Woliński Park Narodowy – atrakcje, opis i informacje podstawowe
Woliński Park Narodowy to jedno z tych miejsc, które w okresie wakacyjnym cieszy się popularnością turystyczną. Położony w województwie zachodniopomorskim, w centralno-zachodniej części wyspy Wiolin, usytuowany jest między Zatoką Pomorską a Zalewem Szczecińskim. Powierzchnia parku jest ogromna, wynosi niemalże 11 hektarów.
Z wyspą oraz z parkiem wiąże się interesujący kawałek historii, a także dzika naturalna przyroda, która może być podziwiana przez wszystkich obserwatorów i miłośników przyrody. Bogactwo gatunkowe oraz świetna opieka roztoczona nad parkiem, sprawiają, że jest to rewelacyjne miejsce do wypoczynku i pełnego relaksu na świeżym powietrzu.
Jazda z dzieckiem w samochodzie
Podczas planowania wyjazdu, cały czas chodziła nam po głowie jedna myśl. Nie była ona związana z podstawowymi pytaniami: co zabrać w dwutygodniową podróż z piętnastomiesięcznym dzieckiem, co będziemy tam robić, co zwiedzać i jak się poruszać, czy pogoda nam się uda. Nie, to nie to. Jedno pytanie: jak przejedziemy te 800 kilometrów z Mają?
Według nawigacji sprawdzanej w godzinach wieczornych plan był na pełne osiem godzin bez żadnej przerwy. Jedynym rozwiązaniem z naszym maleństwem była podróż w nocy, kiedy ona śpi. W ciągu dnia wraz ze wzmożonym ruchem na drogach wydaje nam się, że byłby to strzał w kolano i podcięcie nam od razu na wstępie skrzydeł. Oczywiście ostatecznie zdecydowaliśmy się na nocny przejazd.
Jak dojechać i gdzie zaparkować w Międzyzdrojach?
Wszystko poszło sprawnie i po naszej myśli. Jedynym skutkiem negatywnym było to, że Mateusz się nie wyspał, bo to on kierował i nie chciał oddać kierownicy ani na moment. Także dziewczyny się wyspały, a tata był nie do życia. Na Maję wpłynęła ta podróż nawet pozytywnie, a to dlatego, że obudziła się później niż w domu.
Sami byliśmy zdziwieni. Trasa była sprzyjająca także na miejsce przyjechaliśmy nawet troszkę wcześniej, niż wskazywała nawigacja. Zważywszy, że była to sobota rano, to były dostępne miejsca parkingowe. W ogóle w tym temacie to dobrze trafiliśmy, mianowicie na parking wydaliśmy za cały tydzień tylko 4 złote, bo w maju jeszcze są darmowe (płatne od pierwszego czerwca), a te kilka złotych zapłaciliśmy na całorocznym w Międzyzdrojach. Współrzędne naszego parkingu w Międzyzdrojach: 53.935404, 14.455739.
Woliński Park Narodowy – co warto zobaczyć i zwiedzić?
Niebywałe bogactwo gatunków flory i fauny to prawdziwa gratka dla miłośników przyrody. Ponadto, miejsce to posiada także rys historyczny, warty odnotowania dla wszystkich ceniących sobie dobre historie. Świetne warunki do wypoczynku oraz niepowtarzalne doznania płynące z przebywania w tak świetnie zorganizowanym miejscu to gwarancja udanego urlopu i niepowtarzalnych chwil, które na długo zostaną w naszej pamięci
Pierwsze co robimy po przyjeździe, to szukamy wejścia na plażę. Musimy przybić piątkę z Morzem Bałtyckim. Witamy się z piaskiem, wodą i muskającym nas nadmorskim wiatrem. Fale przypływające w naszą stronę delikatnie dają o sobie znać. Jest słonecznie, jest bajecznie, po prostu idealnie. Nie odpuszczamy wędrówki po plaży brzegiem Bałtyku i zmierzamy tak po prostu przez chwilę przed siebie.
