W podróży samochodowej po województwie opolskim spędziliśmy 5 dni. Byliśmy tam w marcu, a dopiero teraz w październiku napisaliśmy wpis podsumowujący z Opolszczyzny. To był bardzo aktywny czas, ponieważ poznaliśmy w nim kilkadziesiąt ciekawych, znanych, mało znanych i tajemniczych miejsc.
Wiele z nich jest przygotowane z myślą o turystach, ale niestety są również takie, które niszczeją, zarastają i pamięć o nich zanika. Jest to jedno z najrzadziej odwiedzanych województw w Polsce, ponieważ wielu uważa, że nie ma tam nic do roboty.
Mapa atrakcji turystycznych województwa opolskiego
Co nam się najbardziej podobało? Góra Świętej Anny, Pałac (Zamek) w Mosznej – wygląd zewnętrzny i ciekawe opowieści przewodników, Muzeum Ziemi Prudnickiej, Otmuchów, Wieża Piastowska w Opolu i ZOO, które ma klimat.
Na czym się zawiedliśmy? Na miejscach, które zamknięte są poza sezonem turystycznym, parku w Pokoju, który jest zaniedbany oraz Nysie, która przypominała nam trochę plac budowy.
1. Biskupia Kopa – najwyższy szczyt województwa opolskiego
To coś w sam raz dla fanów górskich wypraw. Biskupia Góra to najwyższe ze wzniesień województwa opolskiego. Zabytkowa wieża widokowa po czeskiej stronie ukazuje pejzaż pięknie rozpościerającej się panoramy Gór Opawskich. Szczyt mierzy 890 m n.p.m.
Jeśli interesują Cię górskie atrakcje w województwie opolskim to punkt obowiązkowy każdej wycieczki. Przez kilka szlaków, nawet najmniej zaawansowani turyści znajdą trasę dla siebie i będą cieszyć się walorami przyrody. Z wędrówką poradzi sobie cała rodzina, tak więc wejście na szczyt stanowi także atrakcję dla dzieci. Biskupia Kopa to góra stanowiąca naturalną granicę Polski z Czechami.
2. Przednia Kopa w Głuchołazach
Jeśli jesteśmy w temacie Gór Opawskich, nie sposób nie wspomnieć o Przedniej Kopie w Głuchołazach. Wzniesienie mierzy 496 m n.p.m., a partia szczytowa ukazuje piękny pejzaż. Na Przedniej Kopie znajduje się prywatne schronisko (obecnie w remoncie), które niegdyś było częścią popularnego uzdrowiska.
Obiekty zostały wzniesione w I połowie XX wieku i cieszyły się uznaniem kuracjuszy w tamtym okresie. Aura tego unikalnego miejsca sprawia, że jest ono świetnym punktem wycieczek dla całej rodziny. Podobnie jak na Biskupiej Kopie istnieją tutaj szlaki o różnym stopniu trudności.
3. Kalwaria w Gierałcicach – mniej znana atrakcja Opolszczyzny
Poznaj szczyt Korony Sudetów Polskich, który mierzy 385 m n.p.m. To niewielkie wzniesienie może sprawić wiele problemów turystom. Okazuje się, że nie prowadzi na nie żaden szlak i trasy trzeba szukać na własną rękę. Mocno zarośnięte drogi stanowią wyzwanie dla podróżników. Gdyby tego było mało, szczyt nie jest oznaczony w żaden sposób i ulokowany jest w miejscowym zagajniku.
Zamiast tabliczki, na górze widnieje kartka na drzewie przypięta przez jednego z odwiedzających to miejsce turystów. Niskie szczyty Sudetów mają w sobie wiele magii. Tak jak Kalwaria w Gierałcicach, są otoczone polanami i żyznymi uprawami. To jest jedna z mniej znanych atrakcji w województwie opolskim.
31 szczytów do Korony Sudetów Polskich
4. Gwarkowa Perć i (5) Żabie Oczko
Jeśli o atrakcje na Opolszczyźnie chodzi, Gwarkowa Perć i Żabie Oczko to kolejne ważne punkty turystyczne do odwiedzenia. Gwarkową Perć stanowią ściany wyrobiska górniczego, które są pozostałością po tutejszym kamieniołomie. W wyniku prac nad wydobyciem surowców, sztucznie odsłoniły się warstwy skalne, które ukazują piękne zbocze. Prowadzi tamtędy szlak turystyczny z jednym ciekawym miejscem – drabinką.
Można tam podziwiać efekty przeobrażenia skał i walory naturalne tego miejsca. Odsłonięte skały, a także samo wyrobisko kamieniołomu stanowią dużą wartość i są klasyfikowane jako pomnik przyrody nieożywionej. Jeśli chodzi o staw Żabie Oczko, stanowi on znakomitą atrakcję w Sudetach. Malownicze ujęcie wody przypadnie do gustu zwolennikom akwenów otoczonych skalnym krajobrazem.
