Łowicz i jego trójkątny rynek
Pierwsza myśl, jaka przychodzi nam do głowy po usłyszeniu nazwy Łowicz to przetwory, dżemy i sosy pomidorowe do makaronu. Jeśli nie poznamy miasta bliżej, to faktycznie okazuje się, że możemy tak myśleć. Z czego tak naprawdę słynie Łowicz? Można w nim zobaczyć muzeum, w którym poznamy historię i ciekawostki o mieście, zabytkowe budynki (poczta polska, dom partii), kościoły, a nawet trójkątny rynek, który jest ewenementem na skalę Polski (w naszym kraju są 3 rynki o takim kształcie, jednak najpopularniejszy jest ten w Łowiczu i o nim najwięcej się mówi. Pozostałe to rynki w Jaworznie i Brodnicy).
Łowicz – co warto zobaczyć?
Przyjechaliśmy do Łowicza pod koniec sobotniego dnia, gdy kończyliśmy już zwiedzanie województwa łódzkiego. Nie mogliśmy ominąć tego miasta, ponieważ jest ono uznawane za jedno z najciekawszych i najpopularniejszych miejsc w środkowej Polsce. W Łowiczu znajduje się trójkątny rynek, którego układ architektoniczny zachował się od czasów średniowiecznych. W Europie trójkątne pierwotnie zachowane rynki znajdują się także w Bonn w Niemczech i w Paryżu we Francji. Jest to niecodzienny widok, ponieważ jesteśmy przyzwyczajeni do rynków prostokątnych lub kwadratowych. Łowicz leżący nad rzeką Bzurą do tych wyjątkowych miast należy. Oczywiście oprócz tego trójkątnego jest jeszcze tradycyjny rynek i przyrynek. Niegdyś pełnił on rolę targowiska miejskiego, natomiast odchodzące od niego uliczki stanowiły zaplecze targowe. Mieszkańcy mogli tam znaleźć rzemieślnicze kramy oraz jatki rzeźnicze.
Łowicz – dojazd, parking, zwiedzanie, restauracje i inne informacje praktyczne
Dojazd: Łowicz znajduje się w północno-wschodniej części województwa łódzkiego, do którego można dojechać drogą numer 14 z Łodzi (60 kilometrów) lub drogą 92 z Sochaczewa (25 kilometrów).
Rynek w Łowiczu i parking: Współrzędnie rynku w Łowiczu: 52.105974, 19.935985. Parking znajduje się dokoła rynku. Od 1 stycznia 2020 roku zniesiono strefę płatnego parkowania, dlatego bez kosztów można zostawić samochód i ruszyć na zwiedzanie Łowicza.
Zwiedzanie: Na zwiedzanie Łowicza warto przeznaczyć sobie cały dzień. Atrakcji nie ma zbyt wiele, jednak żeby szczegółowo poznać wszystkie miejsca i ich historię, musimy tego czasu trochę mieć.
Restauracje: Tych w samym Łowiczu jest sporo. Możemy w nich znaleźć przysmaki Ziemi Łowickiej oraz tradycyjne jedzenie czy włoską pizzę.
Dlaczego w Łowiczu znajduje się trójkątny rynek?
Zachowany układ rynku pochodzący z 1405 roku wciąż budzi wiele pytań dotyczących swojego kształtu. Dwie krawędzie rynku wytyczone zostały przez układ architektoniczny, a prawdopodobnie trzecią wyznaczała niegdyś rzeka, której w dzisiejszych czasach nie mamy okazji już oglądać. Na środku trójkątnego rynku stał ratusz z wysoką wieżą, która zawaliła się w 1648 roku. Według legendy głoszonej przez mieszkańców i okolicznych kupców zniszczenie wieży ma mieć związek z kobietą, która oskarżona o czary została spalona na rynku przed oczami zebranych.
Trochę historii łowickiego rynku
Południowa część łowickiego rynku podczas II wojny światowej uległa znacznemu zniszczeniu. Jego fragment został nawet włączony do getta. W okresie powojennym na placu urządzono targowisko miejskie i rynek stał się głównym placem handlowym i miejscem spotkań jego mieszkańców. W XX wieku plac zmienił się na park miejski z fontanną. Lata 90. przyczyniły się do zniszczenia rynku (usunięto fontannę i nawierzchnie), a świetność odzyskał dopiero w 2006 roku, gdy przeprowadzono jego rewitalizację. Obecnie organizowane są na nim liczne imprezy miejskie i artystyczne wystawy. Podczas naszej wizyty w Łowiczu na rynku zrobiono lodowisko.
Nie chcę urazić mieszkańców Brodnicy ale krztałt waszego rynku przypomina raczej trapez niż trójkąt. Uprzedzam od razu pytanie że mieszkam daleko od Łowicza.
Witam i muszę coś dodać, ale tak, by nie obrazić mieszkańców Łowicza a chodzi tu o trójkątny kształt Rynku..
Jestem z Brodnicy – miasteczku zabytkowym, turystycznym i położonym wśród lasów, rzek i jezior..
I właśnie w tym miasteczku jest też trójkątny Rynek z ratuszem, kamieniczkami, studnią i ułanem..
Warto przyjechać, zobaczyć i przekonać się, że jest też uroczy!
Pozdrawiam serdecznie Brodniczanka
Tak. Byliśmy w Brodnicy i również o tym pisaliśmy na blogu. 🙂