Pasterskie Skały w Idzikowie niedaleko Bystrzycy Kłodzkiej
Pasterskie Skały 590 m n.p.m. to kilka formacji skalnych, znajdujących się na Dolnym Śląsku niedaleko Kłodzka i Bystrzycy Kłodzkiej. Odwiedziliśmy je podczas zdobywania Suchonia i drogi do Międzygórza. Na górę nie prowadzi żaden znakowany szlak turystyczny, ale bardzo szybko można dojść z drogi prowadzącej do Kamiennej i Marcinkowa.
Jak dojechać do Pasterskich Skał?
Pasterskie Skały znajdują się trochę na uboczu, ale dojazd nie powinien sprawić problemu. Najlepiej wyznaczyć sobie w nawigacji Pasterskie Skały. Jeśli jedziesz bez nawigacji, to musisz kierować się do Idzikowa. To miejscowość położona między Bystrzycą Kłodzką a Czarną Górą.
Jeśli będziesz jechał od Bystrzycy Kłodzkiej to za Marianówką zobaczysz po lewej stronie pętlę autobusową. Po chwili będzie droga w lewo ze znakiem „6 N.Waliszów”. Po kilku minutach dotrzesz do zakrętu w prawo. Tam na poboczu możesz się zatrzymać, a po lewej stronie jest ścieżka do skał. Te będą dobrze widoczne już z drogi.
- Współrzędne miejsca, w którym zostawiliśmy samochód: 50.2733, 16.7506.
Jak dojść na miejsce?
Od samochodu poszliśmy prosto pod górę. Dojście do Pasterskich Skał zajęło nam 10 minut. Trasa nie powinna sprawić nikomu większych problemów. Tych skał jest o wiele więcej, dlatego poszliśmy w lewo do lasu. Mijaliśmy kolejne wystające formacje skalne. Szliśmy tak do ostatniej ? najbardziej płaskiej skały. Tam w pobliżu jest skrytka geocachingowa.
Jak wyglądają Pasterskie Skały?
Jeśli dojdziesz na miejsce, to zobaczysz wysokie i płaskie ściany, żylety oraz iglice. Ich wysokość sięga 10 metrów, a szerokość od 8 do 20. Widoki są tylko w jednym miejscu – na samym początku przy tablicy informacyjnej. Potem już po wejściu między drzewa można delektować się skalnym światem.
- Czas zwiedzania zajmuje około 20 minut.
Dlaczego akurat Pasterskie Skały? Ponieważ związana jest z nimi pewna legenda o pasterzach. Ci pogardzili chlebem z twarogiem i zostali przez to zamienieni w skały. Ta mają swoje fantazyjne nazwy – Pies, Piłkarz, Dyskobol i Oszczepnik. Warto poznać to miejsce, bo należy ono do tych mniej znanych atrakcji turystycznych województwa dolnośląskiego.
Byłem, polecam gorąco. Świetne miejsce na odpoczynek na łonie natury.