Morskie Oko – jak dojść? Trasa z Palenicy Białczańskiej – najważniejsze informacje
Jak dojść nad Morskie Oko? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta, jednak osoby, które chcą pierwszy raz wybrać się w Tatry Wysokie, mogą mieć z tym tematem problem.
Morskie Oko jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc w Tatrach, a może i nawet w całej Polsce. Zjeżdżają do niego turyści, a okres wakacyjny równa się z ogromnymi kolejkami do kas biletowych TPN-u, brakiem miejsca na parkingu w Palenicy Białczańskiej i tłumami czekającymi na posiłek w schronisku.
Co to jest Morskie Oko i gdzie się znajduje?
Zacznijmy w ogóle od tego, co to jest Morskie Oko? To największe jezioro w polskich Tatrach, u stóp Mięguszowieckich Szczytów, położone na wysokości 1395 m n.p.m. Znajduje się około 30 kilometrów od Zakopanego w województwie małopolskim.
Jest to obowiązkowy punkt jeśli wybieramy się trasą na Rysy od polskiej strony. Mówi się, że jest to jedno z najpiękniejszych jezior na świecie. Nazwa pochodzi z języka niemieckiego, wcześniejszą używaną przez górali nazwą był Biały Staw. W okolicy jeziora znajduje się także wiele szlaków turystycznych, co sprawia, że jest to popularne miejsce zarówno wśród pieszych, jak i miłośników górskich widoków. Miejsce to jest również chronione, a dostęp samochodem jest ograniczony, co przyczynia się do zachowania naturalnego charakteru tego pięknego obszaru górskiego.
Morskie Oko – jak dojechać z Zakopanego?
Główny parking nad Morskie Oko znajduje się w Palenicy Białczańskiej. Na miejsce dostaniemy się, wyjeżdżając z Zakopanego Drogą Oswalda Balzera i jadąc w kierunku ronda przy Wierchu Poroniec.
Na nim skręcamy w prawo na drogę numer 960 i jedziemy do Łysej Polany. Tam skręcamy w prawo i po kilku minutach docieramy na parking w Palenicy Białczańskiej.
Już w Zakopanem mamy znaki kierujące nas nad Morskie Oko. Przygotowano tam miejsce na kilkaset samochodów, jednak w sezonie już od wczesnych godzin porannych może być problem ze znalezieniem wolnego miejsca.
Bezpośrednio nad Morskie Oko nie dojedziesz własnym samochodem, ponieważ jest to obszar Tatrzańskiego Parku Narodowego. Szlak rozpoczyna się na parkingu w Palenicy Białczańskiej. Trasa do schroniska nie jest trudna, ale mierzy około 9 kilometrów w jedną stronę. Można także dojechać na miejsce bryczką.
Pamiętaj, że dostęp samochodów prywatnych jest ograniczony, a szczególnie w weekendy i święta, może być ograniczony ruch na drodze dojazdowej od ronda. Warto sprawdzić aktualne informacje na stronach internetowych Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Autobusem do Palenicy Białczańskiej
Autobus do Palenicy Białczańskiej: Przez cały rok organizowane są specjalne linie autobusowe, które dowożą turystów z Zakopanego do Palenicy Białczańskiej. Autobusy kursują według określonego rozkładu jazdy, dostępnego na stronach przewoźników. Można dostać się tam także wynajętymi taksówkami.
Parking w Palenicy Białczańskiej – pamiętaj o biletach online
Od 2 sierpnia 2021 bilet na parking, będzie można zakupić wyłącznie online! Nie można płacić za parking tradycyjnie na miejscu, nawet jeśli będą wolne miejsca. Koszt to od 30-75 złotych. Zależy od terminu. W wakacje, weekendy i święta cena to nawet 75 złotych. Bilet kupuje się tutaj – tpn.pl/zwiedzaj/e-bilety.
