Rezerwat Bór na Czerwonem w Nowym Targu – drewniane pomosty i wieża widokowa nad torfowiskiem
Rezerwat przyrody Bór na Czerwonem znajduje się w Nowym Targu w Małopolsce, niedaleko od Zakopanego. Tereny torfowiska są chętnie odwiedzane przez mieszkańców, ale także turystów szukających najpiękniejszych miejsc w Polsce. Przyjechaliśmy tam, podczas drogi powrotnej do domu z Białki Tatrzańskiej. Byliśmy w niej, żeby zdobyć Kotelnicę oraz Jankulakowski Wierch. Do boru w Nowym Targu podjechaliśmy, aby przespacerować się ścieżką edukacyjną do wieży widokowej po drewnianych pomostach. Trasa naszej wędrówki mierzyła około 700 metrów z parkingu.
Platforma z widokiem na Tatry jest główną atrakcją tego miejsca. Często można spotkać błędną nazwę, a mianowicie Bór NAD Czerwonem. Musisz pamiętać, że tam jest słowo NA, chociaż w sumie łatwo się pomylić.
Jak dojechać do Boru na Czerwonem w Nowym Targu?
Rezerwat położony jest poza ścisłym centrum miasta. Dojazd zajmuje kilka minut. Musisz jechać w stronę Białki Tatrzańskiej. Za Biedronką trzeba skręcić w prawo w kierunku lotniska w Nowym Targu w ulicę Lotników. Tam musisz jechać cały czas prosto. Dojedziesz na parking położony przed wejściem do rezerwatu. Współrzędne bezpłatnego parkingu przy rezerwacie Bór na Czerwonem: 49.4659, 20.0388.
Ścieżka edukacyjna w rezerwacie Bór na Czerwonym do drewnianych pomostów i wieży widokowej
Torfowisko w Nowym Targu nie jest raczej głównym celem podróży, ponieważ przejście ścieżką edukacyjną do wieży widokowej zajmuje około 20 minut z przerwami. Z parkingu ruszyliśmy za znakami. Na samym początku była mapa ścieżki i informacje o rezerwacie. Wiemy, że wiele osób pyta, o to czy można wejść tam z psem. Według informacji na drewnianej tablicy można, ale z psem na smyczy.
- Wejście na teren rezerwatu jest bezpłatne. Nie ma żadnego cennika,
- Nie ma godzin otwarcia. Bór na Czerwonem czynny jest całą dobę.
Opis ścieżki
Początkowo szlak jest najmniej atrakcyjny, ponieważ idziemy szeroką drogą. Tam minęliśmy sporo osób. Był to najcieplejszy dzień w tygodniu, dlatego sporo mieszkańców Nowego Targu wyruszyło na spacer. Przy parkingu było sporo ławek i zejście nad Biały Dunajec. Tam wypoczywało dużo ludzi. My szliśmy drogą do wieży widokowej. Po kilku minutach od parkingu doszliśmy do drewnianych pomostów. To była najciekawsza część trasy. Był to jednak krótki odcinek, który doprowadził nas do platformy widokowej. Jeśli idziesz tam w zimie, to musisz uważać, bo może być ślisko.
Drewniana wieża widokowa nad torfowiskiem
Drewniana wieża widokowa jest świetnym punktem obserwacyjnym na teren torfowiska i przy dobrej pogodzie na Tatry oraz Gorce. Najlepiej wybrać się tam o wschodzie lub zachodzie słońca. My byliśmy w samo południe i też je zobaczyliśmy. Wszystko zależy od pogody. Do Boru na Czerwonem można wybrać się z dzieckiem w wózku. Każdy powinien sobie tam poradzić. Ścieżka edukacyjno-przyrodnicza dostosowana jest dla osób z niepełnosprawnościami.
Jeśli chcesz sobie wydłużyć wycieczkę, to możesz iść dalej wąską drewnianą kładką. Tam dojdziesz do wiaty turystycznej. Rezerwat jest jednym z najstarszych w Polsce. Został utworzony w 1925 roku w celu ochrony torfowiska i obecnie zajmuje prawie 115 hektarów. Po krótkim zwiedzaniu ruszyliśmy w drogę powrotną do domu przez Rabkę-Zdrój i Limanową.
Czy po ścieżce – kładce drewnianej można poruszać się rowerem?