Opis szlaku na Gwarkową Perć i nad Żabie Oczko
6. Zamek Biskupów Wrocławskich w Ujeździe
Nie tylko naturalne zasoby są imponujące. Jeśli chodzi o atrakcje w województwie opolskim, warto odwiedzić ruiny Zamku Biskupów Wrocławskich w Ujeździe. Zamek ten, swój początek miał w XIII wieku i był własnością biskupów wrocławskich. Dziś obiekt funkcjonuje jako zabytek, wpisany na listę 15 maja 1964 roku.
Po sporym obiekcie zostały dziś tylko niektóre mury. Odwiedzający Ujazd, mogą podziwiać dawną architekturę od strony południowej. Sam zamek ma na swoim koncie wiele przemian, niegdyś pełnił on rolę baszty mieszkalnej, następnie dobudowano do niego dom biskupi, a następnie całość zmodyfikowano na styl gotycki.
Zamek Biskupów Wrocławskich to ruiny, które powoli stają się atrakcją turystyczną regionu. Znajdują się w powiecie strzeleckim w województwie opolskim w miejscowości Ujazd między Kędzierzynem-Koźlem a Pławniowicami. Miejsce to bardzo nas zaskoczyło.
Widzieliśmy, jak zamek wyglądał w ruinie oraz też po renowacji, ale na żywo wyglądał jeszcze lepiej. Pozostałości zostały wzmocnione i dobudowano drewniane schody wraz z platformą widokową. Zmiana jest na duży plus, ponieważ teraz jest bezpiecznie, a wcześniej odwiedziny groziły wypadkiem. Mury były niestabilne i mogły się zawalić.
Kartka z historii Zamku Biskupów Wrocławskich w Ujeździe
Sam obiekt pochodzi z XII wieku. Zamek na samym początku wyglądał trochę inaczej. Posiadał wokół siebie fosę, mur obronny oraz drewniane palisady. W XIII wieku został dobudowany Dom Biskupi. Ujazd w tamtym czasie był chętnie odwiedzanym miejscem przez biskupów. W XIV wieku zlikwidowano elementy warowne i posiadał już wygląd pałacu. Po 1428 roku trafił obiekt ten w ręce prywatnych właścicieli, a ostatnimi z nich była książęca rodzina Hohenlohe, której potomkowie żyją do dziś. Można ich znaleźć na terenie Niemiec, bo tam przebywają.
Zamek przetrwał, aż do XX wieku, a dokładniej do 23 stycznia 1945 roku. Niestety wkroczenie Armii Czerwonej na te tereny skutkowało ogromnymi pożarami budynków w mieście oraz dużymi zniszczeniami. Przez to zamek nie przetrwał tego okresu i z roku na rok popadał w ruinę jeszcze bardziej.
W 2016 roku postanowiono przywrócić, chociaż część jego świetności. Wzmocniono mury i konstrukcję, odkopano piwnice oraz stworzono drewniany taras ze schodami. Teraz został odkrzaczony, a przy zamku został stworzony parking.
Zwiedzanie Zamku w Ujeździe
Czas trwania zwiedzania zależy od indywidualnych preferencji. Może trwać od kilku do kilkudziesięciu minut. Koniecznie przespaceruj się wkoło zamku i przeczytaj historyczną notatkę zamieszczoną na pulpitach. Wisienką na torcie będzie wyjście po drewnianych schodach na platformę widokową, z której rozciąga się panorama na Ujazd. Samo wejście do obiektu jest niemożliwe, ze względu na zamknięte bramy.
Zamek Biskupów Wrocławskich – dojazd, parking, godziny otwarcia i inne informacje praktyczne
Adres: Zamek Biskupów Wrocławskich, ulica Matejki, 47-143 Ujazd.
Dojazd: Do obiektu możemy przyjechać z różnych stron. Jadąc autostradą A4, należy skręcić w miejscowości Łany na drogę krajową numer 40 i kierować się na zachód, czyli na Kędzierzyn-Koźle. Po kilku minutach od zjazdu będzie miejscowość Ujazd, w której trzeba kierować się z ulicy Traugutta przez ulicę 1 Maja i Strzelecką. Współrzędne zamku: 50.391111, 18.348889.
Parking: Zmotoryzowane osoby mają możliwość zaparkować na bezpłatnym parkingu tuż przy zamku. Dojazd od ulicy Strzeleckiej. Współrzędne parkingu: 50°23’28.7″N 18°20’58.0″E.
Godziny otwarcia: Zamek można zwiedzać całą dobę. Wejście na teren obiektu jest bezpłatne.
7. Góra Świętej Anny – najwyższe wzniesienie Wyżyny Śląskiej
Największe wzniesienie na Wyżynie Śląskiej ma wysokość 408 m n.p.m, w obrębie gminy Leśnica. Mowa tu o Górze Świętej Anny, na której znajduje się zabytkowa bazylika i sanktuarium, z rzeźbą świętej Anny Samotrzeciej z XV wieku. Zastanawiając się, co warto zobaczyć w województwie opolskim, warto skierować kroki właśnie na to wzniesienie.
