Nosal – szlak z Zakopanego. Łatwa trasa dla początkujących
Nosal 1206 m n.p.m. to szczyt w Tatrach Zachodnich, który jest łatwym i przyjemnym miejscem na początkowe wycieczki podczas pobytu w Zakopanem. Na Nosal prowadzi łatwy szlak z Kuźnic. Płatny parking znajduje się przy rondzie Jana Pawła II w drodze do Kuźnic. Szczyt jest bardzo popularny, ponieważ wejście na niego nie jest zbyt trudne, chociaż podczas deszczu trasa może być niebezpieczna.
Nosal znajduje się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, dlatego wejście na trasę jest płatne. Ze szczytu rozciągają się wspaniałe panoramy na Tatry, zwłaszcza na Kasprowy Wierch, Giewont i zabudowania w dolinach. Miejscami na szlaku trzeba trzymać się skał, ale to tylko w jednym momencie.
Nosal – parking w Zakopanem
My zawsze zatrzymujemy się przy rondzie Jana Pawła II przy wjeździe do Kuźnic przy ulicy Bronisława Czecha. Tam jest parking miejski i za cały dzień płacimy około 23 złote. W godzinach porannych miejsc jest sporo, które z upływem dnia szybko się zajmują.
- Współrzędne parkingu: 49.2843, 19.9733.
Mapa z zaznaczonym przebiegiem naszej trasy
- Przebieg trasy: Parking z Zakopanem – Kuźnice – Nosalowa Przełęcz – Nosal – Parking w Zakopanem.
- Suma podejść na szlaku: 297 metrów.
- Długość całej trasy: 5,6 km.
- Czas wycieczki z przerwami: 3 godziny.
Opis szlaku na Nosal z Zakopanego
Z parkingu idziemy chodnikiem w stronę Kuźnic. Przed nami 1,9 km marszu, chociaż ten odcinek można przejechać busem. Przystanek jest tuż przy parkingu. Kursują tam również taksówki, którymi można szybko się dostać na miejsce. Trasa nie jest trudna i idealnie nadaje się na rozgrzewkę, więc wybieramy wariant pieszy. Po około 35 minutach jesteśmy na miejscu w Kuźnicach. Tam znajduje się dolna stacja kolejki na Kasprowy Wierch. Po drodze z lewej strony widzieliśmy już nasz cel, czyli Nosal. Było także odejście zielonego szlaku, którym później będziemy wracać. Przy dolnej stacji skręcamy w lewo i idziemy do kasy biletowej. Przekraczamy potok Bystra, kupujemy wejściówki i wybieramy szlak zielony na Nosalową Przełęcz.
Nosalowa Przełęcz 1102 m n.p.m.
Idziemy do góry przez 1,1 km i docieramy na Nosalową Przełęcz. Podejście nie było trudne, jednak ścieżka prowadziła cały czas pod górę. Z przełęczy żółtym szlakiem można wybrać się na Polanę Olczyską, a dalej na Wielki Kopieniec. Trochę wcześniej szedł z nami kolor niebieski, ale skręcił na Boczań i dalej prowadził na Halę Gąsienicową. Szliśmy do góry dalej kolorem zielonym, a widoki odkrywały się coraz bardziej. Widzieliśmy już między innymi Kasprowy Wierch oraz część Orlej Perci.
Wejście po skałach na górę – trasa robi się trochę bardziej wymagająca
Z prawej strony słońce toczyło walkę z chmurami. My czekaliśmy, aż w końcu wyjdzie i oświetli pobliskie wzniesienia. Doczekaliśmy się tego już prawie na samym Nosalu. Tutaj, gdzie zaczynają się skały i mamy do czynienia z małą wspinaczką. Nie jest to trudne wejście, ale warto zachować bezpieczeństwo. Ścieżka nieco się zwęziła i zaczęliśmy wchodzić po skalnych schodach. Wycieczka zrobiła się o wiele ciekawsza. Podchodziliśmy pod górę i zdobywaliśmy wysokość.
Nosal 1206 m n.p.m. – tatrzański szczyt dla początkujących
Wreszcie docieramy na Nosal. Szczyt mierzy zaledwie 1206 m n.p.m., czyli jest niższy od niektórych szczytów w Beskidach. To, że jest mały, to nie znaczy, że nieatrakcyjny. Zobaczcie jakie widoki z niego możemy zobaczyć. Niewiele jest takich miejsc w okolicy. W dolinie widzimy Kuźnice. W oddali mamy Giewont i Kasprowy Wierch, a także Babią Górę oraz Gubałówkę. Pogoda się trochę pogarsza, dlatego dobrze, że nie szliśmy szlakiem na Świnicę. Tam trasa to nieco inna bajka. Lepiej było zostać w dolinach. Na górze spędziliśmy kilka minut, obejrzeliśmy wschód słońca, więc wycieczka była udana.
Szlak zielony do Kuźnic
Po kilkunastu minutach spędzonych u góry zaczęliśmy schodzić w dół. Ze szczytu schodzi się ostro ścieżką w dół kolorem zielonym. Ten wariant jest nieco ostrzejszy, więc chyba lepiej nim wchodzić. Kilkadziesiąt minut zejścia i jesteśmy na dole. Zaczyna padać, a my cieszymy się, że zrezygnowaliśmy z wyjścia w wyższe partie gór. Po drodze mijaliśmy busy wiozące bardzo dużo ludzi do Kuźnic. W kwaterze wieczorem oglądaliśmy zdjęcia turystów, którzy byli tego dnia w górach. Okazało się, że u góry było biało… Przed wyjściem w góry koniecznie sprawdzaj pogodę, np. na stronie TPN. Gdy pogoda jest niepewna, to lepiej zrobić wycieczkę po dolinach. W Zakopanem jest sporo ścieżek i miejsc, które można zobaczyć. Zachęcamy do przeczytania osobnego wpisu o atrakcjach Zakopanego.
Nosal z dziećmi 5 i 8 lat..? co myślicie?
To wszystko zależy od dzieci. Jedne spokojnie sobie poradzą, inne będą marudzić. Zawsze można wrócić, bo wejście na Nosal nie zajmuje zbyt wiele czasu.