Dochodzimy do Wolińskiego Parku Narodowego, witamy się z tablicą i wchodzimy pierwszy raz na jego teren. „Zabieramy” sobie go do kolekcji i wpisujemy na listę odwiedzonych Parków Narodowych w Polsce. Plaża w Międzyzdrojach przy wejściu B była piękniejsza niż tutaj, kilkaset metrów dalej. Idziemy zadowoleni i zmotywowani, krok za krokiem, aż dostrzegamy coś ciekawego.
Schody na Kawczą Górę zamknięte – atrakcja Wolińskiego Parku Narodowego
Podchodzimy do schodów na Kawczą Górę. Zbliżając się do nich, przykuwa naszą uwagę tabliczka z informacją, że zważywszy na uszkodzenie schodów przez sztorm, wejście na górę jest zabronione. Nasze minki troszkę posmutniały, bo jest to świetny punkt widokowy, z którego musieliśmy zrezygnować. Są to najdłuższe schody na polskim wybrzeżu. Mierzą 128,5 m, a sięgają na wysokość 51 m.
Niestety nie przeszliśmy tych 267 stopni na górną platformę. Sztorm, który był na początku roku, spowodował podejście wod,y aż po samą atrakcję, tym samym ona podmywała klif i odsłoniły się betonowe podpory schodów. Spacerując, przeszliśmy jeszcze kawałek po plaży, ale ostatecznie zawróciliśmy w calu znalezienia wejścia na czarny szlak, którym dostaniemy się na Kawczą Górę w Wolińskim Parku Narodowym.
Woliński Park Narodowy – Jak dojść na Kawczą Górę?
Wejście udało nam się zaraz odnaleźć, bo jest pięknie oznaczone i przyozdobione czerwoną tablicą Wolińskiego Parku Narodowego. Ścieżka jest bardzo przyjemna, wznosi się lekko w górę, przez co zdobywamy powoli wysokość. Po przejściu niewielkiego odcinka pięknie pachnie rybą i frytkami, które pieką się na plaży. Narobiono nam smak, ale my nie poprzestajemy, nie zawracamy, tylko dzielnie dążymy do celu. Po kilku minutach docieramy do skrętu w lewo.
Dalej kroczymy do przodu i czeka na nas drewniana wiata, a także tablica z opisanymi widokami. To, co widzimy z góry, to jest coś niesamowitego. Opłacało się tu przyjechać te 800 kilometrów. Szybko pochłaniamy obraz, oddychamy mocniej. Polecamy tu być i to zobaczyć.
Jeślibyś po prostu planował być w tym miejscu, to warto przejść się tą ścieżką, którą opisaliśmy wyżej, a samochód zostawić, gdzieś przy ulicy w mieście. Dojście tutaj to niewiele od pozostawionego samochodu, a naprawdę warto. Wiele osób wybierało ten wariant, bo po zejściu ze szlaku szybko mogli dostać się na plażę.
Polecamy jeszcze parking, który znajduje się po prawej stronie głównej drogi, jadąc do miejscowości Wisełka. My tam podjechaliśmy przez przypadek, więc wiemy, że tam można pozostawić samochód na dwie godziny. Nie wiem, jak jest w sezonie, ale warto sobie zobaczyć też ten wariant.
Bateria Artylerii Stałej w Międzyzdrojach
Kontynuujemy wędrówkę za czarnym szlakiem. Wydawać by się mogło, że ludzie nad morzem to plaża i plaża, a teraz pędzą tam, gdzie i my. Wszyscy zmierzamy do Baterii Artylerii Stałej, gdzie jej elementy są obiektami wojskowymi. Niestety nie są dostępne wnętrza dla turystów, ale na zewnątrz ich wielkość robi na nas wrażenie.
