Skamieniałe Miasto w Ciężkowicach – wszystko co musisz wiedzieć
Skamieniałe Miasto w Ciężkowicach to unikatowe miejsce na mapie powiatu tarnowskiego. Miasto zamienione w kamień tworzą rozrzucone po wzniesieniu fantazyjne formacje skalne o ciekawych, a czasami tajemniczych nazwach. Warto odwiedzić Ciężkowice, ponieważ w kamiennym mieście można zobaczyć unikatowe skały i stanowiska przyrodnicze, osłuchać legend i ciekawych historii związanych z tym miejscem. Skamieniałe Miasto w Ciężkowicach można zwiedzać indywidualnie oraz z przewodnikiem. Warto wybrać się tam z dziećmi, które będą mieć frajdę z rozpoznawaniem wizerunków na skałach.
Jak dojechać do Skamieniałego Miasta?
Najłatwiej dojechać od strony Tarnowa, ponieważ z miasta to około 40 kilometrów drogi. Trzeba się kierować drogą numer 977 na Tuchów, a następnie na Gromnik. W Gromniku na rondzie trzeba skręcić w kierunku Ciężkowic. Po około 8 kilometrach zobaczymy wejście do atrakcji i parking po lewej stronie.
Rezerwat Przyrody Skamieniałe Miasto w Ciężkowicach – parking
Dla odwiedzających Skamieniałe Miasto został przygotowany obszerny parking na kilkadziesiąt samochodów. Jeśli wybieramy się w niedzielne popołudnie, to trzeba liczyć się z tym, że możemy nie znaleźć miejsca do zaparkowania, ponieważ zainteresowanie tą atrakcją jest naprawdę spore. Opłata za parking wynosi 5 złotych.
Cennik i godziny otwarcia Skamieniałego Miasta
Skamieniałe Miasto otwarte jest 24 godziny na dobę, dlatego można wybrać się nawet na nocne zwiedzanie. W maju 2019 roku wejście do miasta jest płatne. Bilet dla dorosłych kosztuje 3 złote, a dzieci i młodzież płacą 2 złote. Nie są to jakieś duże koszty, a pozwalają na rozwijanie, zarządzanie i sprzątanie ciężkowickiej atrakcji. Bilety wstępu kupuje się przy wejściu do rezerwatu.
Skamieniałe Miasto w Ciężkowicach – Zwiedzanie
Zwiedzanie Skamieniałego Miasta w Ciężkowicach rozpoczynamy na parkingu przy drodze numer 977. Jest ostatni dzień 2019 roku. To dzień roboczy, dlatego po godzinie 7 przy wejściu do rezerwatu nie ma jeszcze nikogo. Na wędrówkę przez skalne miasto warto zarezerwować sobie 2-3 godziny. W tym czasie powinniśmy na spokojnie zobaczyć najważniejsze atrakcje. Po Skamieniałym Mieście poruszamy się za znakami szlaku niebieskiego. Szlak od wejścia do rezerwatu do Wodospadu Czarownic ma długość 2 kilometry. Cała trasa z powrotem to 4 kilometry. Widać, że szlaki na drzewach zostały niedawno odnowione, dlatego ciężko się tam zgubić.
Skała Ratusz i Skała Czarownica
Naprzeciwko głównego wejścia znajdują się jedne z najpopularniejszych skał – Ratusz i Czarownica. Przechodzi się do nich wiszącą kładką ponad drogą. Czarownica to wizytówka Skamieniałego Miasta w Ciężkowicach. Podobno niegdyś spotykały się w tym miejscu czarownice i wiedźmy z okolicy. Na ziemi u podnóża skały można zobaczyć krąg ogniskowy, który może potwierdzać spotkania czarownic. Zobacz na skałę i wyobraź sobie czarownicę – duży nos, wystający podbródek i złe spojrzenie. Obok znajduje się ratusz mający kształt ambony.
Skała Grunwald
Wracamy na parking i jeszcze przed wejściem na niebieski szlak kierujemy się do największej, 17-metrowej Skały Grunwald. Przez miejscowych nazywana jest piekłem, ponieważ ma wąską szczelinę, w której mają być umieszczone skarby. Szczelina otwiera się raz w roku, ukazując skrywane bogactwo. Jeśli ktoś wejdzie do środka, to szczelina automatycznie się zamyka, a śmiałek, który zdecydował się odkryć skarb, ginie.
Wejście do Skamieniałego Miasto w Ciężkowicach
Trzy główne skały już mamy za sobą, więc kierujemy się bramą główną na niebieski szlak pośród mniejszych skał. Jak jeszcze nie kupiliśmy biletu, to kupujemy i wspieramy rozwój miasteczka.
Skały Warownia Dolna i Górna
Na początku naszym oczom ukazują się Warownie – Dolna i Górna. Są to dwie kamienne baszty broniące wjazdu do miasta. W nich przebywali strażnicy dbający o bezpieczeństwo. W tym miejscu warto dobrze się przypatrzeć, ponieważ dostrzegalne są dwa dawne okrągłe okienka. Idziemy dalej i mijamy po lewej i prawej stronie Skały: Stary Kamieniołom, Pieczarki, Orzeł, Jajo Żółwia, Pianino i Piekiełko.
Skała Borsuk
Skała Borsuk faktycznie przypomina wyglądem borsuka. Została tak nazwana, ponieważ niegdyś żył sobie pewien rycerz, którego wszyscy znali jako ogromnego skąpca. Cały czas gromadził skarby i oszczędności, co było jego ulubionym zajęciem. Bardzo obawiał się, że ktoś będzie chciał go okraść i pilnował je cały czas. Zmęczony ciągłym pilnowaniem zasnął przed wejściem, a podczas snu został zamieniony w borsuka i śpi do dziś.
