Zakliczyn – atrakcje turystyczne. Co warto zobaczyć? Zwiedzanie miasta w 3 godziny
Zakliczyn to miasto położone w województwie małopolskim nad rzeką Dunajec. Znajduje się na Pogórzu Rożnowskim, 28 kilometrów od Tarnowa i 85 kilometrów od Krakowa. Zamieszkuje go obecnie około 1700 mieszkańców. Dawniej był prywatnym miastem szlacheckim, zwanym od 1557 roku Zakliczynem (wcześniej Opatkowice). Spytek Wawrzyniec Jordan lokował miasto. Był ważną osobistością. Król nadał przywileje i od tego czasu Zakliczyn prężnie się rozwijał.
- W 1615 roku pożar zdławił prawie całe miasteczko,
- Kolejny pożar prawie całego miasta był w 1656 roku podczas potopu szwedzkiego,
- Po tym Zakliczyn nie mógł już się podnieść,
- Z tamtej świetności pozostały zakliczyńskie jarmarki, słynne do dziś,
- Zakliczyn zwiedzaliśmy w formie nowego questa – „Malowniczy Zakliczyn. Spacer z historią”. Skarb dostępny jest w godzinach otwarcia restauracji. Sprawdź, co to jest quest.
Co warto zobaczyć w Zakliczynie?
Mieszkamy 25 minut drogi od Zakliczyna, dlatego idealnym pomysłem było, aby w drugi dzień 2022 roku pojechać właśnie na zwiedzanie miasteczka. Często tamtędy przejeżdżaliśmy, gdy jechaliśmy do Tarnowa, albo w kierunku Ciężkowic. W mieście znajduje się kilka ciekawych miejsc, na które warto zwrócić uwagę. Można je zobaczyć podczas podróży samochodowej, jednak my polecamy Ci wycieczkę pieszą, która zajmie około 2-3 godzin.
- Atrakcje turystyczne Zakliczyna zwiedzaliśmy z dzieckiem.
- Parking w Zakliczynie na początku wycieczki: 49.8565, 20.8079.
Rynek i Ratusz w Zakliczynie
Naszą wycieczkę po atrakcjach turystycznych Zakliczyna, rozpoczęliśmy w Rynku. Ten przeszedł w ostatnim czasie rewitalizację. Pamiętam, jak niedawno tamtędy jechaliśmy, to był w przebudowie. Teraz to jeden z największych Rynków w Małopolsce.
- Przy Rynku znajdują się bezpłatne parkingi.
Na środku Rynku stoi piękny pogórzański Ratusz. Został wzniesiony w XIX wieku. Niegdyś był drewnianą budowlą, siedzibą władz miejskich, a podczas II wojny światowej magazynem broni.
Figura świętego Floriana i budynek z gwiazdami
Przed Ratuszem znajduje się także figura świętego Floriana, a nieco niżej studnia (obecnie w renowacji – 02.01.2022). Można powiedzieć, że święty Florian to symbol Zakliczyna, przez te pożary. Jeśli spojrzysz na zachodnią część Rynku, to zobaczysz budynek z 15-stoma gwiazdami. Wisi tam tablica poświęcona marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu. Obecnie to budynek Gminnej Biblioteki Publicznej.
Ulica Adam Mickiewicza i stare domy w Zakliczynie
Z Rynku poszliśmy na ulicę Adama Mickiewicza. Na pierwszy rzut oka, nie wyróżniała się od innych uliczek miasteczka. Co w niej takiego ciekawego? Otóż znajdują się tam stare domy. Najstarszy budynek ma numer 23. Zwany był domem „Pod wagą”. Mieściło się tam muzeum etnograficzne. Były w nim historyczne przedmioty z czasów wojen.
Kapliczka, dawna szkoła i zegar słoneczny w Zakliczynie
Trochę dalej za domami zwróć uwagę na kapliczkę. Stoi tam Nepomuk, a za nim kolejny zabytkowy dom z zegarem słonecznym. Dawniej służył jako szkoła parafialna i mieszkanie nauczyciela. Sam zegar powstał dla uczczenia 500. rocznicy urodzin Kopernika. Został wykonany w 1973 roku.
Kościół świętego Idziego Opata
Kolejnym ciekawym miejscem na mapie atrakcji turystycznych Zakliczyna był kościół świętego Idziego Opata. To prawdopodobnie druga lub trzecia świątynia w tym miejscu. Ta obecna została wybudowana na przełomie 1736 i 1768 roku. Przed bramą stoją barokowe figury, a na wschodniej ścianie warto zwrócić uwagę na pamiątkową tablicę. Nie wchodziliśmy do środka, bo akurat trwała Msza Święta. Spod kościoła rozciągają się widoki na Zamek w Melsztynie.
Cmentarz parafialny i cmentarz wojenny numer 294
Poszliśmy dalej w kierunku cmentarza parafialnego. W środku cmentarza znajduje się mniejszy cmentarz wojenny numer 294 z I wojny światowej. Spoczywa na nim prawie 270 żołnierzy. Przed wejściem znajduje się tablica informacyjna.
Widokowa ulica Zielona
Poszliśmy od cmentarza wojennego na południowy-zachód i wyszliśmy na drogę. Tam był znak w kierunku ulicy Zielonej. Weszliśmy na nią i około 15 minut spacerowaliśmy po asfalcie. Polecamy tam iść ze względu na widoki. Z prawej strony widać wzniesienia Pogórza Rożnowskiego, a za plecami Zamek w Melsztynie.
Kamienny słup
Dotarliśmy do zabytkowego kamiennego słupa przy drodze 975. Na nim można przeczytać inskrypcję z informacją o fundatorze. Na słupie są także symbole męki Pańskiej, a pod dłońmi Jezusa serce.
Klasztor franciszkanów
Dalej pokierowaliśmy się do klasztoru franciszkanów. Tam także trwała Msza Święta. My byliśmy na niej przed zwiedzaniem o godzinie 7:00. Wejście znajduje się naprzeciwko figury Nepomuka. Tam warto zwrócić uwagę na dłonie owinięte sznurem. W środku jest bardzo nastrojowo. Kościół wybudowano na przełomie 1641-1650 roku. Fundatorem była rodzina Tarłów. Po wyjściu z powrotem na drogę poszliśmy w prawo. Tam była kapliczka z figurą Chrystusa frasobliwego.
Cmentarz wojenny numer 293
Doszliśmy do kolejnego cmentarza wojennego. Ten miał numer 293. Pochodzi z I wojny światowej. Spoczywają tam jedynie żołnierze wyznania mojżeszowego. W sumie pochowanych jest tam 12. żołnierzy. Jest to mały cmentarzyk z macewami, tablicą i napisem w języku niemieckim. Przed wejściem jest tablica informacyjna.
Zmierzaliśmy dalej już w stronę Rynku. Po drodze była jeszcze jedna kapliczka. Nasza wycieczka liczyła 5,5 kilometra i trwała 2 godziny i 30 minut. Spokojnie można ją pokonać szybciej, ale my robiliśmy jeszcze sporo zdjęć. Przez Zakliczyn przebiega także trasa rowerowa Velo Dunajec. Jechaliśmy tamtędy niedawno, gdy jeszcze było ciepło.