Kaplica świętej Anny i Skała Józefa – szlak z parkingu Batorówek
Kaplica świętej Anny oraz Skała Józefa to kolejne ciekawe atrakcje turystyczne w Górach Stołowych, które udało nam się zobaczyć podczas kilkudniowego wyjazdu w Sudety. Poniżej przeczytasz jak tam trafić. Dla lepszej orientacji zamieściłem również mapę trasy turystycznej.
Parking Batorówek niedaleko Skalnych Grzybów
Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy z parkingu Batorówek niedaleko Skalnych Grzybów. Jest to granica Parku Narodowego Gór Stołowych. Stamtąd można iść właśnie na Skalne Grzyby, do miejscowości Studzienno, na Borową Kopę lub tak jak my w kierunku Góry Świętej Anny oraz Skały Józefa.
- Współrzędne bezpłatnego parkingu na początku szlaku turystycznego: 50.4494, 16.4228.
Na parkingu zmieści się kilkanaście samochodów. Jest mapa turystyczna z zaznaczonymi szlakami oraz miejsce na ognisko. Na miejscu zameldowaliśmy się w niedzielę po godzinie 10, dlatego spotkaliśmy tam wiele osób. Wiedzieliśmy jednak, że w naszym kierunku pójdzie niewiele osób.
Szlak turystyczny na Górę Anny do kaplicy – mapa trasy
Ruszyliśmy szlakiem żółtym w kierunku południowym. Niebieski kolor pobiegł w lewo za drogą asfaltową, a my w prawo również po asfalcie, jednak tylko przez chwilę. Po 100 metrach opuściliśmy go i skręciliśmy w lewo do lasu. Przez 700 metrów maszerowaliśmy wąską ścieżką, cały czas schodząc delikatnie w dół. Po 12 minutach doszliśmy do drogi asfaltowej – tej, z której przed chwilą zeszliśmy. W ostatnim odcinku musieliśmy zejść ostrzej po kamieniach.
Przez kolejne 700 metrów szliśmy już za drogą asfaltową. Po pierwszym zakręcie zeszliśmy ze szlaku, ponieważ na potoku Czerwona Woda zrobił się mały wodospad. Był dobrze słyszalny z kilkudziesięciu metrów. Potok górski ma kolor rdzawy, ponieważ odwadnia torfowiska.
Na trasie mijaliśmy liczne domy, aż w końcu dotarliśmy do rozejścia się szlaków. Znajdowaliśmy się w Batorowie, który jest osiedlem Szczytnej. Skręciliśmy ostro w prawo i szliśmy już za dwoma szlakami – żółtym i zielonym. Zielony kolor przyszedł od strony Polanicy-Zdroju.
Kaplica świętej Anny i kalwaria – droga krzyżowa
Minęliśmy ostatnie domy i weszliśmy kolejny raz do lasu. Na Górę Anny mieliśmy jeszcze 500 metrów. Dotarliśmy na górę i zatrzymaliśmy się przy kaplicy. Tam jest również kalwaria ze zniszczonymi stacjami drogi krzyżowej. Sama kaplica stanęła w Batorowie w 1770 roku. Położona jest na zboczach Hanuli 641 m n.p.m. Znaleźliśmy się znów na terenie Parku Narodowego Gór Stołowych.
Po kamiennych schodach w towarzystwie stacji drogi krzyżowej wyszliśmy na samą górę. Trasa się trochę wypłaszczyła, więc mogliśmy nieco odpocząć. Szliśmy za dróżką jeszcze przez 500 metrów, a później już czekała na nas Skała Józefa.
Skała Józefa w Górach Stołowych
Szlak żółty pobiegł do Złotna, zielony na Urwisko Batorowskie, a my zatrzymaliśmy się na kilka chwil przy Skale Józefa. Sama skała zbudowana jest piaskowca. Mierzy 3 metry. Obok niej znajduje się punkt widokowy. Panoramy z niego są nieco ograniczone, tylko w kierunku południowym. Widać Orlicę – najwyższy szczyt Gór Orlickich po polskiej stronie, Wielką Destnę – najwyższy szczyt całych Gór Orlickich, oraz mniej znane szczyty: Wolarz, Kuźnicką Górę czy Borsuka.
Na szczycie zrobiliśmy sobie przerwę na czytanie, a później wracaliśmy do samochodu tym samym szlakiem. To był bardzo aktywny dzień, ponieważ później zwiedzaliśmy jeszcze Wambierzyce oraz Zamek Leśna Skała w Szczytnej. A jeśli będziesz w okolicy to koniecznie wybierz się na zwiedzanie Dusznik-Zdroju oraz Kudowy-Zdroju.
Brawa dla córeczki ale przede wszystkim dla was! 🙂