Zamek w Kwidzynie – zwiedzanie, dojazd, cennik i godziny otwarcia
100 kilometrów na południe od Gdańska w województwie pomorskim znajduje się niespełna 40-tysięcze miasto, w którym największą atrakcją jest bez wątpienia XIV-wieczny zamek. To właśnie dlatego tam pojechaliśmy, zwiedzając przy okazji inną budowlę, a mianowicie Zamek w Gniewie, który znajduje się kilkanaście kilometrów dalej.
Do Kwidzynia przyjechaliśmy na godzinę 9:00 i byliśmy tam jako pierwsi zwiedzający. Dla nas dużym plusem jest możliwość zwiedzania obiektu z audio przewodnikiem, który można wypożyczyć w kasie biletowej. Jeszcze innym powodem, dla którego przyjechaliśmy na zamek, jest występowanie budowli w serialu Korona Królów, który lubimy oglądać. Sprawdź, gdzie jeszcze w Polsce kręcono serial Korona Królów.
Dojazd i parking
Jadąc autostradą A1, trzeba skręcić na węźle Kopytkowo na Kwidzyn – droga 231, a następnie na 91 i 90. Bezpłatny i obszerny parking dostępny jest tuż obok zamku. Współrzędne parkingu: 53.735767, 18.922476.
Cennik i godziny otwarcia
Cennik: Bilet normalny do Zamku w Kwidzynie kosztuje 10 złotych, a ulgowy 5 złotych. Za zwiedzanie z audio przewodnikiem trzeba zapłacić 16 złotych.
Godziny otwarcia: Zamek jest otwarty codziennie oprócz poniedziałków.
- sezon letni od 1 maja do 30 września od 9:00 do 17:00
- sezon zimowy od 1 października do 30 kwietnia od 9:00 do 15:00
Zwiedzanie Zamku w Kwidzynie z audio przewodnikiem
Z parkingu udaliśmy się zgodnie ze wskazówkami kierującymi na kwidzyński zamek. Przekroczyliśmy bramę i podeszliśmy do kasy biletowej. Skorzystaliśmy z możliwości zwiedzania z audio przewodnikiem, więc zapłaciliśmy po 16 złotych za wejście. W kasie można płacić kartą. Schowaliśmy parasole, ponieważ od rana padało i założyliśmy słuchawki. Od tego momentu zwiedzaliśmy zgodnie z tym, co usłyszeliśmy od przewodnika. Na terenie budowli jest kilkanaście komnat, do których można wejść.
Zamek wzniesiony na przełomie XIII i XIV wieku należał do Kapituły Pomezańskiej. Obok niego wzniesiono katedrę. W początkach XV połączono zabudowania zamkowe i katedrę w jeden zespół architektoniczny. Dopiero w 1466 na mocy Drugiego Pokoju Toruńskiego zamek, wraz z dominium biskupim został przyznany Krzyżakom. W kolejnych latach wielokrotnie zmieniał właścicieli i był przebudowywany. Dzisiejszy wygląd zawdzięczamy Fryderykowi Wilhelmowi.
Zamek wspaniale wygląda z zewnątrz, natomiast w środku ekspozycje nie są ściśle związane i kojarzone z tymi zamkowymi. Można za to zobaczyć wystawę scyzoryków, rzemiosła, szkła czy makiety zwierząt. Za mało jest tam informacji i ekspozycji dotyczących samego zamku czy miasta Kwidzyn. Na koniec wychodząc i polecając innym, to mówiliśmy, że koniecznie trzeba dopłacić za audio przewodnik, ponieważ bez niego możemy wyjść niezadowoleni ze zwiedzania. Nad porządkiem w zamku dbają Panie z obsługi, które wskazują drogę dalszego spaceru po zamku. Całość zwiedzania Zamku w Kwidzynie zajęła nam około 60 minut, a gdy już wyjdziemy poza tereny zamkowe, to warto iść w dół, żeby obejrzeć obiekt od strony północno-zachodniej.
My, mieszkańcy Kwidzyna jesteśmy bardzo wyczuleni na tym punkcie. Cieszę się, że odwiedziliście nasze miasto, że dobrze spędziliście tu czas, btw warto również zwiedzić katedrę i kryptę wielkich mistrzów krzyżackich – to bardzo ciekawe miejsca, które poznaje się z przewodnikiem (nie audio, tylko z żywym człowiekiem, a przewodnikami po katedrze są prawdziwi pasjonaci). Poprawną nazwą miasta jest KWIDZYN, nie Kwidzyń, prawidłowa odmiana to w KWIDZYNIE, nie w Kwidzyniu. Pozdrawiam serdecznie