Ile kilometrów jest nad Morskie Oko? Mapa trasy
Nad Morskie Oko najłatwiej i najszybciej dotrzeć z parkingu szlakiem czerwonym. Długość trasy nad Morskie Oko to około 9 kilometrów, a czas przejścia 2 godziny 30 minut. Biegnie tam szlak czerwony za drogą asfaltową ze skrótami lub cały czas drogą asfaltową. Jeśli idziesz z dzieckiem w wózku, to na pewno wybierzesz cały czas asfalt.
Jak wygląda szlak?
Szlak nad Morskie Oko w Tatrach to asfaltowa droga, która wije się między górami. 4 razy schodzi się z asfaltu, skracając sobie czas po kamieniach przez las. Jeśli ktoś chce, to może cały czas iść za drogą.
Pierwszym ciekawym obiektem na szlaku są Wodogrzmoty Mickiewicza, czyli piękne wodospady w Tatrach Wysokich. Przy nich pojawia się trasa zielona, która skręca do Doliny Pięciu Stawów i Schroniska Roztoka. Tam też znajduje się miejsce na odpoczynek i toaletę.
Widok na Wodogrzmoty Mickiewicza jest imponujący. Wodospady są otoczone wysokimi skałami i lasem, co dodaje uroku temu miejscu. Wodogrzmoty Mickiewicza są jednym z punktów widokowych na szlaku prowadzącym do Morskiego Oka.
Dolina Rybiego Potoku
Po kilkunastu minutach pojawiają się kolejne miejsca postoju i wspomniane wcześniej zejścia z drogi głównej na ścieżkę przez las. Idziemy przez Dolinę Rybiego Potoku i im wyżej jesteśmy, tym widoki stają coraz piękniejsze. Dolina Rybiego Potoku to jedna z pięknych dolin położonych w polskich Tatrach Wysokich.
Polana Włosienica
Jeszcze przed dojściem nad Morskie Oko warto zatrzymać się na chwilę na Polanie Włosienica, z której rozpościera się przepiękny tatrzański krajobraz na Mięguszowieckie Szczyty. Tam również dojeżdżają bryczki z turystami i od tego miejsca nad jezioro mamy jeszcze około 25 minut.
Schronisko PTTK nad Morskim Okiem
Całość trasy nie wymaga specjalnych umiejętności, jednak trzeba się liczyć z odcinkiem 18-kilometrowym jaki musimy pokonać tam i z powrotem. Po prawie 3 godzinach z drobnymi przerwami jesteśmy na miejscu i rozsiadamy się przy schronisku nad Morskim Okiem. Widoki są bajeczne i potwierdzi to każdy, kto chociaż raz odwiedził to miejsce.
Schronisko oferuje możliwość noclegu, posiłków, oraz miejsca wypoczynku dla turystów. W sezonie letnim i zimowym jest otwarte dla gości. Można tu zatrzymać się na nocleg w trakcie wędrówki tatrzańskimi szlakami. Z okien schroniska roztaczają się piękne widoki na otaczające szczyty. Schronisko znajduje się na wysokości około 1410 metrów nad poziomem morza, co sprawia, że jest doskonałym punktem wypadowym na różne szlaki.
Jeśli dochodzimy nad Morskie Oko, to grzech nie zajrzeć do schroniska. Zdarzają się takie dni, że wejść tam ciężko, bo jest tyle ludzi, ale są też takie dni, że można spokojnie posiedzieć, wypić herbatę i po prostu odpocząć. Opinie o tym miejscu są podzielone, czyli tak jak ze wszystkim. Jedni chwalą za jedzenie, inni ganią za wysokie ceny. Na pewno jest tam czysto, schludnie i klimatycznie.
Szlaki znad Morskiego Oka, czyli gdzie można iść dalej?
Będąc już przy schronisku można kontynuować wycieczkę i iść czerwonym szlakiem nad Czarny Staw, a dalej trasą na szczyt Rysy. Jest to bardzo długa i męcząca trasa i trzeba się do niej odpowiednio przygotować.
Nieco krótszą wycieczką jest dojście tylko nad Czarny Staw. Z niego można iść kolorem zielonym na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem, jednak jest to również bardzo trudny szlak, tylko dla doświadczonych.
