Góra Pradziad – szlak z Karlova Studánka Doliną Białej Opawy
Góra Pradziad 1491 m n.p.m. to najwyższy szczyt w paśmie Wysokiego Jesionika w Czechach. Na samą górę można dojść szlakiem z różnych stron. My wybraliśmy wejście najpiękniejszym szlakiem, czyli Doliną Białej Opawy z Karlova Studánka. Wzniesienie jest bardzo popularne, ponieważ na górę prowadzi droga asfaltowa, a parking znajduje się bardzo blisko szczytu.
- Na szczycie jest wieża widokowa. Można tam wyjechać windą w czasie godzin otwarcia. Wyjazd windą kosztuje 150 koron. Widoki są niesamowite, tylko szyby na wieży brudne. ; )
- Jeśli idziesz na górę w zimie, to pamiętaj o raczkach na buty,
- Pamiętaj o ubezpieczeniu w czeskie góry – warto je mieć,
- Dodatkowo miej przy sobie korony czeskie. W każdej chwili mogą się przydać,
- Polecamy zwiedzanie miasteczka Jesenik.
Najkrótszy szlak na Pradziada – krótkie info i mapa trasy
Najkrótszy szlak na Pradziada mierzy zaledwie 3,9 km. Trasa jest bardzo łatwa, ponieważ od samego początku prowadzi droga asfaltowa, dlatego nawet z dzieckiem w wózku bez problemów sobie poradzicie. Wejście na górę zajmuje około 60-80 minut, w zależności od tego, jakim tempem się idzie.
Aby dojechać na początek szlaku, musisz wyznaczyć sobie parking Owczarnia – Parkoviště Ovčárna. Jednak wjazd w to miejsce kosztuje 600 koron, czyli około 120 złotych (info poniżej w linku). Możesz tam wjechać od szlabanu Hvezda co godzinę, a zjechać co 30 minut. Na parking Owczarnia dojedziesz również autobusem – rozkład znajdziesz tutaj.
- Współrzędne parkingu: 50.0706, 17.2417.
Najpiękniejszy szlak na Praděd przez malowniczą Dolinę Białej Opawy
Na górę Pradziad możesz dojść z różnych stron. Trasy są różnej długości, ale my postanowiliśmy wędrować na górę z Karlova Studánka. Ten szlak okazał się niezwykle malowniczy, ponieważ prowadził łagodnie w towarzystwie potoku Bílá Opava i wodospadów. Na naszej trasie były drewniane kładki, skały, górska chata Barborka, droga asfaltowa i wieża widokowa na szczycie. Poniżej znajdziesz mapę naszej wycieczki na górę Pradziad.
UWAGA! Jeśli idziesz tym szlakiem co my, to najpierw idź żółtym szlakiem przez wodospady (tak jak poniżej w opisie). Jest tam kilka miejsc, gdzie trzeba podejść po skałach, a wiadomo, że lepiej wchodzić niż schodzić. Zwłaszcza że skały są śliskie.
Mapa naszej trasy – dane szlaku
- Długość naszej trasy: 16 kilometrów,
- Czas wycieczki z przerwami: 7 godzin i 26 minut,
- Suma podejść na trasie: 648 metrów,
- Trudności: kilka podejść po skałach w Dolinie Białej Opawy – ale do przejścia bez większych problemów.
Jak dojechać na parking w Karlova Studánka?
Rozpoczęliśmy wycieczkę na małym leśnym parkingu przy drodze poza centrum miejscowości Karlova Studánka. Byliśmy po godzinie 6 rano i stanęliśmy jako pierwsi. Postój tam jest bezpłatny. W sezonie lub w weekendy może być problem ze znalezieniem miejsca, ponieważ ta trasa jest bardzo popularna wśród Czechów. Stoi tam drewniana wiata, a wejście na trasę jest po drugiej stronie drogi.
- Współrzędne naszego parkingu (Parking – Bila Opava): 50.0773, 17.2954.
