Dolina Brzoskwinki z Chrosnej i ścieżka dydaktyczna Chrośnianeczka
Dolina Brzoskwinki to kolejna z Dolinek Krakowskich, którą odwiedziliśmy podczas naszej kilkudniowej przygody. Dolina mierzy 4 kilometry długości i znajduje się w górnej części potoku Brzoskwinka między miejscowościami Morawica, Brzoskwinia i Chrosna. Jest to kolejne ciekawe miejsce znajdujące się na terenie Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Dolina Brzoskwinki to jedna z tych mniej popularnych dolinek wśród turystów pieszych, dlatego jeśli szukasz spokoju, to ona jest właśnie dla Ciebie. Prowadzi przez nią niebieski szlak turystyczny oraz ścieżka czerwona Chrośnianeczka. Cieszy się jednak zainteresowaniem wspinaczy. Do tej pory odwiedziliśmy:
- Dolinę Będkowską,
- Dolinę Bolechowicką i Kobylańską,
- Dolinę Mnikowską
- Dolinę Aleksandrowicką,
- Dolinę Nielepicką,
- Dolinę Eliaszówki,
- Wąwóz Podskalański,
- Dolinę Szklarki,
- Dolinę Racławki,
- Dolinę Grzybowską i Dolinę Rudawy,
- Dolinę Kluczwody.
Jak dojechać na parking przy Dolinie Brzoskwinki?
Przy Dolinie Brzoskwinki w miejscowości Chrosna znajduje się bezpłatny parking, na którym zmieści się kilkanaście samochodów. Z Krakowa dojazd zajmuje 30 minut przez Kryspinów, Cholerzyn i Morawicę. Współrzędne geograficzne ułatwiające dojazd na parking przy dolince: 50.082041, 19.731903. Gdy dojechaliśmy na miejsce, to obok nas stały jeszcze 2 samochody. Na parkingu znajduje się również mapą z zaznaczonymi szlakami, dlatego można zrobić zdjęcie i mieć mapę cały czas w telefonie lub aparacie.
Mapa i opis wycieczki do Doliny Brzoskwinki
Przejście najciekawszego fragmentu Doliny Brzoskwinki zajmuje około 25 minut. Naszym celem jest zobaczenie kilku skał, jaskini oraz wyjście na punkt widokowy. Ruszyliśmy wzdłuż potoku Brzoskwinka szlakiem z Chrosnej do Brzoskwini. Z prawej strony mieliśmy domy, natomiast z lewej rozpoczynały się widoki na wapienne skały. Mają one ciekawe nazwy, ponieważ możemy poznać: Lisie Jamy, Obchodnia, Mysiura, Skała Artystów czy Żmijowe.
Wąska ścieżka prowadzi cały czas wzdłuż potoku, natomiast niebieski szlak turystyczny odbija w kierunku skał. Tam trzeba uważać, ponieważ trasa momentami jest zarośnięta. My trafiliśmy po deszczu, dlatego liście były mokre, a krople spadały na twarz. Musieliśmy także uważać na kleszcze, ponieważ co chwilę odgarnialiśmy gałęzie.
Ścieżka dydaktyczna Chrośnianeczka – Skała Wielki Brzeg i Jaskinia Ducha Gór
Dotarliśmy do tablicy, gdzieś prawie w połowie dolinki. Tam chcieliśmy przejść jeszcze do punktu widokowego ścieżką dydaktyczną Chrośnianeczką. Na całej długości mierzy 4,4 km, a czas jej przejścia to około 1:30 h. Jest to trasa okrężna, którą można rozpocząć na parkingu, przy którym my się zatrzymaliśmy. Skręciliśmy w lewo i rozpoczęliśmy lekkie podejście. Wdrapaliśmy się na skałę Wielki Brzeg. Na niej znajduje się krzyż z napisem „dzięki Panie, że dałeś mi oczy”.
Idąc dalej, natrafiliśmy na Jaskinię Ducha Gór. Co na terenie Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej robił Duch Gór? My już wiemy. Miał on pilnować pasących się zwierząt, w czasie gdy pastuszkowie spędzali czas na zabawie. Otwór jaskini jest dobrze widoczny ze ścieżki czerwonej.
Szliśmy dalej i minęliśmy się po drodze z tatą z dzieckiem, który wracał już z punktu widokowego. Weszliśmy na grzbiet Garbu Teńczyńskiego, z którego przy dobrej pogodzie można oglądać Tatry. My niestety ich nie zobaczyliśmy. Wyszliśmy na najwyższy punkt, zrobiliśmy zdjęcia i zaczęliśmy wracać do samochodu tym samym szlakiem, ponieważ zaczynało grzmieć. Nad głowami możemy oglądać samoloty startujące z lotniska w krakowskich Balicach.
Gdy schodziliśmy w dół, to nad lasem zobaczyliśmy jakąś kulę. Ile się nazastanawialiśmy, co to może być? Dopiero później doczytaliśmy, że to dooplerowski radar, który nadzoruje ruch lotniczy i właśnie tam znajduje się na szczycie wzgórza Popówka o wysokości 343 m n.p.m. Gdy dotarliśmy do samochodu, to zaczęło padać, a przed nami w tym dniu była jeszcze jedna dolinka.
Znakomita robota. Trzymajcie tak dalej. W oparciu o Wasze opisy zaplanowałem właśnie sierpniową wyprawę z moimi dziewczynkami (5L i 3m). Serdecznie dziękuję. Do zobaczenia na szlaku!