Łatwiejszy jest natomiast szlak żółty na Szpiglasowy Wierch lub niebieski do Doliny Pięciu Stawów przez Świstówkę Roztocką.
Dla początkujących polecane jest przejście wokoło Morskiego Oka szlakiem czerwonym. Ta trasa zajmuje około 60 minut, a też potrafi zrobić wrażenie. Warto się tam wybrać na wycieczkę o każdej porze roku.
Dojazd fasiągiem „bryczką” w okolice Morskiego Oka
Uwaga! Nad Morskie Oko nie dojedziemy fasiągiem. Dojedziemy natomiast do Włosienicy, gdzie znajduje się ich postój. Z tego miejsca do schroniska jest jeszcze 25 minut drogi.
Ile kosztuje przejazd bryczką?
Ceny kształtują się w granicach 50 złotych za osobę w jedną stronę. Jednak ostateczna cena ustalana jest z przewoźnikiem. Trzeba pamiętać, że kolejka do bryczek jest często bardzo długa i trzeba czekać po 2-3 godziny, a gdzie tam jeszcze przejazd, dojście z Włosienicy, podziwianie widoków i powrót na parking.
Nie ma rozkładu jazdy. Pierwsze konie ruszają na trasę od samego rana, gdy zbierze się odpowiednia ilość turystów. Jest to zależne od sezonu, ruchu turystycznego oraz pogody.
Oczywiście my zachęcamy, żeby iść na górę o własnych siłach. Co z tego mamy? Jesteśmy zdrowsi, mamy lepszą kondycję, pieniądze w kieszeni i radość, że przeszliśmy szlak na własnych nogach.
Kamera TOPR: aktualny widok
Aktualny widok na Morskie Oko można śledzić dzięki kamerze umieszczonej na schronisku. Aktualne warunki pogodowe znajdują się na stronie Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Można także skorzystać z naszego wpisu z informacją, gdzie sprawdzić aktualne warunki w górach.
Morskie Oko z dzieckiem
Nad Morskie Oko bez problemów można wybrać się z dzieckiem. Na wycieczkę z małymi dziećmi polecamy chustę i nosidełko, większymi wózek, natomiast duże dzieci bez problemów poradzą sobie o własnych siłach. Trudności technicznych brak, dlatego nawet najmłodsi sobie spokojnie poradzą.
Ciekawostki i informacje – o czym jeszcze warto wiedzieć?
Morskie Oko to jezioro, które powstało po lodowcu, o charakterze karowo-morenowym. Wypełnia on wydrążoną przez lodowce tzw. misę skalną (Kocioł Morskiego Oka). Jest ona zamknięta ryglem, na którym jest położony wał moreny czołowej.
Ma ono powierzchnię 24,93 ha, długość 862 metry, a szerokość 568 metrów. Dno jeziora charakteryzuje się głazami przy brzegach, niżej żwirem i piaskiem, a około 40 metrów w oddali warstwą ciemnego mułu, wraz ze szczątkami roślinnymi i zwierzęcymi.
Przyroda i otoczenie
Wokół jeziora rośnie kosodrzewina, a w niej szlachetne limby. Jest on jedynym z nielicznych jezior tatrzańskich, w którym znajdują się pstrągi (niektóre z jezior tatrzańskich zostały zarybione przez ludzi). Przy brzegach jeziora, możemy znaleźć wiele gatunków różnorodnych roślin, są to między innymi: podejźrzon rutolistny, wełnianeczka alpejska, turzyca Lachenala, tojad kosmaty, turzyca skąpokwiatowa, bylica skalna, jastrzębiec włosisty, gnidosz Hacqueta, zimoziół północny, świetlik bezostny.
Kultura
Jezioro jest sławne, dlatego jest z nim związane wiele historii, legend i podań. Na ich podstawie, nazwa bezdennego jeziora w Dolinie Rybiego Potoku pochodzi stąd, że ma ono jakby podziemne połączenie z Adriatykiem.