Jeśli w tym miejscu nie znajdziesz wolnego miejsca, to musisz wrócić do centrum miejscowości i zatrzymać się np. na parkowisku Hubertus. Tam postój jest płatny – 90 koron za cały dzień. Płatność tylko w koronach. Z tego miejsca dojdziesz do naszego parkingu w ciągu kilkunastu minut za niebieskim szlakiem wzdłuż drogi 450.
- Współrzędne parkingu przy restauracji Hubertus: 50.0746, 17.3009.
Dolina Białej Opawy – najpiękniejszy szlak na Pradziada
Na miejscu byliśmy po godzinie 6. Gdy wsiadaliśmy przy noclegu do samochodu, to był lekki przymrozek. Musieliśmy skrobać szyby w samochodzie. Przekroczyliśmy drogę i ominęliśmy szlaban. Maszerowaliśmy w towarzystwie potoku Bila Opawa za znakami koloru żółtego i niebieskiego. Po drodze były tablice ścieżki edukacyjnej. Pierwszym charakterystycznym miejscem na trasie było „Na paloučku”. Tam mieliśmy rozejście się szlaków. My wybraliśmy najpierw wędrówkę za kolorem żółtym.
Wodospady na potoku Bila Opava
Żółty odcinek szlaku przez wodospady na potoku Bila Opava mierzy 1,6 km. To najpiękniejszy fragment na trasie. Są tam drewniane pomosty, skałki i piękne wodospady. Dolina Białej Opawy jest chętnie odwiedzana przez turystów. Często jest to główny cel wycieczki. W naszym przypadku był to odcinek w drodze na samą górę.
Słońce wstawało za naszymi plecami i oświetlało nam szlak. Robiło się coraz cieplej, chociaż wiał mocny wiatr. Nie byliśmy jeszcze na sporej wysokości. Maszerowaliśmy malowniczą dolinką. Na trasie nie spotkaliśmy nikogo. Przechodziliśmy po pomostach i wchodziliśmy po drewnianych drabinkach. Nie było tam jakoś trudno, ale gdy jest mokro, to trzeba bardzo uważać. Nasza czteroletnia Maja spokojnie sobie tam poradziła.
Na drzewach widzieliśmy informację, że ten żółty szlak nie jest polecany w okresie zimowym. Trzeba o tym pamiętać planując wycieczkę. Im wyżej wychodziliśmy, tym robiło się jeszcze piękniej. Najwyższy z wodospadów mierzy 8 metrów. Na trasie nie ma większych podejść, a dopiero pod koniec musimy zdobyć trochę wysokości.
Kolejnym przystankiem było „Nad vodopády Bílé Opavy”. Tam dotarł do nas szlak niebieski, którym później mieliśmy wracać z Pradziada. Skręciliśmy w lewo. Tutaj trasa prowadziła łagodnie cały czas pod górę. Byliśmy już nieco wyżej ponad potokiem Biała Opawa. Z lewej strony słyszeliśmy jeżdżące samochody, które zmierzały w kierunku najbliższego parkingu. Po kilku minutach szlak żółty, którym szliśmy przez wodospady skręcił w lewo i prowadził właśnie na ten parking.
Horská chata Barborka
My zmierzaliśmy do górskiej chaty Barborka. Wreszcie tam doszliśmy i zrobiliśmy przerwę. Było tam bardzo spokojnie. Obsługa schroniska pracowała przy drzewie, które prawdopodobnie będzie służyło w okresie zimowym. Przed chatą było sporo ławek, dlatego jedną z nich zajęliśmy. Horská chata Barborka jest całorocznym obiektem turystycznym w paśmie Wysokiego Jesionika. Barborka należy do najmłodszych obiektów w rejonie Pradziada. A mówiąc o szczycie, to właśnie spod schroniska zobaczyliśmy pierwszy raz wieżę na samej górze. W linii prostej to zaledwie kilkaset metrów, jednak szlak prowadzi ślimakiem pod górę i nie wolno skracać na przełaj. Przy górskiej chacie znajdowały się tabliczki, z których dowiedzieliśmy się, w którą stronę iść.
