Nieoczywiste miejsca i szlaki w Górach Świętokrzyskich – 30 atrakcji do 35 kilometrów od Kielc. Co zobaczyć oprócz Łysej Góry i Łysicy?
Rezerwat Barcza i magiczne jeziorko
Rezerwat Barcza i magiczne jeziorko znajduje się na uboczu, dlatego mało osób o nim wie. Położony jest w pobliżu drogi S7 i trzeba zjechać na bok, żeby do niego trafić. Rezerwat został utworzony w 1984 roku, a można w nim zobaczyć skały dewońskie. Oprócz nich jest piękny las i oczywiście magiczne jeziorko, które w blasku słońca wygląda wspaniałe.
Jak dojechać i gdzie zaparkować?
Z Kielc to około 15 kilometrów. Musisz jechać na Wiśniówkę i Kajetanów Dolny. Tutaj też najlepiej wyznaczyć sobie współrzędne. Nie ma tam typowego parkingu. My zatrzymaliśmy się przy szlabanie. Gdy już zjedziesz z ostatniego ronda i będziesz blisko postoju, to zobaczysz metalową bramę. Musisz ją otworzyć. Na bramie jest kartka, żeby ją za sobą zamykać.
- Współrzędne naszego postoju: 50.9596, 20.7179,
Jak trafić nad jeziorko?
Od samochodu ruszyliśmy prosto za szlaban. Po 200 metrach zobaczyliśmy dwie tablice: czerwona z napisem „Rezerwat Przyrody Barcza” i pomarańczowa z napisem „Obszar Natura 2000 – Ostoja Barcza”. Obok nich w prawo odchodziła wydeptana ścieżka, więc w nią weszliśmy. Szliśmy jeszcze jakieś 5 minut i lekko pod górę i dotarliśmy na miejsce.
- Już w ciągu 10 minut dostaniesz się na miejsce,
- Zwiedzanie zajmie Ci około 45 minut.
Grząby Bolmińskie – jedne z najpiękniejszych w Górach Świętokrzyskich
Grząby Bolmińskie to mało znane pasmo w Górach Świętokrzyskich. Znajduje się na południowy-zachód od Chęcin – 24 kilometry od Kielc. My postanowiliśmy zdobyć najwyższy szczyt o takiej samej nazwie szlakiem żółtym z Jedlnicy (część miejscowości Bolmin). Po przejściu całej trasy możemy powiedzieć, że jest to jeden z najciekawszych szlaków w okolicach Kielc.
- Długość naszej trasy: 6 kilometrów,
- Czas przejścia szlaku: 2 godziny.
Jak dojechać i gdzie zaparkować?
Z Kielc to około 24 kilometry drogi. Musisz jechać na Nowiny, Chęciny i Bolmin. Bezpłatny parking będzie z prawej strony.
- Współrzędne parkingu na początku szlaku: 50.8019, 20.3821,
Opis szlaku na Grząby Bolmińskie
Ruszyliśmy drogą asfaltową zostawiając za sobą znak z napisem Bolmin. Przez około 300 metrów szliśmy drogą główną. Szlak był dobrze oznaczony, więc zobaczyliśmy na słupie odejście w prawo. Szliśmy otwartym terenem przez łąkę, a później weszliśmy między drzewa. Zaczęliśmy zdobywać wysokość, chociaż podejścia nie było zbyt wiele.
Po 15 minutach dotarliśmy na pierwszy szczyt o nazwie Jedlnica mierzący 304 m n.p.m. Z niego oglądaliśmy widoki w kierunku południowym, a po kilku minutach przerwy ruszyliśmy dalej. Droga wiodła raz lasem, raz otwartym terenem, aż dotarliśmy do drogi prowadzącej w lewo do miejscowości Bolmin. Z prawej strony widzieliśmy najwyższy punkt Grząbów Bolmińskich.
Najwyższy punkt
Szczyt nie jest oznaczony, a także nie prowadzi do niego znakowany szlak, lecz z dotarciem tam nie będzie problemu. Po około 100 metrach od drogi zobaczyliśmy ścieżkę w prawo między tarniną. Szliśmy nią około 5 minut i dotarliśmy na najwyższy punkt. Znajduje się tutaj słupek geodezyjny. Sami zobaczcie, jakie piękne widoki można stamtąd obejrzeć.