Udowodnieniem tego faktu było wyłowienie z jego wód butelki i szkatułki z kosztownościami, które wraz ze statkiem poszły na dno morza. Od 1933 roku jezioro należy do własności państwa polskiego. Jezioro jest także wykorzystywane do polskiej poezji, którą napisał Teofil Lenartowicz.
Omówienie i analiza szlaku
Na poniższym filmie znajdziesz wszystkie praktyczne informacje, które pozwolą Ci zaplanować szlak.
Za każdym razem, gdy idziemy nad Morskie Oko mamy problem w wejściem, ponieważ zgodnie z zasadami i logiką idąc drogą bez pobocza i bez chodnika poruszamy się LEWĄ stroną, tak aby widzieć nadjeżdżające pojazdy z przodu, a nie jak pozostali, którzy usilnie idą prawą stroną, oglądając się za siebie, przystając, cofając się, aby przepuścić jadące wozy konne i auta straży leśnej i ci właśnie pozostali mają problem do nas, że idziemy nie tą stroną drogi. Według nich, ruch na takiej drodze jest prawostronny. Tak, ale dla pojazdów. Niestety żadne argumenty do nich nie trafiają. A my idąc rodziną lewą stroną drogi, widząc nadjeżdżające pojazdy czy wozy nie stwarzamy zagrożenia, ani dla siebie ani dla innych. Dlaczego ten naród nie rozumie tak prostej zasady jak poruszanie się taką drogą. Dziesiątki lat temu uczono nas już w szkole podstawowej, że po takich drogach, czy to na wsiach, czy poza miastami najbezpieczniejszym sposobem poruszania się jest chodzenie lewą stroną.
Wspaniały wpis dużo ciekawych informcji ja osobiście wolę iść nad morskie oko zimą jakoś tak większą satysfakcje mam z wyjścia zimą pozdrawiam
Największa satysfakcja jak się wejdzie samemu. My byliśmy zimą to cały zbiornik był zamarznięty i sypał śnieg. Niesamowita aura i widoki. Zapewne wrócimy jeszcze latem bo Wasze zdjęcia kuszą nie ukrywam 🙂
Dzięki za pomocny wpis! Mam pytanie, czy w okolicach parkingu jest wypożyczalnia rowerów i możliwość dojazdu nad Morskie Oko na dwóch kółkach?
Cześć. Do Morskiego Oka nie można jechać rowerem, ponieważ panuje tam bardzo duży ruch. Tak samo jest z Doliną Kościeliską. Taką informację można znaleźć na stronie internetowej Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Dzięki wielkie, już doczytałem. Hulajnogą elektryczną też. Jeszcze się z czymś takim za granicą nie spotkałem. Lepiej męczyć konie 🙁
No to się domyślamy że z różnych, szczególnie po zdjęciu zimowym 😉 Ale chętnie pooglądamy i poczytamy inne wpisy o Tatrach. I czasem skomentujemy 🙂
Sądząc po zdjęciach (przynajmniej tych letnich) to wybraliście się nad Morskie Oko już dosyć późno. Ale wiadomo, pewnie byliście z Mają. My polecamy jednak zawsze wypad o świcie, albo nawet wcześniej. Wtedy i parking pusty i nad Morskim Okiem pusto i w schronisku bez kolejek. To jest wtedy po prostu inne miejsce. My tak zawsze zabieramy pary na sesje. Nie ma zmiłuj – musi być wcześnie. Efekty możecie zobaczyć na naszej stronie pozwolimy sobie wkleić linka Sesja ślubna Morskie Oko Popatrzcie i zostawcie komentarz. Pozdrawiamy kolegów po fachu 🙂 Fajna fota z tej niskiej perspektywy!
Hej, hej 🙂
To są zdjęcia z różnych naszych wyjść. 🙂 Jedne z rodzinką, inne podczas powrotu z Rysów. W kolejnych wpisach o Morskim Oku są inne zdjęcia. 🙂
Ciekawe ile zajmuje sama podróż do morskiego oka na piechotę
Google mówi 5 godzin.