Asfaltowa droga na górę Praděd – Hruby Jeseník
Maja zdecydowała, że jest zmęczona, dlatego wziąłem ją na chwilę do nosidełka. Przed nami była droga asfaltowa aż na samą górę. Na szczyt mieliśmy dokładnie 3 kilometry. W ciągu 70 minut chcieliśmy dotrzeć pod wieżę widokową. 20 minut przerwy i ruszyliśmy przed siebie. Po 5 minutach doszliśmy do głównej drogi asfaltowej wiodącej z parkingu w kierunku szczytu i skręciliśmy w prawo. Na górę maszerowało sporo osób. Były także wycieczki szkolne oraz rodzice z dziećmi w wózku.
Droga wznosiła się lekko pod górę. Z prawej strony na drzewami widzieliśmy już biało-czerwoną wieżę telewizyjną. Natomiast z lewej strony czasami mogliśmy pomiędzy drzewami obejrzeć pierwsze piękne widoki. Szybkim tempem zdobywaliśmy wysokość. Maja na chwilę przysnęła w nosidełku. Ale to może nawet dobrze, ponieważ później w drodze powrotnej znowu miała siłę, aby iść. Co jakiś czas mijaliśmy tablice ścieżki edukacyjnej, które znajdowały się przy trasie. U samej góry zaczęło mocno wiać, także nawet było ciężko iść. Chcieliśmy jak najszybciej dotrzeć na szczyt. Gdy mieliśmy założone kurtki, to było zbyt ciepło, a gdy je ściągnęliśmy, to od razu było zimno.
Szczyt Pradziad Wysoki Jesionik
Dotarliśmy wreszcie na samą górę. Zdobyliśmy Pradziada – najwyższy szczyt Wysokiego Jesionika. Praděd jest dodatkowo najwyższym wzniesieniem całego Górnego Śląska oraz Moraw. Co więcej, jest piątym najwyższym szczytem całych Czech! Tak w ogóle, to najwyższym szczytem Czech jest Śnieżka w Karkonoszach. Nasi sąsiedzi nie mają najwyższych gór, ale bardzo nam się podobają.
Pradziad jest jednym z najpopularniejszych szczytów w Czechach. Stanowi przepiękny punkt widokowy. Uroku dodają rozległe krajobrazy z wieży widokowej, na którą można wyjechać w czasie godzin otwarcia. W zimie jest to popularny ośrodek narciarski. Cały rok działa tam hotel i restauracja.
Nazwa szczytu
Nazwa Praděd pojawiła się pierwszy raz w 1848 roku. Wcześniej góra zwana była: Keylichter Schneeberg, Schneeberg, Altvater, Vaterberg. Pradziad to starzec z siwą brodą występujący w legendach. Można go zobaczyć przy tabliczkach szczytowych. Stoi cały czas i można zrobić sobie z nim zdjęcie. Rzeźbę ustawiono tam w 2012 roku.
Wieża widokowa na Pradziadzie – Wysoki Jesionik
Na szczycie już dawniej stała wieża widokowa. Wzniesiono ją w latach 1903 – 1912. Kamienna budowla posiadała pokoje oraz restaurację, a tuż obok niej stała drewniana chata. Konstrukcja nie przetrwała jednak trudnych warunków pogodowych i się zawaliła. Obecna wieża telewizyjna zawiera: nadajnik radiowy, stację meteorologiczną, hotel, restaurację oraz taras widokowy. Co ciekawe – wieża na Pradziadzie jest najwyższym punktem w całych Czechach, czyli nawet wyższa od Śnieżki. Całość mierzy około 1638 m n.p.m.
Godziny otwarcia i bilety wstępu
Wstęp na taras widokowy jest płatny i w określonych godzinach. Bilet normalny kosztuje 150 koron, a ulgowy (6-15 lat) 80 koron. Wieża otwarta jest:
- 01 kwietnia – 31 października od 8:00 do 18:00,
- 01 listopada – 31 marca od 8:00 do 16:00.
