Sokolik, Krzyżna Góra, Zamek Bolczów w Rudawach Janowickich
Z Karkonoszy, gdzie mieliśmy nocleg, przejechaliśmy do Rudaw Janowickich. Tam to dopiero są atrakcje. Okazuje się, że jest to kraina niezwykła, pewnie dlatego, że pasmo nie grzeszy wysokościami. Podjechaliśmy na parking na Karpnickiej Przełęczy, w pobliżu Sokolika i Krzyżnej Góry. Od razu przy wjeździe zobaczyliśmy tablicę: osobowe 8 złotych, autobusy 22 złote.
Spis treści
Mapa trasy turystycznej na Sokolik, Krzyżną Górę i Zamek Bolczów
Przełęcz Karpnicka – Schronisko Szwajcarka – Krzyżna Góra – Sokolik – Husyckie Skały – Przełęcz Karpnicka – Zamek Bolczów – Starościńskie Skały – Strużnickie Skały – parking na przełęczy
Opis szlaku turystycznego z Karpnickiej Przełęczy na Sokolik i Krzyżną Górę
Zabraliśmy plecak, aparat i ruszyliśmy za czerwonymi znakami w kierunku Krzyżnej Góry i Sokolika, czyli największych atrakcji Rudaw Janowickich. Na parkingu stało już kilka samochodów. Nie było jeszcze parkingowego, dlatego nie mieliśmy komu zapłacić, chociaż liczyliśmy, że we wrześniu już nikt opłat zbierać nie będzie.
Schronisko PTKT Szwajcarka pod Krzyżną Górą i Sokolikiem
Po około 10 minutach docieramy do drewnianego schroniska Szwajcarka, które oferuje skromne, ale klimatyczne warunki noclegowe. Na pewno większość dziewczyn nie będzie miło wspominać kwaterowania tutaj, z powodu ograniczenia korzystania z prysznicu do 5 minut, o którym możemy przeczytać na stronie schroniskowej. Bójmy się wszystkie.
Ze Szwajcarki na Krzyżną Górę
Przed dojściem jeszcze do schroniska, widzimy okazale prezentującą się Śnieżkę w Karkonoszach, na której byliśmy dzień wcześniej. Mijamy budynek, oglądając go z zewnątrz i udajemy się na Krzyżną Górę. Wydawać by się mogło, że to za chwilę, że to już. Pod górę trzeba się namęczyć. Jako pierwszy atakujemy wyższy szczyt – Krzyżną Górę, na który wspinamy się szlakiem czarnym, rozpoczynający się przy Husyckich Skałach. Tak więc lecimy do góry. Po drodze spotykamy turystkę, idąca na dół. Jak zobaczycie tablice informacyjne, to już jest dobrze. Zostaje nam tylko wyjście po schodach na punkt widokowy.
Krzyżna Górna – szczyt w Rudawach Janowickich
Na Krzyżnej Górze w Rudawach Janowickich został zamontowany krzyż. Widoki są przepiękne. Cudownie wygląda całe pasmo Karkonoszy, ale i te mniejsze wzniesienia robią spore wrażenie. W dole są widoczne Karpnickie Stawy.
Schodzimy z powrotem, jednak nie szlakiem czarnym, ale ścieżką przed siebie, obok skał, tak żeby dotrzeć do czerwonego szlaku. U podnóża tego szczytu są pozostałości po Zamku Sokolec. Wiele ruin się niestety nie zachowało. Chodzimy i oglądamy, co jest wokoło szczytu.
Z Krzyżej Góry na Sokolik
Po dotarciu do czerwonego szlaku skręcamy w lewo i kierujemy się już bezpośrednio na Sokolik. Tam jest coraz głośniej. To musi być jakaś wycieczka. Widzimy, a przede wszystkim słyszymy, jak z wielką radością oglądają widoki z Husyckich Skał. My zaś szybko udajemy się przed nimi na szczyt. Zakosami docieramy do naszego celu. Przystajemy na kilka chwil i oglądamy kolejne świetny obiekt w Rudawach Janowickich.
Szczyt Sokolik w Rudawach Janowickich
Po schodach metalowych wspinamy się do góry. Ah – jak mi się to podoba. A na górze, co?. Czwórka młodych ludzi odpoczywa na ławeczce, podziwiając widoki. Jak tu jest pięknie !!! Po prostu bajka! Góra Sokolik jest magiczna.
Siedzimy chwilę i schodzimy w dół na parking. Wspomniana wycieczka liczyła około 20 dzieci i dwóch opiekunów, a słychać ich było, jakby co najmniej przyszło ich trzy razy więcej, ale to są przecież dzieci :). Dobrze, że są i poznają piękno gór. Oby tak dalej i więcej.
Wróciliśmy do Husyckich Skał, gdzie szkoły wojskowe miały jakieś ćwiczenia. Jedni odpowiadali na pytania, a drudzy mieli jakieś zadania do wykonania. Super sprawa. Sami byśmy chcieli wziąć udział w czymś takim.
Komu w drogę temu czas, więc idziemy szybciutko w kierunku parkingu na Karpnickiej Przełęczy. Mijamy go i chcemy iść dalej na Zamek Bolczów. Idziemy dalej za znakami koloru zielonego. Mija nas grupa ze wspomnianej szkoły, więc przyśpieszamy kroku i idziemy równo z nimi. Gdy jest rozejście szlaków, my udajemy się w lewo za zielonymi, oni jednak zostają i odmeldowują opiekunowi przybycie na miejsce, a następnie wykonują jakieś zadanie.
Opis szlaku z Karpnickiej Przełęczy na Zamek Bolczów
My spokojnie idziemy sobie lasem, a następnie wchodzimy na żwirowaną drogę. Mijamy wychodnię skalną „Krowiarki” i skręcamy w prawo. To wyjście jest niebanalne, ale spokojnie pomalutku docieramy do ruin Zamku Bolczów.
Następnie zmieniamy szlak na kolor czarny i dochodzimy do szlaku niebieskiego przy Skalnych Bramach, z którym zamierzamy wrócić na parking. Mijamy właśnie „Skalne Bramy”, ciut niżej „Skalny Most”.
Formacja skalna Lwia Góra w Rudawach Janowickich
Docieramy do „Starościńskich Skał” zwanych też „Lwią Górą”. Dobrze, że odbiliśmy troszkę ze szlaku i poszliśmy za niebieskimi trójkątami na szczyt. Widoki super. Polecam każdemu. Na tym szczycie troszkę posiedzieliśmy i odpoczywaliśmy.
Po prostu było przepięknie, a nigdzie się już nie spieszyliśmy. Jedyne co nam zostało to przejście na parking. Do końca już wiódł nas szlak niebieski przez rozdroże pod Jańską Górą. Po dotarciu na parking pogadaliśmy chwilę z parkingowym, zapłaciliśmy 8 złotych i udaliśmy się w drogę powrotną do Karpacza.
2 komentarze
Astryda Nowak
ja wybrałam Słowenię na tegoroczny urlop (miesiąc temu) i jestem bardzo zadowolona. Polecam, jest pięknie i niedrogo:)
Andrzej
Bardzo fajne miejsce, polecam wszystkim tym, których te ruiny w jakiś sposób ominęły. Można też zobaczyć na panoramie, aby się „Zachęcić” i zmotywować 🙂 http://www.karpacz.net/pano/zamek-bolczow/