Babia Góra z Przełęczy Krowiarki – najłatwiejszy szlak na Królową Beskidów
Co znajdziesz w tym wpisie?
Babia Góra to najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego i całych Beskidów. Ten szczyt zdobyliśmy już kilka razy i zawsze szliśmy z Przełęczy Krowiarki. Góra mierzy 1725 m n.p.m. i rozciągają się z niej wspaniałe widoki. Niedawno szliśmy na Babię Górę z dzieckiem i również z przełęczy.
- Babia Góra to Królowa Beskidów,
- Najłatwiejszy i najkrótszy szlak na Babią Górę prowadzi z Przełęczy Krowiarki,
- Na Przełęczy Krowiarki znajduje się płatny parking,
- Szlak czerwony z przełęczy na szczyt mierzy 4,6 km,
- Wejście na górę zajmuje około 3 godziny,
- To teren Babiogórskiego Parku Narodowego, wiec obowiązują bilety wstępu,
- Bilet normalny kosztuje 7 złotych, a ulgowy 3,5 zł,
- Najatrakcyjniejszy szlak na Diablak prowadzi przez Perć Akademików,
- Z dzieckiem polecamy iść z Przełęczy Krowiarki,
- Pod szczytem znajduje się Schronisko PTTK na Markowych Szczawinach.
- Zobacz także Beskid Żywiecki – najpiękniejsze szlaki,
- Zobacz nasze pozostałe szczyty do Korony Gór Polski.
Mapa trasy turystycznej na Babią Górę – najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego
Parking Przełęcz Krowiarki – Sokolica – Kępa – Babia Góra – Kępa – Sokolica – Parking Przełęcz Krowiarki
Trasa gór – dół z Przełęczy Krowiarki zajmuje około 5 godzin z przerwami. Do przejścia jest prawie 10 kilometrów.
Parking na Przełęczy Krowiarki
Na Przełęczy Krowiarki mamy 2 duże parkingi na kilkadziesiąt samochodów. Pierwszy to ten przy wejściu na szlak. On kosztuje 15 złotych za cały dzień. 200 metrów niżej parking poza sezonem jest darmowy.
- Współrzędne parkingu na przełęczy: 49.5880, 19.5826.
Bilety wstępu do Babiogórskiego Parku Narodowego
Opłaty za wstęp do Babiogórskiego Parku Narodowego są pobierane w okresie od ostatniego weekendu marca do 30 listopada każdego roku. Bilet normalny kosztuje 7 zł, natomiast ulgowy 3,50 zł.
- Bilety do kupienia w kasie,
- Nie ma możliwości zakupienia online.
Szlak z Przełęcz Krowiarki – najłatwiejsza i najkrótsza trasa
W masywie byliśmy już kilka razy i zawsze wybieraliśmy na wyjście czerwoną farbę z Przełęczy Krowiarki. Jest to najłatwiejszy szlak na Diablak i idealny dla rodzin z dziećmi.
Dziś wycieczkę rozpoczęliśmy po godzinie 6 rano. Na parkingu stało już kilka samochodów. Przypuszczaliśmy, że wiele osób wybrało się na wschód słońca. Wyjście na szczyt okazało się bardzo przyjemne. Przeszkadzał trochę wiatr, którego doświadczyliśmy dopiero pierwszy raz, będąc tutaj.
Wyjście z Przełęczy Krowiarki zejście w dół mierzy około 10 kilometrów. Musimy w tym czasie pokonać ponad 700 metrów podejścia. Przełęcz oddziela Babią Górę od Policy.
Sokolica 1367 m n.p.m. w Babiogórskim Parku Narodowym
Ostre podejście mamy tylko na początku przez około 45 minut, gdy musimy dojść na Sokolicę 1367 m n.p.m. To dobry moment, żeby się rozgrzać. Trasa przez 1.6 km prowadzi cały czas lasem. Może 2 razy mamy prześwit między drzewami. Jednak, gdy już dojdziemy na Sokolicę, to robi się cudownie.
Tam też rozpoczynają się widoki i przyjemne podejście około 1 godzinę i 30 minut na Diablak. Na miejscu są ławki, więc można odpocząć. Tuż za szczytem dochodzi szlak zielony ze Szkolnikowego Rozstaja.