Płatność kartą przy wejściu. Gdy wejdziesz do budynku, to od razu zobaczysz kierunek na taras widokowy. Na samą górę wjeżdża się windą, a tam czekają piękne widoki.
Co widać z wieży widokowej?
Widoki są naprawdę okazałe. Na niektórych szybach jest informacja, co widać. Mieliśmy tak dobrą przejrzystość, że bardzo dobrze widzieliśmy Śnieżkę oddaloną o 128 kilometrów w linii prostej. Bardzo się zdziwiliśmy, że tak dobrze ją widać. Oprócz tego było widać między innymi:
- Ślęża w Masywie Ślęży,
- Śnieżnik w Masywie Śnieżnika,
- Szczeliniec Wielki w Górach Stołowych,
- Waligóra w Górach Kamiennych,
- Zamek Otmuchów,
- Biskupia Kopa w Górach Opawskich,
A nawet!
- Hrobacza Łąka – Beskid Mały,
- Skrzyczne, Klimczok, Szyndzielnia – Beskid Śląski,
- Wielka Racza w Beskidzie Żywieckim,
- Lysa Hora w Beskidzie Śląsko-Morawskim,
- Stoh i Chleb w Małej Fatrze.
Jeśli chodzi o Tatry, to są oddalone od Pradziada o ponad 220 metrów! Widać: Rysy, Gerlach, Wysoka, Krywań, Starorobociański Wierch, Baraniec, Jarząbczy, Brestova, Kończysty Wierch, Kończysta. Najdalej oddalonym punktem są okolice Łomnicy – 233 kilometry. Wygląda to pięknie i pobudza wyobraźnię.
My byliśmy tym miejscem zachwyceni. I chociaż wiele osób krytykuje szczyt za dużą komercję, to nam to jakoś nie przeszkadza. Widoki przebijają wszystko! Warto tam dotrzeć i zobaczyć wszystko na własne oczy. Na tarasie widokowym były różne zdjęcia, a tam np. fotografie zimowe. Chcielibyśmy tam kiedyś trafić w zimie.
Wracamy na parking w Karlova Studánka
Po około 45 minutach spędzonych na szczycie ruszyliśmy w drogę powrotną. Szybko przeszliśmy odcinek po drodze asfaltowej, jednak w kilku miejscach się zatrzymaliśmy, aby jeszcze raz podziwiać Śnieżkę. Kierowaliśmy się na parking w Karlova Studánka. Przed nami było 8 kilometrów. Nie szliśmy już żółtym szlakiem przez wodospady, tylko cały czas kolorem niebieskim. Przechodziliśmy obok górskiej chaty Barborka i później znowu Doliną Białej Opawy. Na parking dotarliśmy po godzinie 14. Po drodze mijaliśmy sporo osób, którzy wędrowali na szczyt.
Pradziad – pogoda na szczycie
Najlepiej planować wycieczkę na górę przy dobrej pogodzie. My sprawdzaliśmy prognozy na stronie: yr.no i METEOBLUE. Tam sprawdza się nam w 90 procentach. Gdy będzie zimno i dodatkowo będzie wiało, to szczyt może być niebezpieczny, gdy się dobrze nie przygotujesz. Dotyczy to zwłaszcza zimowej pory roku. Nie polecamy wchodzenia na górę, gdy jest mgła, ponieważ szkoda takich widoków.
Gdzie nocować, aby zdobyć szczyt?
Jeśli chcesz nocować w Polsce, to możesz szukać noclegu w Głuchołazach lub Prudniku. Jednak lepiej znaleźć kwaterę po stronie czeskiej. Najlepiej w miejscowości: Karlova Studanka, czyli tuż pod górą. My spaliśmy w miejscowości Karlovice – 20 minut od parkingu. W okolicy jest sporo noclegów, a my szukaliśmy na Bookingu. Duży market spożywczy jest w miejscowości Vrbno pod Pradědem.