Wychodząc po schodach, jest to kolejny punkt widokowy na Morze Bałtyckie. Dalej chcemy przejść na Białą Górę, ale odejście od ścieżki, którą dotarliśmy do tego miejsca, jest zablokowane i nie można z niego korzystać. Na mapie oznaczona jest jako ścieżka przyrodnicza czerwona. Bardzo żałujemy, bo się nastawiliśmy na dłuższy spacer. Nie pozostało nam nic innego jak wrócić do samochodu.
Wzgórze Gosań: informacje praktyczne i opis trasy
Będąc tutaj, bardzo chcieliśmy się dostać na najlepszy punkt widokowy w okolicy, a także miejsce, które jest najwyższe nad wolińskim wybrzeżem Bałtyku. Mowa tutaj o Gosaniu, który mierzy 93 metry i 40 centymetrów. Punkt widokowy zapiera dech w piersiach. Spokojnie przy słonecznej pogodzie zobaczymy Międzyzdroje, Świnoujście, a nawet niemiecki Ahlbeck i oczywiście morze, morze, bezkresne morze.
Na parkingi, bo są dwa obok siebie, dostaniesz się drogą nr 102. Zaparkujesz i pójdziesz jak my za ścieżką, która znajduje się naprzeciw przejścia dla pieszych. Ostatni odcinek przejścia jest z dodatkową atrakcją, jaką są schody. Na samej górze czeka na nas wiata turystyczna, resztki artyleryjskiej wieży obserwacyjnej, a także bunkry i tablice informacyjne.
Grzywacz najwyższym szczytem pasma Wolińskiego
Najwyższy szczyt pasma Wolińskiego, a także wyspy Wolin znajduje się niedaleko tego miejsca. Niestety nie jest dostępne dla turystów. Lubimy najwyższe szczyty, ale ten jest nie do osiągnięcia przez nas. Grzywacz, bo to o nim myślę, znajduje się do jednego kilometra, od wzgórza Gosań. Na szczycie mierzącym blisko 116 metrów znajduje się wieża telekomunikacyjna radiokomunikacji morskiej.
Jezioro Turkusowe
Na wyspie Wolin znajduje się Jezioro Turkusowe. Jest ono położone na południu wsi Wapnica. Jezioro tworzy kryptodepresję, ponieważ jego lustro jest położone na wysokości tylko 2,6 m n.p.m., z kolei jego głębokość to ponad 21 metry. Przebywając tam, w oczy rzuca się przepiękna barwa tafli jeziora, od której wzięła się jego nazwa. To taki szczegół, który jest warty naszego uwzględnienia na liście rzeczy do zobaczenia na wyspie Wolin ze względu na swoją niepowtarzalność i doskonałe miejsce do stworzenia przepięknych fotografii krajobrazowych.
Muzeum Przyrodnicze Wolińskiego Parku Narodowego
Ciekawą atrakcją w Międzyzdrojach jest Muzeum Przyrodnicze Wolińskiego Parku Narodowego, do którego warto zajrzeć. Jest to idealna propozycja zwłaszcza na deszczową pogodę. Muzeum zwiedza się z audioprzewodnikiem, którego można bezpłatnie wypożyczyć w kasie. Na miejscu obejrzeć można bogatą przyrodę Wolińskiego Parku Narodowego.
Latarnia Morska Kikut i Grodzisko Lubim
Latarnia Morska Kikut to kolejny, ciekawy aspekt do zwiedzenia na wyspie Wolin. Nieszablonowa, zupełnie nie przypomina w niczym latarni, której spodziewalibyśmy się zobaczyć nad polskim wybrzeżem. Grodzisko Lubim to atrakcja położona na najwyższym punkcie nad Zalewem Szczecińskim, oferująca niesamowite widoki. W grodzisku na tarasach zamocowane są lunety widokowe. Grodzisko to posiada ciekawą historię. Funkcjonowało tutaj pomiędzy X a XII wiekiem.
