Wielka Rawka, Mała Rawka i Krzemieniec – najkrótszy szlak z Przełęczy Wyżniańskiej
Mała Rawka, Wielka Rawka i Krzemieniec to niezwykle popularne szczyty w Bieszczadach. Pierwsze dwa słyną ze wspaniałych widoków, a trzeci z tego, że znajduje się na styku trzech granic: Polski, Ukrainy i Słowacji.
- Najkrótszy szlak na Wielką Rawkę prowadzi z Przełęczy Wyżniańskiej – 4,2 km,
- Wielka Rawka mierzy 1307 m n.p.m.,
- Parking na początku szlaku na Przełęczy Wyżniańskiej jest płatny,
- Po drodze na zielonym szlaku znajduje się Bacówka PTTK pod Małą Rawką,
- Szlak od bacówki na Małą Rawkę jest bardzo ostry,
- Na Wielką Rawkę możesz dojść również szlakiem z Ustrzyk Górnych, Przełęczy Wyżniej, Wetliny i szlakiem granicznym od Rabiej Skały,
- Krzemieniec należy do Korony Gór Słowacji,
- Dalej możesz iść na Krzemieniec, czyli szczyt na styku granic: Polski, Ukrainy i Słowacji.
My szliśmy na górę już kilka razy. Szliśmy z Przełęczy Wyżniańskiej szlakiem zielonym, później szlakiem niebieskim z Ustrzyk Górnych, a niedawno szlakiem żółtym i zielonym z Przełęczy Wyżniańskiej.
Szlak z Przełęczy Wyżniej przez Dział na Małą i Wielką Rawkę w Bieszczadach
Niedawno szliśmy z dzieckiem na Wielką Rawkę z Przełęcz Wyżniej przez Dział 1099 m n.p.m. To chyba najbardziej widokowe wejście na Małą i Wielką Rawkę.
- Parking znajdował się na Przełęczy Wyżniej,
- Współrzędne parkingu na Przełęczy Wyżniej: 49.1406, 22.5482.
- Kosztował 20 złotych za samochód osobowy,
- Kupiliśmy bilety online, ponieważ kasy były jeszcze zamknięte,
- Szliśmy najpierw na Dział żółtym szlakiem – 2,3 km, czas przejścia to 60 minut,
- Później przy wiacie zmieniliśmy kolor trasy na zielony i poszliśmy na Małą Rawkę 2,9 km, czas przejścia to 60 minut,
- Po zmianie szlaku rozpoczęły się wspaniałe widoki.
Szczyt Krzemieniec 1221 m n.p.m. w Bieszczadach – trójstyk granic
- Z Wielkiej Rawki poszliśmy jeszcze na Krzemieniec 1221 m n.p.m.,
- Dojście zajmuje jakieś 45 minut,
- Wracaliśmy przez Rawki na Przełęcz Wyżniańską przez Bacówkę PTTK pod Małą Rawką, bo byliśmy na dwa samochody.
Krzemieniec ogólnie widokami nie powala, ale przyciąga sporo ludzi. Było kilka osób z Polski, ale także spotkaliśmy Słowaków. Wracając na Rawkę, minęliśmy kilka osób, także ludzie wyszli na szlaki.
Z Wielkiej na Małą Rawkę idzie się bardzo widokowym szlakiem, bardzo dobrze widać połoninki, Tarnicę, Halicz i wiele, wiele innych. Tak więc to, co ktoś chce zobaczyć, to na pewno to ujrzy – takie są już te nasze Bieszczady.
Najkrótszy szlak na Wielką Rawkę i Małą Rawkę z Przełęczy Wyżniańskiej
Po ponad 3 godzinach dojechaliśmy na Przełęcz Wyżniańską. Po drodze nie obyło się bez kontroli straży granicznej, która zawsze nas zatrzymują, gdy wjeżdżamy do Wetliny. Jest już to nasza tradycja, która zawsze kończy się bardzo dobrym pobytem w tych okolicach.
Zaparkowaliśmy na przełęczy, na której stało już kilka samochodów. Od razu było czuć, że dojechaliśmy w Bieszczady. Zawsze przyjazd tutaj jest czymś bardzo miłym. Przebraliśmy się, wzięliśmy potrzebne rzeczy i ruszyliśmy na zielony szlak. Z parkingu było już przepięknie widać obie Rawki, Połoninę Caryńską i Wetlińską.
- Dojazd z Wetliny zajmuje maksymalnie 20 minut, a z Ustrzyk Górnych około 8,
- Współrzędne płatnego parkingu na Przełęczy Wyżniańskiej: 49.1248, 22.5914,
- Parking kosztuje 20 złotych,
- W sezonie możesz być problem ze znalezieniem miejsca,
- To teren Bieszczadzkiego Parku Narodowego i obowiązują bilety wstępu,
- Bilet normalny kosztuje 8 złotych, a ulgowy 4 złote,
- Z parkingu prowadzi również najkrótszy szlak na Połoninę Caryńską,
Bacówka PTTK pod Małą Rawką
Pogoda dopisywała od samego poranka. Śniegu było jeszcze dość sporo, a w prognozach zapowiadali nowe opady. Najpierw dotarliśmy do Bacówki PTTK pod Małą Rawką. Tam zrobiliśmy przerwę na śniadanie, przed stromym podejściem ku szczytom.
W środku było pusto i bardzo cicho. Jedynie pies robił małe zamieszanie. Usiedliśmy w końcu sali, otrzymaliśmy wrzątek i zrobiliśmy gorące kubki. Byliśmy głodni jak wilki po ponad 200-kilometrowej drodze. Kilka minut później dotarli na kawę chłopaki ze straży granicznej.