To doskonałe miejsce na spacer z rodziną i poznanie historii miejsca. Wcześniejsza nazwa tego szczytu brzmiała Chełmska Góra, a często mówi się na nią Annaberg. Sama góra jest ciekawym miejscem do odwiedzenia, a tłumnie odwiedzający ją wierni utwierdzają w przekonaniu, że warto tu być.
8. Miasto Prudnik – atrakcje
Jeżeli mowa o atrakcjach w okolicach Opola, Prudnik to miasto, które trzeba poznać. Argumentów ku temu jest wiele, a jeden z nich to miejski Rynek z zachowanym średniowiecznym układem. Prudnik liczy około 21 tysięcy mieszkańców i łatwo wyruszyć z niego na Główny Szlak Sudecki.
Zobacz tam wieżę zamkową, nazwaną wieżą Woka, Wieżę Bramy Dolnej, Studnie Miłości, wspomniany Rynek, kościół świętego Michała Archanioła, Willę Hermana Frankla, cmentarz żydowski w Prudniku, wieże widokową na Koziej Górze (o której opowiemy więcej), sanktuarium świętego Józefa i zakon Franciszkanów oraz wiele innych.
Widać gołym okiem, że to miasto jest bogate w zabytki, a żeby je zwiedzić, potrzebny jest co najmniej jeden dzień.
Zobacz najciekawsze miejsca w Prudniku
9. Wieża widokowa na Koziej Górze
Atrakcje w województwie opolskim to zwykle piękne widoki, do których należy wieża widokowa w Prudniku, dostępna za darmo, przez cały sezon. Można z niej podziwiać całe miasto i zrobić zdjęcia. Z pewnością obiekt zapewni atrakcje dla dzieci i dorosłych. Kozia Góra mierzy 317 m n.p.m.
Budowla posiada zadaszenie z tarasem, a pod wieżą znajdują się drewniane ławki ze stolikami. Warto zaplanować tu dłuższe posiedzenie z własnym prowiantem i napawać się naturą, ciszą i spokojem. Nieopodal wieży leży Sanktuarium św. Józefa w Prudniku-Lesie, gdzie przebywał kardynał Polski – Stefan Wyszyński.
10. Zamek, czy jednak Pałac w Mosznej?
Chciałbyś zobaczyć zamek, niczym z bajek Disneya? Obiekt w Mosznej jest rozbudowany, bo uchował się w świetnym stanie, a przy okazji ma bogatą ofertę dla klientów w każdym wieku. Z całą pewnością świetnie odnajdą się tu dzieci.
Na miejscu odbywa się wiele imprez okolicznościowych, a gospodarze oferują także nocleg w odrestaurowanych pokojach. Poza tym znajdziesz tutaj odnowę biologiczną, restauracje, sale konferencyjne i park zamkowy. Wewnątrz jest sklep i możliwość zorganizowania sesji zdjęciowej. Zwiedzaniu Zamku-Pałacu w Mosznej to punkt obowiązkowy podczas wycieczki do województwa opolskiego.
Zwiedzanie Pałacu – Zamku w Mosznej
11. Nysa i jej atrakcje
Nysa to miasto w województwie opolskim przyciągające wielu turystów w każdym sezonie. Imponuje tu ilość zabytków i architektura całego miasta. Nysa jest świetnie skomunikowana z ośrodkami na Górnym Śląsku, Dolnym Śląsku i w Czechach. Miasto uznawane jest za perłę śląskiej architektury, między innymi za sprawą panoramy stu wież, która rozpościera się na tym terenie.
Bazylika świętego Jakuba i świętej Agnieszki to miejsce godne polecenia turystom. Śląski Rzym, czy Śląskie Ateny to przydomki, które nie wzięły się znikąd. Warto odwiedzić Dom Wagi Miejskiej oraz popularną fontannę Trytona. Kościół świętego Piotra i Pawła to barokowy cud, przepełniony freskami i gustownym wystrojem wnętrza. Oprócz tego znajdziemy tu wiele wież widokowych, Fort Wodny, Twierdzę Nyską, piękne pałace i trasy rowerowe.
12. Pałac w Kopicach – tajemniczy zabytek województwa opolskiego
Poznaj obiekt z rejestru zabytków nieruchomych województwa opolskiego. Jeśli interesują Cię atrakcje na Opolszczyźnie, to będzie to doskonały wybór. Wzniesiony w XIX wieku pałac przypomina baśniową wizję budowli. Niestety przez zły stan techniczny i inne sprawy, jest on niedostępny dla zwiedzających, a wręcz monitorowany pod kątem wyłapywania nachalnych turystów.
Pałac ma za sobą trudną historię, która przyczyniła się do jego upadku. Był podpalony w czterech miejscach jednocześnie. Właściciel, który kupił pałac, nie podjął żadnych kroków w sprawie naprawy zabytku i przywrócenia dawnej świetności. W ten sposób nie można poczynić żadnych kroków, aby budynek uratować i uczynić go potęgą na miarę Zamku w Mosznej. Mimo niekorzystnego stanu warto obejrzeć budowlę z zewnątrz.
