Fabryka benzyny syntetycznej w Policach – ścieżka turystyczno-dydaktyczna
Fabryka benzyny syntetycznej w Policach bardziej wyglądała jak teren z gry komputerowej niż atrakcja turystyczna. Jednak jest to bardzo ciekawe miejsce na mapie Polski i województwa zachodniopomorskiego. Dzięki fabryce mogliśmy poznać bliżej jej historię oraz wyobrazić sobie, jak musiała wyglądać kilkadziesiąt lat temu. Na miejsce przyjechaliśmy przed południem w pełnym słońcu. Fabryka wyglądałaby inaczej, gdyby była mgła, a jeszcze tajemniczej, jakby padał deszcz.
W Hydrierwerke Pölitz – Aktiengesellschaft podczas wojny przez 5 lat pracowało aż 30 000 niewolników. 13 tysięcy z nich zmarło. Przez teren dawnej fabryki prowadzi wytyczona ścieżka, ale można ją także zwiedzać z przewodnikiem.
Jak dojechać do fabryki benzyny syntetycznej w Policach?
Z Rynku w Policach do fabryki dojedziesz w ciągu 4 minut. Musisz jechać drogą numer 114 w kierunku Tanowa Szczecińskiego ulicą Tarnowską. Za cmentarzem komunalnym musisz skręcić w prawo w ulicę Licealną, a później w lewo na Spółdzielczą. Tam znajduje się Muzeum Historyczne SKARB, a przy nim jest parking dla gości muzeum. Dojazd ze Szczecina zajmuje 30 minut – kierunek Police.
Teraz było zamknięte z powodu covida, dlatego zostawiliśmy tam samochód. Gdy nie będzie tam miejsca, to możesz zaparkować 100 metrów wcześniej na pętli autobusowej. Tam są wyznaczone miejsca parkingowe. Współrzędne parkingu przy fabryce benzyny syntetycznej: 53.5536, 14.5409.
Zwiedzanie ruin fabryki benzyny syntetycznej
Po przyjeździe nie wiedzieliśmy, gdzie mamy iść. Trochę dalej był regulamin i informacja, że zakaz wstępu, więc nie wiedzieliśmy, o co chodzi. Dla pewności zadzwoniliśmy na podany na miejscu numer telefonu i dowiedzieliśmy się, że:
- Można normalnie tam chodzić,
- Jest tam wytyczona ścieżka, którą możemy przejść,
- Na schronie przy parkingu znajduje się mapa fabryki,
- Musimy uważać na wystające elementy,
- Lepiej nie wchodzić do środka, bo może być niebezpiecznie i można wpaść.
Bardzo nam te informacje pomogły, ponieważ trochę się obawialiśmy, że jest tam jakiś zakaz wstępu. Faktycznie, była mapa, której zrobiliśmy zdjęcie. Była także ścieżka, więc ruszyliśmy na szlak.
W soboty zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem
W soboty o godzinie 13:00 są organizowane wycieczki po fabryce z przewodnikiem. Można wtedy zobaczyć podziemia oraz wystawę stałą w siedzibie towarzystwa. Czas zwiedzania to około 3 godziny. Teraz podczas covida wycieczki są wstrzymane. Można iść indywidualnie tak jak my. Gdy wszystko wróci do normalności, to o zwiedzanie zadzwoń lub napisz do nich na e-mail: wycieczki.skarb@gmail.com.
Ścieżka turystyczno-dydaktyczna po fabryce w Policach
Przez fabrykę w Policach prowadzi ścieżka, którą zajmuje się Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Polickiej „SKARB”. Są dwa warianty: dłuższy i krótszy.
- Krótsza ścieżka czerwona przez fabrykę mierzy 2,7 km,
- Dłuższa ścieżka zielona przez fabrykę mierzy 3,8 km.
Trasa oznaczona jest kamiennymi słupkami z logiem muzeum i napisem SKARB. Ruiny budynków znajdują się tuż przy ścieżce, więc nie trzeba odchodzić, żeby ich szukać. Podążaliśmy wyznaczoną drogą, ponieważ inne jej odnogi były zablokowane zakazem wejścia. Na ścieżce zobaczyliśmy między innymi: schrony, komin, estakadę, rezerwę gazu palnego, młyny węglowe, strażnicę i rampę. Czasem są na ścieżce tablice z opisem miejsca. W fabryce produkowano paliwo dla armii niemieckiej. Razem z zakładem produkującym smary i oleje, fabryki zajmowały 200 hektarów. Podczas wojny były często bombardowane przez wojska alianckie.
Na terenie fabryki benzyny syntetycznej istniały zakłady pracy: Tobruklager dla pracowników z Czech, Niemiec i Włoszech, Pommernlager dla Polaków i jeńców wojennych czy Hägerwelle, który stanowił obóz karny pracy wychowawczej. Po II wojnie światowej wywieziono urządzenia na tereny ZSRR, a pozostałe zostały skradzione przez zbieraczy złomu. Od tego czasu fabryka zaczęła popadać w ruinę. Gdy tak chodziliśmy, to wydawało się, że zaraz to wszystko na nas runie. Jest to bardzo interesujące miejsce i podobne wrażenia mieliśmy, gdy zwiedzaliśmy Exploseum w Bydgoszczy. Tam jest obiekt przystosowany do bezpiecznego zwiedzania. Jeśli lubisz takie miejsca, to koniecznie musisz odwiedzić fabrykę benzyny syntetycznej w Policach.
A już myślałem że znam cały Szczecin, byłem na mostach saperskich, jeziorach kopalnianych i innych dzikich szlakach a tu taka niespodzianka! Ekstra! Dzięki za inspirację na kolejny wypad ???
Miejsce, które zawsze chciałam zobaczyć, a ciągle było nie po drodze. Poczekam, aż zostaną wznowione wycieczki z przewodnikiem, bo zależy mi na zejściu do podziemi, a przy takiej formie zwiedzania można też zasięgnąć wielu informacji o obiekcie.