Pałac Tarłów w Podzamczu Piekoszowskim
Pałac Tarłów jest budowlą, która znajduje się w Podzamczu niedaleko Piekoszowa. Od ponad 150 lat można tam zastać zaledwie ruiny, które nie cieszą się dużą sławą i popularnością, a z roku na rok miejsce wygląda coraz gorzej. Pałac został wzniesiony w połowie XVII wieku na życzenie księżniczki Anny Czartoryskiej. To miejsce można śmiało dopisać do listy miejsc wartych odwiedzenie w województwie świętokrzyskim.
Informacje o Pałacu Tarłów
- województwo: świętokrzyskie
- miejscowość: Podzamcze Piekoszowskie
- styl architektoniczny: barokowy
- architekt: Tomasz Poncino
- rozpoczęcie budowy: 1649
- ukończenie budowy: 1655
- zniszczono: około 1860
- pierwszy właściciel: Jan Aleksander Tarło
- godziny otwarcia: cały czas
- wejście: bezpłatne
- zwiedzanie: około 20 minut
Jak dojechać i gdzie zaparkować?
Z Kielc dojazd zajmuje zaledwie 14 minut. Kieruj się drogą wojewódzką numer 786 aż do Szczurkowic. Za tą miejscowością skręć na ulicę Źródlaną i dojedź do ronda. Na nim skręć w pierwszy zjazd w prawo. Po około 400 metrach będziesz na miejscu. Uważaj! W pierwszej chwili Pałacu Tarłów nie zobaczysz, tylko tablicę informacyjną. Przy niej zostawiliśmy samochód. Nikt nie zwrócił nam uwagi, chociaż były kobiety, które pracowały w polu i miały okazję nam coś powiedzieć. Nie ma przy pałacu wyznaczonych miejsc parkingowych.
Historia Pałacu Tarłów w Podzamczu Piekoszowskim
Ciekawe okoliczności powstania tej budowli zapisują się na kartach historii. Według tej znanej, Jan Tarło z rodziny herbu Topór chciał sprostać życzeniom swojej wybranki, czyli księżniczki Anny Czartoryskiej, która była jego drugą żoną. Kochany mąż nie liczył się z wydatkami. Przez tę budowlę sprzedał trzydzieści wsi, a środki przeznaczył w wiadomym celu. Nie były to jednak ostatnie kaprysy żony. Księżniczka kazała się zawieźć do Pałacu saniami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, jeśli życzyłaby sobie w okresie, kiedy jest śnieg, ale życzenie było do spełniania latem, gdzie śniegu nie było. Dla Jana Tarło nie było nic niemożliwego. Postanowił i rozkazał wysypać sól na drogę, tyle by konie z saniami dotarły na miejsce.
Ród Tarłów sprawował nam tym budynkiem pieczę do 1842 roku, a później pałac nie miał konkretnych właścicieli. Przez to też upadł na swojej świetności, a do tego uległ pożarowi, przez co już nigdy nie został odremontowany, chociaż były takie rozmowy, aby przywrócić mu życie.
Zwiedzanie pałacu, godziny otwarcia i cennik
Pałac Tarłów nie jest przez nikogo strzeżony, tak więc dostępny jest przez całą dobę. Nie zapłacisz tutaj ani grosza za wejście, bo jest ono bezpłatne. Podczas zwiedzania musisz zachować szczególną ostrożność, bo kondycja ścian budowli nie jest w najlepszym stanie. Dodatkowo przez to, że nikt tutaj nie pilnuje porządku, będziesz potykał się o pozostawione śmieci i rozbite butelki. Warto ze sobą mieć buty z grubą podeszwą, żeby nie były to krwawe odwiedziny poprzez uszkodzenie stopy.
Legenda o skarbie
Pierwsza legenda dotyczy budowli. Ponoć Jan Aleksander Tarło uczestniczył w uczcie zorganizowanej przez biskupa Jakuba Zadzika. Został urażony tym, że biskup odmówił odwiedzin w Piekoszowie. Dumny Jan miał w tym momencie powiedzieć, że zaprasza go za dwa lata do takiego pałacu jak ten, w którym się znajdują. Druga legenda dotyczy skarbu. Podobno w murach zostały ukryte beczki ze złotem. Ochotnicy przeczesywali miejsce, bo chcieli odnaleźć skarb i tym sposobem doprowadzili do jeszcze większej degradacji tego miejsca.