13. Stobrawski Park Krajobrazowy
Atrakcje dla dzieci to niezwykle ważny punkt rodzinnych wypraw. Tym razem, zamiast miejskich uciech proponujemy relaks na łonie natury, 25 kilometrów od samego Opola. Wewnątrz puszczy można odnaleźć między innymi Wilczą Budę, czyli karczmę, która od 300 lat stoi w otoczeniu drzew.
Poznaj także najmłodszy park na Opolszczyźnie, który może poszczycić się również jednym z największych rozmiarów w regionie. Stobrawski Park Krajobrazowy zajmuje 52 636,5 ha i wchodzi w teren aż dwunastu gmin. Przez taką wielkość terenu, najlepiej wybrać się tu na przejażdżkę rowerową ze swoimi bliskimi. Ruch i świeże powietrze to dobre połączenie. Jest tu także wiele ścieżek na spacery, a walory kulturowe, historyczne oraz przyrodnicze sprawiają, że warto przemierzać tutejsze szlaki.
Atrakcje w Stobrawskim Parku Krajobrazowym
14. Gród w Biskupicach pod Byczyną
Sala tortur, dziedziniec, mury obronne, podgrodzie z maszynami oblężniczymi i torem łuczniczym – wszystko to można w drewnianym grodzie rycerskim pod Byczyną. Gród jest otwarty dla turystów cały rok, z wyjątkiem dni zarezerwowanych na indywidualne zwiedzanie. Przed zaplanowaniem wycieczki w to miejsce, warto zadzwonić do właścicieli obiektu i dogadać wszelkie szczegóły.
Gród jest stylizowany na czasy średniowieczne, jest on wykonany z drewna modrzewiowego i powstał w 2005 roku. Projekt jest chlubą gminy Byczyna i ściąga wiele ciekawych gości. Poza zwykłym zwiedzaniem, wewnątrz odbywają się turnieje rycerskie i wiele ciekawych eventów. To doskonały sposób, aby zaskarbić sobie dorosłych i wprowadzić dzieci w interesujący świat historii.
Aby odwiedzić średniowieczny gród w Byczynie, jechaliśmy specjalnie z Opola ponad 60 kilometrów. Jest to jedyne takie miejsce na Opolszczyźnie, w którym możemy poczuć klimat dawnego drewnianego grodziska.
Znajduje się niedaleko granicy z województwem wielkopolskim oraz łódzkim i bardziej pasuje do tego pierwszego, ponieważ Wielkopolska słynie z grodzisk, budowli wczesnośredniowiecznych i początków państwa polskiego. Skoro zwiedzamy najciekawsze miejsca na mapie Polski, to sugerując się opiniami, stwierdziliśmy, że pojedziemy także tam.
Zwiedzamy gród w Biskupicach – gmina Byczyna
Gród rycerski znajduje się dokładnie we wsi Biskupicie nad Zalewem Biskupice-Brzózki. Zatrzymaliśmy się na bezpłatnym parkingu tuż przed wejściem na teren grodu. Również bezpłatne były bilety wstępu, a podczas spędzonego czasu mogliśmy przejść się murami obronnymi, zobaczyć dziedziniec oraz podgrodzie, na którym znajdują się machiny oblężnicze. Przejście całości zajęło nam nie więcej niż 30 minut.
W grodzie można zorganizować imprezy okolicznościowe, warsztaty historyczne, pokazy, a nawet spędzić noc. Dla miłośników historii to miejsce jest idealne. Dla osób, które chcą poznać ciekawostki i najważniejsze informacje (np. po co w tym miejscu postawili gród), warto byłoby przygotować tablice o samym grodzie lub najbliższej okolicy.
Po wizycie w lutym 2020 stwierdziliśmy, że turysta indywidualny, który wcześniej na przykład odwiedził Biskupin, może wyjść z tego miejsca nieco zawiedziony. Może w sezonie letnim i podczas różnych inscenizacji to miejsce jest warte odwiedzenia. Poza sezonem brakuje tam nieco życia.
Gród pod Byczyną – dojazd, parking, godziny otwarcia i cennik
Adres: Gród Rycerski, Biskupice 58, 46-220. Współrzędne: 51.084870, 18.161203.
Dojazd: Z Byczyny trzeba kierować się na Biskupicie i w nich skręcić na Kochłowice. Po 1500 metrach trzeba po prawej stronie wypatrywać znaku na GRÓD-HRAD. Pod koniec przed grodem jest kiepska droga i trzeba uważać, żeby nie urwać zawieszenia.
Parking: Bezpłatny parking znajduje się przed grodem. Współrzędne: 51.085133, 18.161388.
Cennik: My na teren grodziska weszliśmy bezpłatnie.
Godziny otwarcia: Najlepiej przed wyjazdem do grodziska zadzwonić na miejsce i zapytać, czy jest możliwość obejrzenia grodu. Są tam organizowane liczne imprezy okolicznościowe i gród wtedy może być zamknięty. Telefon: 602 613 386.
