczki z oznakowaniem. Zielonym szlakiem mieliśmy maszerować przez 1,5 km pod górę. Weszliśmy do lasu i początkowo szliśmy po prostym. Potem już rozpoczynało się ostrzejsze podejście. Na tym krótkim odcinku mieliśmy zrobić ponad 300 metrów w pionie. Szliśmy powoli i cały czas zdobywaliśmy wysokość. Kilka razy mieliśmy przerwy, aby obejrzeć wspaniałe krajobrazy. Im wyżej wychodziliśmy tym naszym oczom ukazywały się kolejne tatrzańskie szczyty – i w Tatrach Zachodnich i w Tatrach Wysokich. Na szlaku zielonym mieliśmy co jakiś czas ławeczki, dlatego często mogliśmy odpoczywać. Ścieżka im dalej, tym robiła większe zakosy po kamieniach. Potem przy schodzeniu trzeba uważać na małe kamyczki.
Taras widokowy z lunetą i opisem panoram
Po około 1 km był „taras widokowy” z lunetą. Przez nią mogliśmy sporo zobaczyć. Pięknie było widać: Rakoń, Wołowiec czy grań Rohaczy – to bliżej. A dalej między innymi: Rysy, Świnicę, Lodowy Szczyt, Małołączniak czy Starorobociański Wierch. Tam można spędzić wiele czasu. Dla niektórych może to być cel wycieczki – wjazd kolejką, a potem dojście do lunety. Miejscami szlak przypominał wejście na Szpiglasową Przełęcz.
Z tego miejsca na Predný Salatín, hrebeň mieliśmy 400 metrów. Sprawnie przeszliśmy ten odcinek i dotarliśmy na rozejście się szlaków. Tutaj skończył się kolor zielony, a my weszliśmy na niebieski. Szlak niebieski z prawej strony prowadził od dolnej stacji kolejki przez Predný Salatín 1624 m n.p.m. My już z tego miejsca wędrowaliśmy drogą w lewo. Na tabliczce były szlakowskazy wskazujące drogę. Do naszego celu mieliśmy jeszcze 35 minut. My szliśmy około 50.
Niebieski szlak na Brestową w Tatrach Zachodnich
Teraz było przed nami to, co najpiękniejsze – 900 metrów trasy otwartym terenem i bardzo widokowym. Widzieliśmy już nasz cel. Za nami mogliśmy obejrzeć między innymi: Gorce, Beskid Wyspowy, Pieniny czy Beskid Żywiecki. Widzieliśmy, że wiele osób, które nas wcześniej wyprzedziły wspinają się na Salatyn. Przed wejściem na szczyt mieliśmy jeszcze małą przełęcz, a później podejście pod górę.
Szczyt Brestowa w Tatrach Słowackich
Po ponad 3 godzinach drogi byliśmy już na miejscu. Brestowa zachwyciła nas swoimi widokami. Partia szczytowa przypominała trochę bieszczadzkie połoniny. Zobaczyliśmy między innymi: Małą Fatrę, Góry Choczańskie, Beskid Żywiecki, Beskid Wyspowy, Gorce, Beskid Śląski czy ostre szczyty Tatr Wysokich. Te właśnie ciekawiły nas najbardziej – co to może być widać? Okazuje się, że: Rysy, Gerlach, Lodowy Szczyt i Wysoka.
Dalej możesz iść na Salatyn 2048 m n.p.m.
Kolejnym szczytem, który możesz zdobyć to Salatyn mierzący 2048 m n.p.m. Według tabliczek oraz mapy na górę można dotrzeć już w ciągu 45 minut. Nie była to może jakaś duża odległość, ale nie chcieliśmy już iść dalej. Naszym tempem z dzieckiem musielibyśmy dołożyć 2-3 godziny drogi. Może uda się jeszcze kiedyś Salatin zdobyć.