Sztolnie Kowary w Kopalni Liczyrzepa – Podziemna Trasa Turystyczna

Sztolnie Kowary to podziemna trasa turystyczna w dawnej kopalni uranu – Kopalnia Liczyrzepa na Dolnym Śląsku. Często to miejsce mylone jest z sąsiednią Kopalnią Podgórze. Ta kopalnia, o której dzisiaj piszemy, znajduje się przy Hotelu Jelenia Struga. My byliśmy już kiedyś w Kopalni Uranu w Kletnie. Jeśli chodzi o zwiedzanie z dzieckiem, to o wiele lepiej było w kopalni w Kletnie. Tam Pani Malwina miała super podejście.

Jak dojechać do sztolni w Kowarach? Bezpłatny parking dla zwiedzających

Dojazd do sztolni w Kowarach z Jeleniej Góry zajmuje 30 minut. Gdy będziesz już w Kowarach, to musisz jechać: z nawigacją, za znakami brązowymi, które zobaczysz przy drodze lub w kierunku południowym ulicą Wiejską i Podgórze.

I teraz musisz uważać, ponieważ wszędzie są reklamy kierujące na bezpłatne parkingi przy Kopalni Podgórze. Jeśli jedziesz pierwszy raz, to możesz się pogubić. Właściwy parking do sztolni w Kowarach znajduje się przy wagonikach z lewej strony. Nawigacja prowadzi dobrze, ale na miejscu można zwariować.

• Współrzędne parkingu przy sztolni: 50.7634, 15.8456.

Jak dojść do sztolni w Kopalni Liczyrzepa w Kowarach?

Z parkingu do sztolni jest około 15 minut drogi, dlatego warto wyjść wcześniej. Tuż przy parkingu znajduje się kasa biletowa, jednak po sezonie bilety kupiliśmy tuż przy wejściu do sztolni obok Hotelu Jelenia Struga.

Cennik biletów wstępu i godziny otwarcia

Ledwo zdążyliśmy kupić bilety, ponieważ o 13 już przewodnik z grupą weszli do sztolni i nie czekali na pozostałych, a Pani w kasie miała problem z terminalem płatniczym. Ostatecznie 5 minut później już dołączyliśmy do pozostałych i mogliśmy słuchać opowieści.

My byliśmy w Kopalni Liczyrzepa w marcu, więc w tygodniu zwiedzanie było o pełnych godzinach: 11:00, 13:00, 15:00. W weekendy zwiedzanie o pełnych godzinach od 10:00 do 16:00.

Bilet normalny kosztował 35 złotych, a ulgowy 29 złotych. Dzieci do 6 lat płacą 1 zł.

Zwiedzamy sztolnię w dawnej Kopalni Liczyrzepa w Kowarach

Po problemach z biletami weszliśmy do środka. Cała trasa do przejścia miała 1,2 km. Zwiedzaliśmy sztolnię w Kowarach około 55 minut. Trasa była oświetlona, jednak warto zabrać swoją latarkę, żeby obejrzeć dokładnie zakamarki kopalni. Mogliśmy wysłuchać wielu ciekawych informacji o działalności tego miejsca.

Podziemna Trasa Turystyczna teraz stanowi ciekawą atrakcję, a przecież jeszcze po II wojnie światowej wydobywany uran był wysyłany do ZSRR. W 1973 roku zakończyło się wydobycie. Szkoda, że nie ubierało się kasków tak jak w Dawnej Kopalni Węgla w Nowej Rudzie. Poznaliśmy życie górników, dowiedzieliśmy się, jaka była rola kobiet w kopalni, zobaczyliśmy różne minerały, a także Little Boy, czyli bombę, jaką USA zrzuciło na Hiroszimę i Nagasaki. Pod koniec wycieczki był specjalny pokaz świateł na część ofiar tego „małego chłopca”.

Czy warto zwiedzić Sztolnie Kowary? Odpowiadamy, że tak. Zawsze to nowe doświadczenie i kolejne ciekawe miejsce na mapie Polski.