15. Opole – stolica województwa opolskiego
Jeśli chodzi o atrakcje w województwie opolskim, to w Opolu czeka cała masa wrażeń i atrakcji dla dzieci. Ogród zoologiczny to ważny punkt zwiedzania okolicy (więcej o nim w dalszej części wpisu). Polecamy także sanktuarium świętego Jacka, katedrę Podwyższenia Świętego Krzyża, czy galerię sztuki współczesnej.
Jeśli chodzi o muzea, znajduje się tutaj: Muzeum Śląska Opolskiego, Muzeum Polskiej Piosenki oraz Muzeum Wsi Opolskiej. Z całą pewnością jest tu wiele do zwiedzania, a jeszcze więcej do przeżycia. W Opolu dzieje się wiele, jeśli chodzi o wydarzenia kulturalne. Miasto tętni życiem w lecie i jest świetną okazją do duchowego wzbogacenia się. Znajdziesz tutaj także nocleg w przystępnej cenie dla siebie i rodziny.
Zobacz najciekawsze miejsca w Opolu
16. ZOO Opole – główna atrakcja turystyczna dla dzieci
Interesują Cię atrakcje dla dzieci w Opolu? Ogród zoologiczny to świetna oferta dla wszystkich osób lubiących zwierzęta. Poznaj faunę z najlepszej strony. Specjalnie dla odwiedzających w opolskim zoo przygotowano stanowiska dla ptaków, ssaków, gadów, ryb, bezkręgowców i płazów. Poznaj orientalne gatunki zwierząt i wejdź do ich świata.
Wyprawa do zoo to zawsze ważny punkt wycieczki. Dzięki atrakcjom parku w Opolu można wewnątrz obiektu spędzić cały dzień. W listę atrakcji wpisane jest karmienie zwierząt przez pracowników zoo, park linowy i bogata oferta edukacyjna. ZOO Opole to świetne miejsce, w którym każdy może znaleźć swój ulubiony gatunek zwierząt. Spacer parkiem jest czystą przyjemnością.
Zobacz więcej szczegółów dotyczących ZOO w Opolu
17. Zakrzowska Szpica – najwyższe wzniesienie gminy Gogolin
Zakrzowska Szpica położona jest na Wyżynie Śląskiej, na grzbiecie Chełmu. Góra, to świetny punkt wypraw dla każdego. Na szczycie znajdziemy pięciometrowy, kamienny obelisk, który ma kształt ostrosłupa.
Góra Szpica przyciąga wielu turystów, również za sprawą ciekawej historii. Obelisk upamiętnia przejęcie Śląska przez Prusy, choć podaje się także, że jest ona geodezyjnym punktem do pomiaru. Tej informacji nie udało się jednak potwierdzić. Sam obelisk jest obecnie otoczony przez drzewa. W pobliżu można rozpalić ogień na palenisku. Znajdziemy tam także stoliki i ławki wybudowane z dostępnych w lesie surowców.
Zakrzowska Szpica (Góra Szpica) posiada miano najwyższego wzniesienia w gminie Gogolin leżącej w województwie opolskim. Warto tam dotrzeć i zobaczyć ten słynny pięciometrowy, kamienny obelisk, który można wpisać na listę najciekawszych miejsc w tym regionie. Niegdyś był to wspaniały punkt widokowy, z którego moglibyśmy zobaczyć okoliczne tereny, ale także jeśli pogoda by nam dopisała to Góry Opawskie.
Niestety dziś jest to niemożliwe za sprawą natury. Drzewa są coraz wyższe i zasłaniają nawet obelisk ukryty gęsto w lesie. Z widoków pozostało nam patrzeć na najbliższe drzewa. W niedalekiej odległości tuż za kamiennym obeliskiem znajdują się ruiny i pozostałości wieży obserwacyjnej sięgającej czasu II wojny światowej. Sam obelisk powstał w XVIII wieku i upamiętnia on przejęcie Śląska przez Prusy.
- Zakrzowska Szpica – współrzędne geograficzne: 50.506306, 18.077250.
- Miejsce, w którym można zatrzymać samochód: 50.504600, 18.071231.
Jak dotrzeć do Zakrzowskiej Szpicy? Idziemy bez szlaku
My kierowaliśmy się na Zakrzowską Szpicę z Dąbrówki. Będąc na drodze numer 409 między Strzelcami Opolskimi a Krapkowicami, trzeba wypatrywać czworobocznej kapliczki oraz przystanku. Tam należy skręcić w lewo i jechać aż do granicy lasu.
Nie polecamy tej polnej drogi mierzącej 1400 metrów dla niskich samochodów i ludzi ze słabymi nerwami. W czasie deszczu też średnio jest tam wjeżdżać. Jeśli już dotrzemy we wspomniane miejsce, to trzeba iść w kierunku północnym wzdłuż lasu.
Po około 500 metrach jak będzie ambona z prawej strony, to należy odbić w lewo pierwszą widoczną drogę. Stamtąd na Zakrzowską Szpicę to mniej więcej 300 metrów. Miejsce jest tajemnicze i związana jest z nim pewna legenda.