Kępa 1521 m n.p.m. i Gówniak 1617 m n.p.m. w Beskidzie Żywieckim
Kolejne charakretystyczne szczyty na trasie, którę oznaczone tabliczkami to Kępa 1521 m n.p.m. oraz Gówniak 1617 m n.p.m.
Po minięciu Sokolicy wchodzimy między kosówki i idziemy tak przez 15 minut. Czas dojścia na Babią Górę to 1 godzina i 30 minut. Zdobywamy wysokość pod samą Kępę. Gdzieniegdzie pokazują nam się widoki na Tatry z lewej strony, a z prawej krajobrazy Beskidów. Zdobywamy Gówniak, który zwane są także Wołowymi Skałkami.
Maszerujemy po kamieniach i mijamy się z osobami, które wracają ze wschodu słońca. Ale rano musiało być ładnie! Tak się wydaje, że szczyt jest tuż, tuż, ale co jesteśmy wyżej, to przekonujemy się, że mam do niej jeszcze kawałek.
Szczyt Babia Góra 1725 m n.p.m. – najwyższy w Beskidzie Żywieckim
Po prawie 3 godzinach drogi jesteśmy na najwyższym szczycie Beskidu Żywieckiego. Widoki są oszałamiające. Na szczycie stoi tabliczka z oznakowaniem góry, kamienny mur, polowy ołtarz, oraz tablice pamiątkowe.
Widzimy: Tatry, Małą Fatrę, Góry Choczańskie, pozostałe szczyty Beskidu Żywieckiego, Gorce, Beskid Śląski, Beskid Makowski, itd.
- Góra leży w województwie małopolskim,
- Diablak jest najwyższym szczytem Beskidu Żywieckiego i całych Beskidów. Jego wysokość to 1725 m n.p.m,
- Masyw znajduje się na terenie Babiogórskiego Parku Narodowego,
- Pogoda i warunki na górze często się zmieniają, dlatego trzeba dokładnie i często sprawdzać prognozy,
- Najbardziej spektakularnym szlakiem jest Perć Akademików (trasa jednokierunkowa pod górę),
- Babia zaliczana jest do Korony Gór Polski,
- Zawoja to najbardziej popularna miejscowość znajdująca się u stóp góry. W niej można znaleźć sporo noclegów.
Liczne legendy i opowieści
Pochodzenie nazwy tłumaczą liczne legendy ludowe. Jedna z nich mówi, że jest to kupa kamieni wysypanych przed chałupą przez babę – olbrzymkę, według innej to kochanka zbójnika, która skamieniała z żalu widząc, jak niosą jej zabitego ukochanego.
Według innych legend nazwa góry pochodzi od tego, że w jaskiniach pod tą górą zbójnicy ukrywali swoje branki. Z najwyższego punktu widać między innymi łańcuch Tatr, pasmo Małej Fatry, Pilsko czy Skrzyczne.
Schronisko PTTK Markowe Szczawiny
W masywie Babiej Góry pod szczytem znajduje się schronisko PTTK Markowe Szczawiny, które jest jednym z najpopularniejszych obiektów noclegowych w polskich górach. Najczęściej turyści nocują w schronisku, żeby później rano wyjść na wschód słońca.
- Ze szczytu musisz iść za czerwonym szlakiem przez Przełęcz Brona do schroniska PTTK. Dojśćie zajmuje około 1 godzinę i 15 minut – 3 kilometry.
- Później od schronisko możesz wrócić na parking trawersując zbocza góry,
- Ten odcinek znakowany jest na niebiesko – mierzy 6,3, a jego przejście zajmuje około 1 godzinę i 45 minut.
- Poniżej na mapie zaznaczyłem szlak pętlę, który można zrobić.
Polecane szlaki turystyczne prowadzące na szczyt Babia Góra w Beskidach
- Szlak czerwony Przełęcz Krowiarki – Sokolica – Kępa,
- Szlak zielony Lipnica Wielka – Królowa – Stańcowa,
- Szlak niebieski i żółty Przełęcz Krowiarki – Perć Akademików,
- Szlak niebieski i czerwony Przełęcz Krowiarki – schronisko PTTK Markowe Szczawiny – Przełęcz Brona,
- Szlak niebieski, czarny i czerwony Zawoja Policzne – Sulowa Cyrhla – schronisko PTTK Markowe Szczawiny – Przełęcz Brona,
- Szlak zielony i czerwony Zawoja – schronisko PTTK Markowe Szczawiny – Przełęcz Brona,
Babia Góra zimą – trudność szlaku
Zimowe wyjście na Diablak rządzi się swoimi prawami. Jeśli jest piękna pogoda, szlaki przetarte to dotarcie na szczyt nie stanowi problemu. Gorzej jest, jak wybieramy się po opadach śniegu, gdy trasa jest zasypana i z dodatkiem mgły. Wtedy z dotarciem do celu może być gorzej. Przeżyliśmy obie te sytuacje i jednak wolimy wariant numer jeden z dalekimi widokami, spokojnym podejściem, a przede wszystkim bezpiecznym.
