Sępia Góra ze Świeradowa-Zdroju – opis szlaku z dzieckiem

Sępia Góra to szczyt w Górach Izerskich mierzący 828 m n.p.m. Góra znajduje się nad miastem Świeradów-Zdrój. Są to obrzeża Gór Izerskich w Sudetach. Wzniesienie jest chętnie odwiedzane przez kuracjuszy oraz turystów, ponieważ na szczycie znajduje się Biały Kamień, drewniana wiata, a przede wszystkim wspaniały punkt widokowy. Rozciągają się z niego widoki na Góry Izerskie oraz Pogórze Izerskie. Według legendy na górze miał znajdować się święty gaj Ślężan, a Niemcy podczas II wojny światowej mieli tam ukryć cenne skarby.

  • Na Sępią Górę szliśmy z dzieckiem,
  • Sępia Góra skrywa liczne tajemnice.

Gdzie zaparkować przy szlaku na Sępią Górę w Górach Izerskich?

My zatrzymaliśmy samochód przy ulicy Wyszyńskiego. Postój tam jest bezpłatny, a na parkingu przy ulicy zmieści się sporo samochodów.

  • Współrzędne parkingu przy szlaku na Sępią Górę: 50.9087, 15.3387.

Szlak na Sępią Górę ze Świeradowa-Zdroju – mapa trasy turystycznej

Do przejścia mieliśmy około 3 kilometry. Według tabliczki, która znajdowała się przy szlaku, powinniśmy być na górze za około 60 minut. Od samochodu ruszyliśmy w kierunku wschodnim ulicą Janusza Korczaka. Po dojściu do drogi głównej skręciliśmy w lewo, a za chwilę od razu w prawo. Przyszliśmy nad rzeką Kwisa i kierowaliśmy się cały czas za znakami koloru niebieskiego. Przez kilometr od parkingu szliśmy cały czas drogą asfaltową, zakosami. Cały czas zdobywaliśmy kolejne metry. Po około 30 minutach na większym skrzyżowaniu wybraliśmy ścieżkę do lasu. Poniżej mapa turystyczna naszej trasy.

przewodnik

Podejście przez las

Pod nogami mieliśmy kilka centymetrów śniegu. Widać było, że nie szły jeszcze tamtędy żadne osoby – nie było żadnych śladów. Maszerowaliśmy pod górę, w towarzystwie małego potoku. Nie było bardzo ślisko, dlatego zdecydowaliśmy, że nie będziemy wyciągać jeszcze raczków. Raz na trasie minęliśmy drewnianą wiatę turystyczną.

Droga na Golgotę Izerską

Po kolejnych 300 metrach pojawiła się szeroka droga. Przecięliśmy ją i szliśmy dalej pod górę. Kolejny raz przecięliśmy szutrówkę i weszliśmy na dobre na leśną dróżkę. Rozpoczęliśmy ostrzejsze podejście pod górę. Przed nami było jeszcze 1200 metrów. Szliśmy pomału, ponieważ Maja maszerowała na własnych nóżkach.

Podejście nie było zbyt trudne. Gdy byliśmy na kilka minut przed szczytem, to pokazały nam się widoki na Stóg Izerski. Wyszliśmy wtedy na małą polankę. Na Sępią Górę doszliśmy po ponad dwóch godzinach drogi. Prowadziły nas także oznakowania na Golgotę Izerską.

Szczyt Sępia Góra 828 m n.p.m. w Górach Izerskich

Na Sępiej Górze nie było nikogo. Dotarliśmy tam około 12:00. Wtedy jeszcze na niebie były gęste chmury, ale po chwili pojawiło się słońce. Widoki w kierunku północnym były zachwycające. Ze skały dostrzegliśmy także Świeradów-Zdrój, z którego przyszliśmy. Po zapoznaniu się ze szczytem usiedliśmy we wiacie, żeby zjeść śniadanie. Tuż obok niej była mapa, dlatego mogliśmy sprawdzić, gdzie będziemy szli dalej.

Powrót do Świeradowa-Zdroju

W tym czasie na górę dotarły kolejne osoby. Po 20 minutach przerwy ruszyliśmy dalej niebieskim szlakiem. Tam także pojawiły się znaki koloru żółtego. Na przełęczy pod Sępią Górą 771 m n.p.m. odbiliśmy w lewo za znakami żółtymi. Tam także były znaki prowadzące na Golgotę Izerską. Krzyż tej golgoty znajdował się chwilę wcześniej na szczycie. Przez 10 minut schodziliśmy w dół, aż dotarliśmy na kolejne skrzyżowanie. Na nim szliśmy w lewo za znakami koloru zielonego. One doprowadziły nas w dół do Świeradowa-Zdroju, a także do naszego samochodu.

Jeśli ten wpis dał Ci wartość, znalazłeś u nas potrzebną wiedzę, inspiracje do podróży, to będziemy wdzięczni, jak postawisz nam kawę. Tworzymy bloga z ogromną przyjemnością i pasją od ponad 12 lat. Kawa nam się przyda do dalszej pracy. :) Bardzo dziękujemy! To pozwoli nam się dalej rozwijać.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

NEWSLETTER!

Zapisz się do stałego grona czytelników MyNaSzlaku.pl

Nie spamujemy! Wysyłamy tylko konkretne wiadomości.