Orli Kamień i Orle Skałki – opis szlaku turystycznego z Sanoka na punkt widokowy
Orli Kamień to szczyt w Górach Sanocko-Turczańskich położony nad Sanokiem niedaleko Słonnego Wierchu. W partii szczytowej znajdują się ostańce oraz piękny punkt widokowy zwany Orlimi Skałami. My ruszyliśmy na Orli Kamień żółtym szlakiem z Sanoka. Później wróciliśmy z czerwonym kolorem do miasta przez Muzeum Budownictwa Ludowego.
Opis szlaku i mapa trasy turystycznej na Orli Kamień z Sanoka
Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy przy ulicy Bolesława Chrobrego na szlaku żółtym, ponieważ w okolicy mieliśmy nocleg. Na rozejściu była kapliczka, a przy niej prowadziły żółte znaki. Od samego początku rozpoczęliśmy ostrzejsze podejście. Do przejścia mieliśmy 1700 metrów i 190 przewyższeń. Orli Kamień nie jest zbyt wysoki, ale trzeba się trochę namęczyć.
- Samochód można zostawić przy ulicy Władysława Łokietka przy cmentarzu jeńców radzieckich. Współrzędne: 49.5561, 22.2283. Do żółtego szlaku jest 200 metrów idąc ulicą Wschodnią.
Dotarliśmy na rozejście dróg, które znajduje się przy urokliwej kapliczce, położonej pomiędzy drzewami. Od tego miejsca rozpoczęło się krótkie, ale strome podejście. Na Orli Kamień mieliśmy około 45 minut drogi. Szliśmy cały czas przez las. Gdy wydawało się, że już jesteśmy u góry, to szlak prowadził nas na dół.
Szczyt Orli Kamień 514 m n.p.m. w Górach Sanocko-Turczańskich
Orli Kamień mierzy 514 m n.p.m. Jest wzniesieniem zalesionym i nie zobaczymy z jego wierzchołka żadnych widoków. Na górze są tabliczki z oznakowaniem szczytu i wskazaniem dalszej drogi. Orli Kamień jest najdalej wysuniętym masywem górskim w Górach Sanocko-Turczańskich.
Skałki ostańcowe Orle Skałki i punkt widokowy
Na szczycie nie było nic ciekawego, dlatego zaczęliśmy schodzić czerwonym szlakiem w kierunku Sanoka. Od początku szliśmy w towarzystwie skałek ostańcowych. Trochę ich było, a leśny krajobraz połączony ze skałami wyglądał wspaniale. Chwilę później był już punkt widokowy w kierunku Sanoka. Tam na kamieniach była ławeczka, a poniżej zadaszona wiata. Tam zrobiliśmy przerwę na czytanie.
Punkt widokowy na Bieszczady ze szlaku do Sanoka
25 minut dalej w drodze do Sanoka na czerwonym szlaku znaleźliśmy punkt widokowy na Bieszczady. Widzieliśmy je bardzo dobrze, ponieważ była dobra przejrzystość. Żałowaliśmy, że nie mieliśmy lornetki. Na odcinku Orli Kamień – punkt widokowy na Bieszczady było jeszcze trochę podejść, ale później zaczęliśmy już schodzić cały czas w dół. Do miasta mieliśmy prawie 2 kilometry drogi.
Droga była trochę rozjeżdżona przez ciężkie sprzęty, ale za to było sucho, więc buty mieliśmy czyste. Na zboczach góry znajduje się średniowieczne grodzisko. Nie prowadzi tam jednak żaden szlak turystyczny. Na trasie była jeszcze tablica pamiątka wykonana dla tragicznie zmarłego Tomka w 1996 roku.
Zeszliśmy do osiedla Biała Góra. Tam ciekawa była Studnia Królewska znajdująca się na skraju lasu. Historią sięga czasów panowania królowej Bony, która była matką Zygmunta Augusta. W studni znajduje się źródło, z którym związana jest jedna legenda. Nawiązuje do pobytu w tym miejscu królowej z rodu Sforzów. Według legendy koń miał zaryć kopytami głęboko w ziemie, a z ziemi wytrysnąć cudowna lecznicza woda.
Przeczytaliśmy o niej informacje i szliśmy dalej w kierunku Muzeum Budownictwa Ludowego, czyli Skansenu w Sanoku. Tam spędziliśmy chwilę czasu, a na początek szlaku wróciliśmy idąc wzdłuż Sanu. Była tam taka długa ścieżka spacerowa dla pieszych i rowerów. Jeśli już jesteś w mieście, to koniecznie sprawdź największe atrakcje turystyczne w Sanoku.