- Podczas zimowego wejścia trzeba sprawdzać warunki pogodowe,
- Najlepiej dowiedzieć się w schronisku, czy szlak jest przetarty,
- Koniecznie trzeba zabrać ze sobą raczki na buty.
Czy wyjście w zimie jest trudne?
Zimowe wyjście to bardzo przyjemna rzecz, jeśli idziemy w dobrych warunkach pogodowych, mamy odpowiedni sprzęt i umiemy z niego korzystać. Niebezpiecznie zaczyna się robić, gdy warunki się pogarszają. Wtedy góra staje się bardzo trudnym do zdobycia szczytem.
Wschód słońca na Babiej Górze
Była to nasza 4 wizyta na Babiej i zawsze wiało, bo przecież zawsze tutaj wieje, ale tym razem królowa Beskidów była łaskawa i minimalny wiaterek, występujący co jakiś czas nie stwarzał uczucia zimna. O godzinie 7 wszystko się zaczęło i podziwialiśmy najpiękniejszy wschód słońca, jaki kiedykolwiek widzieliśmy.
A potem to już stworzył nam się most w kierunku Tatr. Dla takich chwil jechaliśmy ponad 2 godziny. Dla takich chwil wędrowaliśmy po nocy, żeby zdążyć przed świtem. Dla takich chwil marzliśmy na kilkustopniowym mrozie. Dla takich chwil prawie nie spaliśmy od 24 godzin. Najlepsze jest jednak to, że my to kochamy i nic już na to nie poradzimy.
Zmęczenie i radość przeplatały się ze sobą podczas poranka, jednak nigdzie nie mogliśmy znaleźć takich słów, które potrafiłyby przedstawić nasze zachwyty i myśli. Cieszyliśmy się, że jesteśmy tutaj razem.
Jak wejść na Babią Górę z dzieckiem w chuście?
Planując wyjście, trzeba podzielić je na kilka etapów. Diablak to specyficzny szczyt i dotarcie na niego z dzieckiem w chuście trzeba dobrze przemyśleć. Dotyczy to także trochę większych dzieci. Zwłaszcza chodzi mi o kwestię przebierania oraz jedzenia, a także krótkiej przerwy w międzyczasie na inne przyjemności. Jeśli jest bezwietrznie to już mamy jakiś mały sukces. Gorzej gdy będzie wiało, a tak jest w większości przypadków.
Etap 1 – Przełęcz Krowiarki – przed szczytem Kępa
Gdy miniemy Sokolicę, po około 60 minutach marszu z parkingu dojdziemy do osłoniętego miejsca, przy którym można zrobić przerwę. Po lewej stronie będzie kilka korzeni. Można tam się zatrzymać, bo później ponad Kępą rozpocznie się wędrówka po otwartym terenie. Jeśli mamy dobre tempo to może nam się udać od tego miejsca wyjść na Diablak i zejść w to samo miejsce.
Etap 2 – przed szczytem Kępa – między Gówniakiem, a Diablakiem
Jeśli nie zdołamy wyjść i zejść od Kępy to między Gówniakiem, a Diablakiem między skałami jest miejsce bezwietrzne, które po obłożeniu bluzami, kurtkami i np. chustą można położyć dziecko. Z tego miejsca na szczyt to już bardzo bliska droga.
Etap 3 – Diablak po drugiej stronie.