Zakrzowska Szpica owiana legendą
Rozsiądź się teraz wygodnie i spójrz na to miejsce nieco inaczej. Czasem jak nasze myśli puści się wodze fantazji, to aż ciarki przechodzą po plecach. Ponoć kamienny obelisk to ostatnie fragmenty po zamku, jaki w tym miejscu miał kiedyś istnieć. Właściciel zamczyska był bardzo bogaty, a równocześnie bardzo skąpy i niechętny do dzielenia się tym, co posiada. Kolejne dni jego życia mijały mu podobnie. Bawił się tutaj, gdzie płynęła muzyka i było słychać śpiew.
Pewnego dnia przechodził blisko tego miejsca człowiek, być może był wędrowcem, żebrakiem czy pielgrzymem, który obrał sobie kierunek dotarcia do Kamienia Śląskiego, a dokładnie miejsca urodzenia świętego Jacka. Był zmęczony wędrówką i liczył na to, że otrzyma w zamku pomoc w postaci jedzenia i noclegu. Niestety się przeliczył i nie otrzymał, a dodatkowo został poszczuty psami.
Człowiek ten przeklął gospodarza tego miejsca oraz jego włości i jeszcze tego samego dnia podczas burzy piorun uderzył prosto w zamek. Ten natychmiast zapadł się pod ziemię. Pozostało na powierzchni kilka rozrzuconych głazów, a także kamienna wieża, która wygląda jak szpica. Niestety nikt nie przeżył tego wydarzenia.
Na okolicznym wzgórzu zaczęła pojawiać się biała dama z czarnym psem, trzymającym w zębach dwa klucze do zamczyska, które płonęły. W mieszkańcach budziło to miejsce strach i przerażenie, dlatego zaczęli je omijać. Tylko jeden myśliwy, który chodził po lesie, spotykał wspomnianego psa. Nigdy niestety nie udało mu się go zabić, bo co jego strzelba wypaliła, to nie skrzywdziła zwierzęcia.
Zjawa pewnego dnia spotkała mieszkankę Kamienia Śląskiego, kiedy ta zbierała owoce leśne. Pojawiła się o 00:00 i nie pozwoliła jej uciec, a także prosiła o codzienną modlitwę w jej intencji, w miejscu wspomnianego przeklętego zamku. Obiecała, że będzie czekać ją nagroda, kiedy ta będzie dzielnie znosić trudy podróży w kierunku kamiennej wieży.
Babcia, mimo swoich lat kierowała się codziennie w kierunku zamku i o północy modliła się do Boga o przebaczenie dla wszystkich tych, którzy zostali skrzywdzeni przez pana zamku. Jej modlitwy po części zostały wysłuchane. Została uratowana żona właściciela zamku od klątwy. Staruszka otrzymała nagrodę od białej zjawy. Ujawniła jej bowiem datę śmierci i staruszka przyjęła wiadomość z pokorą.
W danym dniu, który został jej przepowiedziany jako dzień śmierci, musiała się położyć i odpocząć, bo poczuła się słabo. Ujrzała wtedy nieśmiertelnego psa, który nadal straszył i otworzył przed nią ognistą paszczę. W niej znajdowały się brzęczące klucze. Zwierze przemówiło i prosiło, by i jego uratowała z przekleństwa. Babcia tak się przejęła, że zmarła. Niestety do tej pory włóczy się po lesie.
Są jeszcze inne tajemnice związane z tym miejscem. Według innej opowieści na terenie między zamkiem a drogą z Gogolina do Strzelec Opolskich w kierunku Dąbrówki jest poprowadzone podziemne przejście, które było bardzo potrzebne zbójom wynajętym przez gospodarza zamku. Mieli oni za zadanie napadać na przejeżdżających kupców przez skrzyżowanie dróg i znikać w głębi lochów w kierunku zamku.
18. Rzeźba Ikara w Ligocie Dolnej
Płaskorzeźba upamiętniająca legendarnego Ikara to świetne miejsce na wyprawę. Powstanie płaskorzeźby datuje się na 1939 rok i przedstawia ona symbol NSFK, czyli organizacji paramilitarnej. Według legendy tytułowy Ikar upamiętnia śmierć jednego lotnika, który nie wylądował szczęśliwie na ziemi.
Niestety wszystkie teorie o lotniku opierają się na domysłach i nie ma żadnych potwierdzonych danych na ten temat. Warto zobaczyć miejsce, które otoczone jest kultem latania. Rzeźba Ikara w Ligocie Dolnej wiąże się także z istniejącym tam aeroklubem, powstałym po wojnie.
Rzeźba Ikara na piecu do wypalania wapna znajduje się w województwie opolskim, w powiecie strzeleckim, w gminie Strzelce Opolskie. Dokładniej w rezerwacie przyrody Ligota Dolna na zboczu Kamiennej Góry, gdzie dawniej istniał kamieniołom.
Niewątpliwe jest to, że podczas ciepłych dni, kiedy tu będziesz, spotkasz motyle, ponieważ to tutaj jest największe ich skupisko w Polsce.
