Gdzie pojechać na wschód słońca w Beskidach? 11 polecanych szczytów

Gdzie pojechać na wschód słońca w Beskidach? Skąd będzie można podziwiać wstający dzień przy pięknych widokach? Podpowiadamy kilkanaście miejsc, na które warto zwrócić uwagę. Do Beskidów zaliczamy również: Gorce, Pieniny oraz Bieszczady. Poniżej mapa, na której zaznaczyłem wszystkie miejsca.

Gdzie pojechać na wschód słońca w Beskidach?

1. Ochodzita w Beskidzie Śląskim

Na początek polecamy szczyt Ochodzita znajdujący się w Beskidzie Śląskim. To dobre miejsce, jeśli chcesz rozpocząć swoją przygodę z obserwacją wschodu słońca w górach. Znajduje się we wsi Koniaków, a dojście z parkingu zajmuje 15 minut, a nawet mniej. To zaledwie 500 metrów. Tym miejscem możesz sprawdzić, czy wczesne wstawanie jest dla Ciebie. Obejrzysz stamtąd wspaniałe widoki na Tatry.

Gdzie pojechać na wschód słońca w Beskidach?

2. Lubań w Gorcach

Lubań znajduje się w Gorcach, a na szczycie stoi wieża widokowa. Widoki są na każdą stronę, a najpiękniej zawsze wyglądają zatopione we mgłach Pieniny, a nad nimi Tatry. Pod szczytem znajduje się baza namiotowa czynna w sezonie. Najkrótszy szlak na Lubań prowadzi z Przełęczy Snozka. Dojdziesz tam w ciągu 2 godzin i 15 minut.

Gdzie pojechać na wschód słońca w Beskidach?

3. Koziarz w Beskidzie Sądeckim

Kolejne ciekawe miejsce na wschód słońca w Beskidach to Koziarz w paśmie Beskidu Sądeckiego. Plusem jest to, że bardzo wysoko znajduje się parking i można spokojnie dotrzeć tam samochodem (w zimie odradzamy bez łańcuchów). Z parkingu do wieży jest około 25 minut spokojnym krokiem. Polecamy tam trafić, ponieważ jest to miejsce mniej oczywiste.

Gdzie pojechać na wschód słońca w Beskidach?

4. Modyń w Beskidzie Wyspowym

Góra Modyń zwana jest inaczej Górą Zakochanych i właśnie tam można się zakochać w krajobrazach o wschodzie słońca. Na szczycie stoi wieża widokowa, a najlepiej szlakiem dojść z Przełęczy Cisowy Dział nad Młyńczyskami. Dojście zajmuje około 50 minut. Początek drogi jest widokowy, a później wędruje się lasem.

Gdzie pojechać na wschód słońca w Beskidach?

5. Babia Góra w Beskidzie Żywieckim

Musimy wspomnieć o Babiej Górze w Beskidzie Żywieckim, ponieważ tam oglądaliśmy nasze najpiękniejsze wschody słońca w górach. Byliśmy tam już kilka razy i zawsze byliśmy zachwyceni. Już sama nocna wędrówka sprawiała, że czuliśmy się świetnie. Trafiliśmy na morze mgieł. Można powiedzieć, że mieliśmy most pomiędzy Babią Górą a Tatrami. Najlepiej iść z Przełęczy Krowiarki. Na górę wejdziesz w około 2 godziny i 20 minut.

Gdzie pojechać na wschód słońca w Beskidach?

6. Przymiarki w Beskidzie Niskim

Cichym i spokojnym miejscem, w którym poczujesz klimat Beskidu Niskiego są Przymiarki. Znajdują się nad Iwoniczem-Zdrój i bardzo szybko można tam dojechać samochodem. My wyjechaliśmy niemalże na samą górę. Jest tam szeroka droga, przy której zostawiliśmy samochód. Polecamy tam trafić we wiosenny poranek.

Przymiarki

7. Sokolica w Pieninach

Sokolica znajduje się w Pieninach tuż nad Dunajcem. Na szczycie rośnie słynna reliktowa sosna. Bardzo często można tam spotkać niesamowite warunki, które w połączeniu z kolorami wstającego słońca dają energię na cały dzień. Najlepiej startować z Krościenka nad Dunajcem z ulicy Świętej Kingi. Na górę dojdziesz w ciągu 1 godziny.