Skały Piramidy i Lisi Wąwóz
Idziemy dalej i widzimy Skały Piramidy. Faktycznie przypominają te egipskie. Okazuje się jednak, że pomysł na grobowiec faraona zaczerpnięto z tej ciężkowickiej piramidy znajdującej się w Skamieniałym Mieście. Można powiedzieć, że piramidy w Ciężkowicach istniały, zanim w Egipcie nastała na nie moda. 😉
Skała Pustelnia
Podchodzimy lekko pod górę do Pustelni. To miejsce znajduje się na uboczu, ponieważ mieszkał tutaj z dala od zgiełku pewien pustelnik. Wiódł on spokojne i pobożne życie, dlatego jako jedyny przeżył, ponieważ opuścił miasto przed zamianą w skały. To dzięki niemu znamy historię całego miasta. Po chwili przerwy ruszamy dalej obok Skały Grzybek, Baszty Paderewskiego i Cyganki. Po wyjściu z lasu czekają na nas piękne widoki.
Skała z Krzyżem
Na Skałę z Krzyżem można się bez problemów wspiąć, żeby obejrzeć krajobrazy Ciężkowic. Nocą skałka jest podświetlona, dlatego dobrze ją widać nawet z daleka. To podobno dawny kościół zamieniony w skałę z powodu proboszcza, który przegrał, grając w kości i musiał zastawić świątynie. W tym miejscu kończy się Skamieniałe Miasto, jednak to nie koniec naszej wycieczki. Idziemy dalej niebieskim szlakiem schodząc lekko w dół.
Wąwóz Czarownic i Wodospad w Ciężkowicach pod Tarnowem
Przekraczamy drogę i skręcamy w prawo. Mijamy parking, ławki i zmierzamy do wodospadu. Wąwóz Czarownic i Wodospad to jedna z głównych atrakcji Ciężkowic. Znajduje się poza rezerwatem, ale warto do niego podejść. Jest to głęboka rozpadlina ograniczona kilkunastometrowymi ścianami. Na końcu wąwozu znajduje się 14-metrowa ściana, z której spływa woda. Tworzy ona efektowny wodospad.
Czy do Skamieniałego Miasta warto wybrać się z dzieckiem?
Oczywiście! Dzięki dzieciakom można się pośmiać podczas wycieczki, gdy będą tworzyły wesołe historie dotyczące poszczególnych skał. Ciekawe czy przy ich pomocy odgadniesz, co każda ze skał przypomina. Uwaga! Szlak nie jest przeznaczony do wycieczek z dzieckiem w wózku. Jeśli szukasz pomysłów na wycieczkę z wózkiem, to sprawdź, gdzie warto się wybrać.
Skamieniałe Miasto z psem
Na teren Skamieniałego Miasta nie można wchodzić z psem.
Skamieniałe Miasto w Małopolsce – podsumowanie
- Wejście do Skamieniałego Miasta jest płatne. Bilet wstępu to 3 złote dorośli i 2 złote młodzież oraz dzieci,
- Parking przy atrakcji dla samochodów osobowych kosztuje 5 złotych, motocykli 4 złote, a autokarów 10 złotych,
- Szlak nie jest przeznaczony dla wózków,
- Zwiedzanie zajmuje około 3 godziny,
- Długość szlaków w jedną stronę to 2 kilometry.
Jeśli interesują Cię takie klimaty, to koniecznie musisz zobaczyć Skalne Miasto Adrspach i Szczeliniec Wielki w Górach Stołowych.
Dziękuję wam za ten wpis! Pochodzę z okolic Gór Stołowych, ale obecnie mieszkam w Krakowie i tęsknię za tamtym klimatem. Przeczytałam dziesiątki przewodników o Małopolsce i okolicach, a o tym miejscu słyszę pierwszy raz! Z pewnością niedługo się tam wybiorę, jeszcze raz wielkie dzięki 🙂
Polecamy 🙂 jest tam bardzo ciekawie
Hej. Byliśmy tam w sierpniu. Doszliśmy pod tą skałę z krzyżem i chcieliśmy iść dalej pod wodospad. Ale osoby które wracały spod wodospadu mówiły, że nie warto. Trasa dość mało atrakcyjna i źle oznakowana. Nie mówiła nam tego jedna osoba tylko kilka. W rezultacie zawróciliśmy i podjechaliśmy do wodospadu samochodem. Gdy szliśmy już do samego wodospadu spotkaliśmy rodzinę 2dzieci i 2dorosłych. Oni szli właśnie ze skamieniałego miasta. Również bardzo narzekali na tę trasę i na to że się zgubili, bo wychodząc na drogę nie było żadnego oznakowania. Szkoda, że wy nie opisaliście dokładniej tej trasy, bo teraz sama nie wiem co myśleć. Sam wodospad warto zwiedzić (byliśmy nawet wczoraj).
Trasa jest dobrze oznaczona. Widać na drzewach odnowione oznakowanie. Dopiszemy informację do wpisu. Dziękujemy.
Właśnie jak byliśmy 1 stycznia to widziałam nowe oznakowanie na drzewach. Ale szliśmy tylko do wodospadu z tego małego parkingu przy wejściu do wąwozu. Osoby, które spotkaliśmy w czerwcu miały zgłosić do urzędu miasta to, że szlak nie jest dobrze oznakowany.