Szczyt Babiej Góry dzieli się na 2 strony – ładniejszą i tę drugą. Ładniejsza to ta, gdzie jest tabliczka z oznaczeniem szczytu, a także widok na Tatry, a ta druga to ratunek przed wiatrem. 🙂 Zawsze tam się można schować w trudnej chwili. Przebieranie jest możliwe, ale to już ekstremalne warunki. 🙂
Jak się okazuje to wyjście przy wietrznych warunkach z malutkim i tym większym dzieckiem jest możliwe. Trochę się obawialiśmy wyjścia i byliśmy gotowi w każdym momencie zawrócić. Tutaj mogę jeszcze dodać, jak byłem ubrany. Buty górskie, długie turystyczne spodnie i bluza z kapturem – najlepiej trochę szersza, żeby od strony wiejącego wiatru zakryć dziecko. Ja dodatkowo trzymałem ręce w rękawicach i chroniłem buzię Mai obiema rękami.
Potem będą trochę boleć, ale to jest mało ważne. Przy wietrznej pogodzie nie warto się grubo ubierać, ponieważ będziemy się pocić i my i dziecko. Lepiej cieplej ubrać naszego malucha, tak jak my zrobiliśmy.
11 komentarzy
Sławek
Babia Góra jest piękna, ale niestety o każdej porze dnia i nocy można tam znaleść turystów 🙂 więc nawet na popołudniowych lub wręcz nocnych wędrówkach nie mamy okazji być tam samemu – a szkoda.
Również należy pamiętac o bilecie wstępu do Parku Narodowego. Naszczęscie ostatnim czasy można go zakupić on-line.
Fajny blog, fajny wpis! 🙂
TN
Autor napisał „Mijałem się z osobami niosącymi na plecach jabłuszka, więc potem czeka ich niemała atrakcja. Plusem wyślizganego zejścia jest to, że można ubrać raczki i bezpiecznie dotrzeć na dół. Trzeba je tylko mieć na butach, a nie mieć pretensje do tych, co urządzają sobie dupozjazdy.” – szanowni Państwo, szlaki to nie miejsca do zjazdów na jabuszkach czy innych wynalazkach, od tego są stoki albo tory saneczkowe. Takie „zabawy” na szlaku powodują realne zagrożenie dla innych turystów i nie raz widziałem jak kończyły się one niezbyt szczęśliwie. Przez wzgląd na odbiorców Państwa wpisów apeluję o szerzenie dobrych zasad turystyki górskiej i nie promowanie tego typu aktywności.
Mateusz Grzegorzek
Dobrze, że Pan tutaj jest i czuwa nad wszystkim. Takich ludzi potrzeba. Dzięki!
Dużo radości. 🙂
Mariola
Powiedzcie mi, proszę, czy szlak z Przełęczy Krowiarki jest szlakiem bez zbytnich ekspozycji, bądź wskażcie taki 🙂
Mam trochę lęk wysokości, a tego lata mam w planie zdbyć Babią Górę. Pozdrawiam Was serdecznie.
Mateusz
Niesamowicie piękny szlak. Przed następną wędrówką muszę wrócic do tego artykułu. Dobra robota!
Redakcja PolisaTurystyczna.pl
Wyróżnia się kilka szlaków prowadzących na Babią Górę. Wspinaczkę można rozpocząć zarówno od strony polskiej, jak i słowackiej. Myślę, że autor wpisu zgodzi się ze mną, że mimo dużego wysiłku, warto odwiedzić ten szlak i tą przepiękną górę.
basia
Ciekawe, malownicze szlaki. Co najważniejsze trasy które opisaliście nadają się na wędrówkę z dzieckiem.
Karmelita
Percią Akademików z dzieckiem w chuście??? Szaleństwo. Tam są łańcuchy oraz metalowe klamry. Byłam tam wczoraj 11.08.2019r przy bardzo ładnej pogodzie, sama i bywało ciężko szczególnie gdy skały były mokre (bo w nocy padało)…nie wyobrażam sobie wchodzić tam z maluszkiem
sajmon
A co myślicie o podejściu Percią Akademików? Teoretycznie teren jest bardziej osłonięty, ekspozycja na wiatr i trudności terenowe wg zdjęć i map na ostatnie 0,5h. Przyznam, że nie byłem, ale kusi mnie tam z nosidłem (bo albo teraz jeszcze małym dzieckiem w nosidle, albo dopiero za kilka lat, jak dziecko podrośnie).
Mateusz Grzegorzek
Percią Akademików jeszcze nigdy nie szliśmy to ciężko nam się wypowiadać o tym szlaku. 🙂
yachtic
Szczerze z nosidłem może być ciężko. Nie twierdzę, że to niewykonalne. Zależy jak się czujesz na siłach. Na twoim miejscu sprobowałbym za pierwszym razem bez dziecka.