Hala Pisana i Diabli Kamień – opis szlaku
Hala Pisana to mniej popularny szczyt i zarastająca polana w Beskidzie Sądeckim w paśmie Radziejowej. Znajduje się na Głównym Szlak Beskidzkim pomiędzy Schroniskiem na Cyrli a Halą Łabowską.
- W pobliżu znajduje się szczyt Jaworzyna Kokuszczańska,
- Okoliczne łąki są świetnymi punktami widokowymi na Tatry i góry po słowackiej stronie,
- My na Hali Pisanej byliśmy już chyba kilkanaście razy,
- Ostatni raz szliśmy z Piwnicznej-Zdroju,
- Na trasie znajduje się wychodnia skalna Diabli Kamień,
- Oraz schronisko PTTK na Hali Łabowskiej.
Mapa turystyczna trasy na Halę Pisaną z Piwnicznej-Zdroju
Piwniczna-Zdrój – Przełęcz Bukowina – Hala Pisana – Pod Sokołowską Górą – Diabli Kamień – Hala Łabowska – Łomnica-Zdrój
Przeszliśmy przepiękną trasę z Piwnicznej-Zdrój na Halę Pisaną, Wierch nad Kamieniem, Halę Łabowską do Łomnicy-Zdrój.
- Cała taras mierzyła 17,3 km,
- W warunkach zimowych zajęła nam 8 godzin.
Relacja z naszej wycieczki
Nadszedł drugi dzień w Beskidzie Sądeckim. Po przebudzeniu w naszej kwaterze w Piwnicznej-Zdrój, wiedzieliśmy, że będzie to piękny dzień. Nasz dom znajdował się tuż nad szlakiem żółtym, którym mieliśmy wędrować.
Parking na początku szlaku
Ruszyliśmy prawie z centrum miasta. Tuż przed mostem skręciliśmy w prawo i chwilę szliśmy po drodze asfaltowej. Minęliśmy pijalnię wód i zaraz za nią odbiliśmy w prawo. Obok pijalni znajduje się darmowy parking. Jest on dobrym miejscem na rozpoczęcie wycieczki.
- Współrzędne parkingu przy żółtym szlaku obok Pijalni: 49.4455, 20.7188.
Widokowy szlak w Beskidzie Sądeckim
Najpierw jest najmniej efektowna część naszej wycieczki. Musieliśmy przejść między domami. Trwało to jakieś 30 minut i dotarliśmy do miejsca, z którego rozciągają się widoki na Piwniczną-Zdrój, Poprad i Pasmo Radziejowej. Na górze jest charakterystyczna dzwonnica.
Mijaliśmy kolejne gospodarstwa, las i weszliśmy do przysiółka Jarzębaki. Za górami już pokazywały się nam Tatry. U góry będzie na pewno świetna widoczność. Sama przyjemność wędrować takimi ścieżkami, gdy po obu stronach możemy podziwiać przepiękne widoki. Im wychodzimy wyżej, tym jest ładniej. Siadamy na chwilę, żeby się nacieszyć pięknym Beskidem Sądeckim.
Szałasy Jarzębackie – punkt widokowy na Tatry
Tuż nad przysiółkiem odchodzi ścieżka zielona i ścieżka rowerowa do Łomnicy-Zdrój. Dalej docieramy do Polany Szałasy Jarzębackie i zatrzymujemy się na kilka chwil. Przez nieuwagę patrzymy w lewo, a tam…
Coś jest nie tak. Podchodzimy bliżej i…
Widoki niesamowite. Nie no – tutaj zostajemy dłuższy czas.
Przełęcz Bukowina 993 m n.p.m.
Później docieramy na Przełęcz Bukowina 993 m n.p.m. Odchodzi tutaj szlak czerwony w stronę Jaworzyny Kokuszczańskiej i Rytra. Tym szlakiem dostaniemy się także do szczytu Makowica.
Hala Pisana w Beskidzie Sądeckim
Od przełęczy na Halę Pisaną mamy już kilka kroków. Kilka kroków, jednak wędruje się ciężko, bo jest dużo śniegu i nie ma żadnych śladów.
Wreszcie jest – Hala Pisana. Nazwa pochodzi od „spisywania”, czyli pomiarów geodezyjnych terenu. Znajduje się tutaj pomnik upamiętniający żołnierza Armii Krajowej, który zginął z rąk gestapo. Od tego miejsca rozpoczynamy walkę z samym sobą.
Tempo wędrówki spada do minimum. Ciężko przedostawać się dalej – śnieg po kolana. W dół jeszcze można pobiec, natomiast pod górę strasznie się wleczemy. Najgorzej jest na Hali Średniej – otwartej powierzchni, na którą nawiana jest spora warstwa białego puchu.
Diabli Kamień w Beskidzie Sądeckim obok Hali Pisanej
Mijamy Wierch nad Kamieniem 1084 m n.p.m. i docieramy do miejsca, gdzie odchodzi zielona ścieżka na Diabli Kamień. To magiczne miejsce w Beskidzie Sądeckim, z którego rozpościerają się przepiękne widoki na Ziemię Sądecką, Beskid Niski i Beskid Wyspowy. Mijamy dwóch gości idących od Hali Łabowskiej i zabieramy się do dojścia do skały.
- Kierunek szlaku jest oznaczony tabliczką.
Droga na Halę Łabowską
Po obejrzeniu Nie idziemy jednak do Schroniska PTTK na Hali Łabowskiej, bo nie mamy już czasu. Zmieniamy nieco nasz plan podróży i nie schodzimy żółtym szlakiem do Łomnicy-Zdrój tylko niebieskim.
Na trasie jest bardzo ślisko. Zakładamy nasze raczki i od razu lepiej. Teraz śliskie podłoże nam niestraszne. Szlak, którym wędrujemy, jest naprawdę piękny. Mówi się, że jest to jedna z najpiękniejszych tras w Beskidzie Sądeckim.
Szlak do Łomnicy-Zdroju
Schodzimy dalej niebieskim szlakiem i słyszymy już potok Łomniczanka. Kiedyś wychodziliśmy już tym szlakiem. Pozostaje nam teraz bardzo ostre zejście w dół.
W zimie, bez raczków jest ono bardzo niebezpieczne. Nam w rakach i z kijkami było ciężko, a co dopiero bez. Zeszliśmy na sam dół i po kamieniach przekroczyliśmy potok.
Dalej droga prowadzi już po asfalcie. Mijamy szkółkę leśną i parking i wędrujemy na przystanek, żeby dojechać do Piwnicznej. Patrzymy na rozkład i musimy czekać 30 minut. Decydujemy się podejść 2 przystanki niżej i o 16:35 jedziemy już autobusem. Koszt przejazdu wynosi kilka złotych.
O 17 dostajemy się na miejsce. Robimy małe zakupy i wracamy do kwatery, kończąc kolejny fantastyczny dzień na górskim szlaku.
Witam.
Miło popatrzeć na swoje okolice oczami innych ludzi :).
Pozdrawiam serdecznie.