- Współrzędne pieca do wypalania wapna z rzeźbą Ikara: 50.48668, 18.12417.
Tajemnicze i mniej znane miejsce w województwie opolskim
Miejsce to należy do masywu Chełmca i owiane jest ciekawymi historiami. Są różne wersje, ale wiemy, że ma mocny związek z dawnym lotniskiem szybowcowym, które powstało po 1920 roku. Pierwsza wersja związana jest z wykonywaniem szkoleń dla kadry Luftwaffe, które w pierwszy dzień II wojny światowej z tego miejsca startowały na zaspany Wieluń.
Rzeźba miała powstać w tym samym roku, czyli 1939, i było to logo faszystowskiej organizacji lotniczej NSFK. Delikatnie się różni ten tutaj w Ligocie od oryginału. Tutaj brakuje mu swastyki. Z innych przekazów rzeźbę możemy połączyć ze śmiercią jednego lotnika, który w tym miejscu rozbił się o komin pieca do wypalania wapna, który już w tym czasie był nieczynny. Wskazywano wcześniejszą datę, bowiem 1938 rok.
Ikar z Ligoty Dolnej
Po II wojnie światowej na terenie lotniska szybowcowego znajdowało się tutaj wiele samolotów, które były uszkodzone. W ostateczności albo je jeszcze bardziej zniszczono, albo wywieziono, gdzieś w inne miejsce. Wiele maszyn znajdowało się w hangarach. Pewnego dnia przyjechały tutaj osoby czeskimi samochodami i próbowały wywieźć część sprzętu do swojego kraju.
Z tego, co udało się uratować przed kradzieżą, utworzono pierwszą w naszym kraju cywilną szkołę pilotów, która przetrwała do końca pierwszej połowy XX wieku. Wykorzystywano jeszcze lotnisko w późniejszych latach, ale ostatecznie zakończono działalność i działania lotnicze w 1961 roku. W późniejszych latach teren był używany jako teren rolny.
Teraz piec z rzeźbą Ikara turystom i wszystkim, którzy tutaj przychodzą, przypomina o świetności pozyskiwania wapna na terenie masywu Chełmca. Będąc tutaj, nacieszysz oko widokami, nawet na masyw Gór Opawskich.
19. Zamek i schrony wojenne w Otmuchowie
Mury to niemi świadkowie wydarzeń, a ściany mają uszy. Warto więc odwiedzić te miejsca, które widziały i słyszały już wszystko. Jednym z nich jest Zamek w Otmuchowie, który cieszy się renomą w regionie. Poznaj unikalne miejsce noclegowe, które przyciąga turystów, chcących poczuć się jak książęta i księżniczki.
Zamek to duży kompleks, który zawiera w sobie także park, z łatwym transportem do Jeziora Otmuchowskiego. To świetne miejsce pod kątem lokalizacji, ponieważ w okolicy istnieje wiele jezior, malowniczych górskich ścieżek oraz zabytków. Na zamku działa także restauracja z tarasem, sala konferencyjna, wieża widokowa i cela głodowa. Poza świetnym jedzeniem i noclegiem warto przeżyć tu coś niezwykłego w miejscu z historią i tradycją.
20. Ruiny Zamku Książąt Opolskich w Strzelcach Opolskich
Jak z większością zamków na Opolszczyźnie, również tu pozostały jedynie ruiny. Nie znaczy to, że nie warto eksplorować tego miejsca i zapoznać się z jego genezą. Zamek stworzył sam Bolesław I, który to nadał Strzelcom Opolskim prawa miejskie. Książę Bolesław postawił zamek na miejscu wcześniejszego grodu, który uległ zniszczeniu.
Wzniesiony zamek stanowił uzupełnienie murów obronnych miasta, dodanych do budowli w kolejnych latach. Ruiny Zamku Książąt Opolskich w Strzelcach Opolskich to świetne miejsce dla entuzjastów historii. Ostatnim księciem mającym zamek w posiadaniu był Bolko V. Następnie był pod kontrolą Piastów opolskich, aż do 1532 roku. Po tym okresie dzieje zamku były burzliwe, był on w rękach czeskich, podczas których przebudowano go na pałac renesansowy.
21. Diabelskie Ruiny w Rożniątowie
Diabelskie Ruiny to miejsce, do którego trafiliśmy przez przypadek, przeglądając w trasie kolejne atrakcje Opolszczyzny. Interesowały nas miejsca, które są mniej znane, jakich jeszcze nie zaznaczyliśmy na naszej mapie podróży po Polsce. Udało nam się znaleźć bardzo ciekawe informacje o ruinach, o których wcześniej nie wiedzieliśmy i z którymi związana jest bardzo ciekawa legenda.
Gdzie znajdują się Diabelskie Ruiny i jak tam dojechać?
Te tajemnicze Diabelskie Ruiny znajdują się na wzgórzu w niedalekiej odległości od Rożniątowa. Jeśli wybierasz się od strony Strzelec Opolskich, należy kierować się po drodze numer 409 (jazda według nawigacji Google).