Rośliny Wolińskiego Parku Narodowego
Na samej wyspie Wolin uznano występowanie ponad 1300 gatunków rzadkich i chronionych roślin naczyniowych. Można wyróżnić tutaj takie okazy, jak honkenia piaskowa, wydmuchrzyca piaskowa, rukwiel nadmorska i solanka kolczysta, które są roślinami charakterystycznymi dla plaży nadmorskiej. Inne ciekawe gatunki, to halofity – gatunki siedlisk słonych w delcie Świny.
Warto mieć na uwadze, że na wyspie Wolin, jak i Wolińskim Parku Narodowym, znajdziemy ciekawe gatunki takie jak rokitnika zwyczajnego, a na dnie Morza Bałtyckiego makroglony typu zielenice, brunatnice oraz krasnorosty, dzięki czemu woda posiada swojego rodzaju barwę, w odróżnieniu od miejsc, w których tych glonów nie ma. Ogółem, wyjątkowej roślinności na wyspie oraz w parku nie brakuje – jest to prawdziwa gratka dla tych, którzy uwielbiają obserwować żywą przyrodę, a w szczególności interesują się rzadką, typową dla danego regionu roślinnością.
Zwierzęta w Wolińskim Parku Narodowym
Fauna parku również potrafi zachwycić. Podziwiać tutaj można liczne gatunki ptactwa oraz owadów. W parku występuje ponad 230 gatunków ptaków, w tym takich jak bielik zwyczajny, wodniczka, biegus zmienny, muchołówka mała i wiele innych. Park jest prawdziwą ostoją i oazą spokoju dla wszelakiego ptactwa, a ponadto spełnia doniosłą rolę w ochronie naturalnych siedlisk ptaków. Nie tylko świat ptasi jest tutaj nad wyraz ubogacony – nie brakuje także interesujących, niepowtarzalnych w swoim rodzaju gatunków owadów, które stanowią doskonały pokarm dla licznego ptactwa.
Dla tych, którzy szczególnie interesują się światem owadów, interesującymi okazami mogą być stanowiska chrząszczy – jelonka rogacza czy kozioroga dębosza. Wciąż istnieje okazja do odkrycia nowych dla nauki gatunków owadów.
Nietypowe ssaki morskie to codzienność na wyspie Wolin. Warto mieć oczy szeroko otwarte, przebywając w parku, ponieważ można natknąć się na fokę szarą albo morświna.
Ciekawostki o Wolińskim Parku Narodowym
Woliński Park Narodowy został utworzony 15 marca 1960 roku. Jego pomysłodawcą był Mieczysław Tarchalski, znany jako bohaterski dowódca oddziałów partyzanckich w rejonie kieleckim podczas drugiej wojny światowej. Pomimo opracowania projektu parku, nie mógł stać się jego dyrektorem, ponieważ w 1960 ówczesne władze komunistyczne uznawały go za ?wroga ludu?. Ostatecznie, pierwszym organizatorem i jego dyrektorem przez kolejne 12 lat został Leon Niedzielski.
- Ptaki, które można spotkać na wyspie Wolin, a tym samym w parku, są efektem tego, że nad tą wyspą przebiega główny szlak przelotu ptaków wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego.
- Na terenie parku wyznaczonych jest aż 7 obszarów ochrony ścisłej, w tym 6 leśnych, które mają na celu utrzymanie naturalnej równowagi biologicznej tego cudownego mikrobiologicznego świata.
- Na terenie Wolińskiego Parku Narodowego mamy szereg szlaków turystycznych o zróżnicowanych stopniach trudności. Przez wyspę przechodzą cztery szlaki piesze, są tu dwie ścieżki przyrodnicze, oraz przechodzą 3 szlaki rowerowe.
Ja często odwiedzam Woliński Par Narodowy, bo daleko nie mam 🙂 Wspaniałe miejsce, do którego aż chce się wracać 🙂