Powrót na parking
Wróciliśmy do szerokiej drogi pod szczytem i mieliśmy do wyboru dwa warianty.
- Pierwszy – powrót tym samym szlakiem na parking,
- Drugi – powrót inną drogą, jednak bez szlaku – ten wybraliśmy.
Okazało się to strzałem w dziesiątkę, bo widoki były wspaniałe. Krajobrazy przypominały troszkę Beskid Niski. Rozległe polany z przebiegającymi sarnami. Jeśli wybierzesz wariant drugi, to na tej drodze poniżej szczytu idź w lewo mając szczyt za plecami. Na dole za lasem skręć w prawo. Trzymaj się cały czas drogi i po około 2 kilometrach zobaczysz zabudowania. Miń domy, skręć w prawo na asfalt i po 100 metrach zobaczysz parking z lewej strony.
Czubatka nad Bocheńcem
Czubatka to zalesione wzniesienie województwa świętokrzyskiego mierzące 317 m n.p.m. Znajduje się na uboczu, dlatego jest rzadko wybierane jako cel wycieczek turystycznych. Przez szczyt przechodzi niebieski szlak prowadzący z Bolimina do Małogoszcza. My zdecydowaliśmy się na wejście od strony parkingu w Bocheńcu.
Jak dojechać i gdzie zaparkować?
Czubatka znajduje się 27 kilometrów od Kielc. Musisz jechać na Nowiny, Chęciny i Małogoszcz. Bezpłatny parking będzie z prawej strony.
- Współrzędne parkingu: 50.7973, 20.3188,
Jak wejść na szczyt?
Zostawiliśmy samochód przy wiacie na parkingu i ruszyliśmy przed siebie. Mając parking za plecami weszliśmy na najszerszą drogę w lesie. Do przejścia mieliśmy niewiele, bo około 900 metrów, jednak trasa była stroma. Od samego początku przez 400 metrów szliśmy bez szlaku, trzymając się najszerszej drogi. Po podejściu na wypłaszczenie pojawił się szlak niebieski. Skręciliśmy w lewo i przez 400 metrów szliśmy wraz z nim na sam szczyt.
Pod koniec mieliśmy jeszcze jedno podejście, ale szybko je pokonaliśmy. Na Czubatce znajdował się słupek geodezyjny, ale nam zależało, aby zobaczyć skały, które znajdują się jakieś 70 metrów dalej za niebieskim szlakiem. Są schowane między krzakami tuż przy ścieżce. Aby je zobaczyć, trzeba zejść około 10 metrów od ścieżki w lewo. Na parking wracaliśmy tą samą drogą.
- Cała trasa zajmie Ci około 60 minut.
Wierna Rzeka – Łośna
Jeszcze przy powyższym parkingu możesz zejść nad Wierną Rzekę. Ta rzeka pod nazwą Łośna miała dla Stefana Żeromskiego specjalny sentyment. Napisał powieść historyczną Wierna rzeka, w której akcja ma miejsce podczas powstania styczniowego. Tuż przy niej jest miejsce rekreacyjne – ławeczki, mostek i miejsce na grilla.
Grodowa – święte miejsce Słowian
Grodowa 404 m n.p.m. to szczyt w Górach Świętokrzyskich, który dawniej był dla Słowian miejscem świętym. Podczas badań odkryto pozostałości chat nawet z XI wieku. Na Grodowej miało znajdować się założenie obronne z osadą podgrodową na jednym ze stoków wzgórza. Obecnie znajduje się tam rezerwat przyrody Kamienne Kręgi oraz kaplica pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego, wzniesiona w 1850 roku w miejsce kaplicy drewnianej z XVII wieku.
Jak dojechać i gdzie zaparkować?
Z Kielc to około 13 kilometrów. Musisz jechać na Miedzianą Górę i Tumlin. Najlepiej zatrzymać się na parkingu kościelnym.