Miejsce do zatrzymania znajduje się przed miejscowością, więc do niej nie musisz wjeżdżać. Trzeba minąć cmentarz komunalny znajdujący się po prawej stronie i w niedalekiej odległości wypatrywać krzyża z ukrzyżowanym Jezusem po lewej.
Właśnie w tym miejscu należy zjechać na mostek i próbować zaparkować, tak aby nie blokować drogi mieszkańcom. Nie ma wyznaczonego parkingu, więc ciężko będzie jeśli przyjedziesz w to miejsce jako drugi.
Ja próbowałabym jeszcze podjechać do najbliższego skrzyżowania, które jest widoczne przed nami i po lewej stronie znajduje się Restauracja Wiktoria, która posiada duży parking. Być może zgodziliby się, aby zostawić samochód na godzinę. Współrzedne: 50.509805, 18.256190.
Druga opcja parkingu
Inne miejsce do zatrzymania samochodu, to tutaj, gdzie my zaparkowaliśmy. Jadąc drogą 409, trzeba skręcić obok firmy Jontza-Granit i jechać do najbliższego skrzyżowania. Ruiny będą dobrze widoczne po prawej stronie. Na poboczu można zostawić samochód.
Droga do Diabelskich Ruiny
Jeśli dotrzemy do tego miejsca, to należy „pozbyć” się samochodu i przejść w przód polną łąką między polami rolnymi do najbliższego wzniesienia, które jest dość gęsto zarośnięte. Trzeba iść przed siebie, aż pojawi nam się dróżka w lewo, skręcić w nią i za dwie minutki powinniśmy dotrzeć do Diabelskich Ruin.
Współrzędne: 50.507284, 18.258523. To miejsce wydaje się bardzo tajemnicze, tak jak rzeźba Ikara w Ligocie Dolnej, przy której byliśmy chwilę wcześniej.
Legenda o diable z Rożniątowa
Patrząc na Diabelskie Ruiny w takim klimacie, jakim się znajdują, rzeczywiście nie ma się przyjemnych wrażeń. Czasem pojawiają się osoby mające chęć zapalić tutaj ognisko. Mając na uwadze legendę związaną z diabłem, który opanował to wzgórze i nadal prawdopodobnie siły nieczyste są nad tym terenem, to ciarki przechodzą po plecach.
Mieszkańcy chcieli tutaj wybudować kościół i co dzień wznosili mury, a w nocy diabeł niszczył wszystko. Nie udało im się, więc zmienili zdanie i wybudowali go w Szymiszowie. Słuchając tutejszych ludzi, możecie dowiedzieć się, że mawiano, że ręka Boga czuwała nad tym miejscem.
W czasie burzy wiatr zerwał dach kaplicy i przeniósł w pobliżu tamtejszego kościoła. Mianowicie Bóg dał znak, że postawiony obiekt na jego cześć w Szymiszowie jest dobrze wykorzystany, dlatego że zamiast miejsca dla Ewangelików jest miejscem dla Katolików.
Jeszcze inną legendą, jaką można usłyszeć o tym miejscu, jest to, że w tym wzgórzu są uśpieni rycerze świętej Jadwigi, którzy czekają na odpowiedni moment, kiedy to ich siły będą potrzebne podczas bitwy narodów. Skąd się tu wzięli, to pytanie nie zostaje bez odpowiedzi. Mianowicie mieli odpoczywać w tym miejscu i czekać w gotowości, podczas gdy wojska męża świętej Jadwigi, czyli Henryka Brodawskiego oraz jego syna Henryka Pobożnego zmierzały w kierunku Krakowa podczas najazdu Mongołów.
Skąd w Rożniątowie wzięły się Diabelskie Ruiny?
Diabelskie Ruiny to ruiny znajdujące się na wzgórzu, które w 1866 roku w jednym z czasopism określono jako Wzgórze Kapliczne mające wysokość 261 m n.p.m. Ruiny to nic innego jak wzniesiona w tym miejscu kaplica świętego Floriana, który jest patronem strażaków. Przez pożar połowy wsi w 1811 roku ludzie urządzali sobie co roku różne uroczystości na cześć patrona. Żona Andrzeja Renarda, który był przez pewien czas właścicielem Strzelec Opolskich, kazała, wznieś tę budowlę w latach 30. XIX wieku.
Niestety nieuniknione były pożary na tych terenach. Takie większe, które dały się zapamiętać miały miejsce w 1826 i 1827 roku. Dwie dekady po wybudowaniu, Eufemia Anna von Rudziński, ta sama kobieta, o której mowa wyżej, kazała przebudować to miejsce na świątynie. Jej celem była pomoc potrzebującym, bo trwał głód na tychże terenach spowodowany powodzią. Zdecydowano się rozebrać kaplicę, a ci, którzy pracowali przy tym obiekcie, dostawali chleb.
Niestety budowy nie dokończono, ponieważ zmarła fundatorka tego miejsca. Z roku na rok to miejsce popadało w coraz większą ruinę. 3 lata temu, w 2017 roku przeprowadzono tutaj prace konserwatorskie, aby zabezpieczyć budowlę.