Strome wejście na Małą Rawkę od bacówki
Posiedzieliśmy ponad pół godziny i ruszyliśmy zielonym szlakiem na Małą Rawkę. Podejście zna chyba każdy, kto już tu kiedyś był. W górę, w górę i jeszcze raz w górę. Cały czas tylko podejście.
Szczyt Mała Rawka 1272 m n.p.m. w Bieszczadach
Pięliśmy się w górę i cały czas towarzyszyło nam mocno grzejące słońce. Śnieg powoli się roztapiał. Po drodze spotkaliśmy kilka osób, które tak jak my zdobywało kolejne metry. Po ponad godzinie dotarliśmy na Małą Rawkę 1272 m n.p.m. Od razu poczuliśmy, że jesteśmy na górze. Zaczęło mocno wiać i trzeba było się ubrać.
Rawki należą do najpopularniejszych wniesień w paśmie Bieszczadów, dlatego ścieżki nawet w zimie są tu dobrze wydeptane. Z Małej Rawki można zejść zielonym szlakiem do Wetliny i iść dalej na większą.
Tam właśnie poszliśmy, po drodze napotykając na śnieżne nawisy. Nie za duże, ale jednak były. Pewnie w pełni zimy by było ich więcej i by były bardziej okazałe.
Szczyt Wielka Rawka w Bieszczadach
Po 30 minutach i po walce ze śniegiem po kolana doszliśmy błotnisto-snieżną ścieżką do Wielkiej Rawki 1307 m n.p.m. Widoki z obu wzniesień są podobne, z tym że z Wielkiej Rawki zobaczymy większą część Bieszczadów ukraińskich i słowackich.
Warto przedłużyć sobie wycieczkę i dojść niebieskim szlakiem na Krzemieniec – szczyt, który jest miejscem styku trzech państw – Polski, Ukrainy i Słowacji. My już raz tam byliśmy, dlatego tym razem sobie odpuściliśmy.
Z Wielkiej Rawki jeszcze można dojść do Ustrzyk Górnych, szlakiem niebieskim, który osobiście polecamy, bo sami go kiedyś robiliśmy.
Wracamy na Przełęcz Wyżniańską
Strasznie wiało, dlatego od razu zabraliśmy się do powrotu. Szybko wróciliśmy na mniejszą z Rawek. Minęliśmy straż graniczną, potem kolejną i jakichś narciarzy.
Nie wchodziliśmy już do niego, tylko szliśmy na Przełęcz Wyżniańską. Po godzinie 15:00 dotarliśmy do samochodu i udaliśmy się do miejsca noclegowego. A jeśli szukasz innych ciekawych szlaków w Bieszczadach, to zapraszamy na Tarnicę – najwyższy szczyt pasma oraz na sąsiednią Połoninę Wetlińską.
Niebieski szlak z Ustrzyk Górnych
Niebieski szlak z centrum Ustrzyk Górnych mierzy 6,3 km. czas przejścia na szczyt to około 3 godziny. Można sobie nieco skrócić trasę i podjechać na parking w Ustrzykach Górnych (Rzeczyca)
- Współrzędne parkingu w Ustrzykach Górnych: 49.1406, 22.5482.
- Parking kosztuje 20 złotych,
- Obowiązują bilety wstępu do Bieszczadzkiego Parku Narodowego – 8 zł normalny i 4 zł ulgowy.
Na szlaku jest wiata turystyczna, a także strome podejście na szczyt. To jedyny szlak, który bezpośrednio prowadzi na Wielką Rawkę.
Mapa trasy turystycznej na Wielką Rawkę
Ustrzyki Górne – Wielka Rawka, Krzemieniec – Wielka Rawka
Szlak z centrum Ustrzyk Górnych mierzy 6,3 km. Gdy podjedziesz na ten bliższy parking w Rzeczycy, to zaoszczędzisz 1,9 km wędrówki po asfalcie. Za około 2 godziny i 30 minut powinieneś dojść na szczyt.
Polecam tą trasę w styczniu 🙂 Jeśli traficie na piękna pogodę, to widoki będą niezapomniane. Jeśli traficie na wiatr, to wrażenia zostaną w pamięci na długo 🙂
po stronie słowackiej na szlakach znajdują się tzw. psie budki , które mają za zadanie chronić źródła wody przed zanieczyszczeniem. Na Krzemieńcu jest symbol H2O z wymalowanym kubkiem i napis 40m. przede mną szukał wody Słowak prawdopodobnie też dla swojego psa. Przeszedłem około 100m w dół na stronę słowacką i nie znalazłem. Może ktoś potwierdzić że informacja na tablicy jest prawdziwa czy to po prostu lipa. Zamierzamy w następnym roku wejść na Krzemieniec od strony słowackiej – czy ktoś ma z tym jakieś doświadczenie ???
Pozdrawiam Grzegorz
Źródło jest. Idzie się 40m w dół i trzeba wejść w prawo w krzaki do miejsca jakby na ogniska. Zaraz dalej widać skałki ze źródłem które akurat teraz jest prawie suche.
Cztery miesiące później wędrówka w tej okolicy odbywała się już w zupełnie innej scenerii: zapanowała moda na zielony – tak ubrane były niemal wszystkie drzewa. Nam było dane wyjść tylko na Małą Rawkę, mieliśmy mało czasu tego dnia. Wyjście zielonym szlakiem daje w kość, a zejście w kolana…
Pozdrawiamy!
http://zmarzeniemwplecaku.blogspot.com/2014/08/mala-rawka.html
Hihi, a ten pies przy schronisku dalej taki śpiący. 🙂
Widzę, że tu wiosna już całkowicie zastąpiła zimę. Chociaz w tym roku nie miała trudno, by to zrobić, bo zima była słaba.