- Współrzędne parkingu przy kościele: 50.9663, 20.5874,
Opis szlaku na Grodową
Z parkingu w Tumlinie wróciliśmy do drogi głównej. Przeszliśmy przez pasy i skręciliśmy w prawo, a potem od razu w lewo. W oddali widzieliśmy górującą Grodową – nasz cel. Szliśmy przed siebie około 300 metrów, a za ostatnimi domami obejrzeliśmy po lewej stronie piękne widoki. Następnie droga wiodła lasem. Od tego momentu rozpoczęliśmy delikatnie podchodzić w kierunku kamieniołomu dość szeroką drogą.
Po drodze natknęliśmy się na: tablicę z mapą „Szlaki Przygody”, czerwoną tablicę z napisem „Rezerwat Przyrody Kamienne Kręgi”, a nieco wyżej przed samym szczytem mapę Świętokrzyskiego Szlaku Arche-Geologicznego. Oprócz naszego szlaku czerwonego prowadziły nas szlaki Nordic Walking.
Szczyt
Po 30 minutach od parkingu dotarliśmy do kaplicy. Podeszliśmy nieco wyżej, aby zobaczyć widoki na kamieniołom i Góry Świętokrzyskie. Teren jest ogrodzony i wiszą tablice informujące o zakazie wejścia. Na górze bardzo słabo widoczne są kamienno-ziemne wały. Z tego miejsca wróciliśmy tym samym szlakiem na parking. Jeśli ktoś ma ochotę, to może zobaczyć jeszcze odsłonięte skały pod kaplicą.
- Idź szlakiem z powrotem, a za kaplicą po 50 metrach skręć w prawo i zejdź do wąwozu. Tam zobaczysz skały.
- Wejście, powrót i zwiedzanie zajmie Ci razem 1 godzinę i 30 minut.
Czytaj dalej na kolejnej stronie:
Piękne zdjęcia! Znamy te miejsca, do niektórychniektórych często wracamy. Żeby zobaczyć pozostałości kamiennych kręgów w Tumlinie, trzeba pójść nieco dalej w las za kaplicę.
Świetna robota. Jestem pod wrażeniem. Niby to samo widziałem, ale Wasze spojrzenie na mój region jest takie z pozytywnymi fluidami. Powodzenia ! 🙂 //A.A.
Nie podoba mi się to, że artykuł jest na 5 stronach co oznacza dla Was większą klikalność waszego artykułu, nie jest to za uczciwe. Takie to trochę przewodnikowe, czegoś brakuje. I za dużo, nie dotrwałam do końca bo już mnie oczy rozbolały.
Nie osądzaj, nie krytykuj, nie oceniaj, nie narzekaj. 🙂
Uśmiechnij się. Komuś na pewno się przyda ten tekst. 🙂
Nie każdy ma tak dobry Internet i jakby wszystko było na jednej stronie, to wpis by się długo ładował. 300 zdjęć na jednej stronie, to spore obciążenie. 🙂
Dużo radości. 🙂
znakomite to jest na pewno jeszcze w tym roku trzeba coś z tych miejsc zwiedzić
Doskonały wpis, jak zawsze u Was! Doceniam ogrom pracy włożony w jego przygotowanie. Skorzystam na pewno z podpowiedzi maszerując przez Świętokrzyskie, bo dotychczas byłam tylko w tych znanych miejscach, a bardzo zainspirowaliście mnie do poznania tych mniej odwiedzanych. Dziękuję 🙂
Witam. Jestem pod wrażeniem ogromu pracy jaką włożyliscie państwo w stworzeniu tego materiału. Mieszkam w Radomiu więc bardzo blisko gór Świętokrzyskich jednak nie miałem pojęcia że jest tam tyle do zobaczenia oprócz najbardziej znanych miejsc. W weekend tam jadę i posłużę się państwa współrzędnymi podczas planu,, wyprawy”. Dziękuję i pozdrawiam.
Jaki obszerny przewodnik! Super to wygląda, więc wrócimy do wpisu jak wybierzemy się w tamte okolice przy okazji tematu KGP:-)