Sokolica

8. Trzy Korony w Pieninach

Po sąsiedzku Sokolicy znajdują się Trzy Korony. Na Okrąglicy jest metalowa platforma widokowa, z której można obejrzeć spektakularny wschód słońca. Najkrótszy szlak prowadzi ze Sromowców Niżnych, jednak najłatwiejszy według mniej jest ten z Krościenka nad Dunajcem. Na górę dojdziesz w około 2 godziny.

Trzy Korony

9. Wysoki Wierch w Pieninach

To jeszcze do pienińskiego kompletu możemy dołożyć Wysoki Wierch. Chociaż częściej ludzie wybierają to miejsce na zachód słońca, to my polecamy poranek. Znajdziesz tam zapach pienińskich polan, odgłosy pasących się owiec i krajobrazy na Tatry, Beskidy czy góry na Słowacji. Najkrótszy szlak wiedzie ze Słowacji z Przełęczy pod Tokarnią. Na górę dojdziesz w mniej niż godzinę.

Wysoki WIerch

10. Białowodzka Góra w Beskidzie Wyspowym

Białowodzka Góra to nieoczywisty szczyt, z którego obejrzysz wspaniały wschód słońca. Do punktu widokowego dojedziesz samochodem. Oprócz Tatr obejrzysz Beskidy oraz bardzo dobrze Pogórza Karpackie, zwłaszcza Pogórze Rożnowskie i jego najwyższy szczyt Dąbrowską Górę.

11. Kiczora w Gorcach

Tym miejscem byliśmy najbardziej zaskoczeni, ponieważ nie spodziewaliśmy się, że przeżyjemy tam taki wspaniały wschód słońca i to z takimi widokami. Kiczorę zawsze mijaliśmy podczas drogi na Turbacz i początkowo w planach były bliższe okolice Turbacza. Gdy wyszliśmy do góry, to musieliśmy tam zostać.

Kiczora
Kiczora

Kilka dodatkowych beskidzkich szczytów na wschód słońca

Oprócz powyższych szczytów, na których byliśmy o wschodzie słońca, warto jeszcze wybrać się na: Rysiankę i Pilsko w Beskidzie Żywieckim, Baranią Górę w Beskidzie Śląskim, Koskową Górę w Beskidzie Makowskim oraz Mogielicę w Beskidzie Wyspowym.

Wschód słońca w górach? Nie bój się, tylko ruszaj na szlak!

Oglądasz niezliczone ilości fotografii górskich i nagle trafia Ci się przepiękne zdjęcie pojawiającego się na horyzoncie słońca, mającego u swoich stóp majestatyczne morze mgieł, sięgające ponad wszystko dokoła. Myślisz sobie, że ten, kto to ogląda na żywo, to jest mega farciarzem, jednak samemu boisz się wyrzeczeń, nocnego wędrowania, dzikiej zwierzyny czy samotnej wędrówki. A może do podjęcia tej decyzji o przeżyciu niezapomnianego poranka trzeba Cię lekko pchnąć i pokazać, że niewiele trzeba, żeby czuć to, co czujemy my czy inni maniacy wlokący się po nocach, żeby nad ranem być kilkaset metrów wyżej.

Strach przed nocną wędrówką

Najczęstszym powodem, dlaczego nie pójdziesz na wschód słońca w górach to strach. Jest on niestety nieodzowną częścią naszego życia, zwłaszcza jeśli musimy sami iść przez kilka kilometrów po ciemnym lesie, a na każdym kroku czeka na nas niedźwiedź czy wilk i nie ważne, czy jesteśmy w Beskidach, Tatrach czy na Pogórzach to zawsze to będą te najgroźniejsze zwierzaki. Zastąpią nam drogę, ukradną plecak, żeby wyciągnąć z niego kiełbaskę na ognisko i gorącą herbatę, która przecież miała służyć do rozgrzania się, czekając na szczycie na poranek. Uświadomcie sobie, że tak nie jest. Zwierzęta boją się nas i tak łatwo nam się nie pokażą – chcielibyście ;). Na to trzeba sobie zasłużyć.

Co w lesie piszczy? Na wschód słońca marsz

W 99% jeśli w pobliżu usłyszymy jakieś szmery, łamiące się gałęzie to jest to rodzina sarenek, która przed nami ucieka, zwłaszcza że dla dodania otuchy gada się do siebie, czy do innych towarzyszy jeszcze głośniej niż zwykle. Zawsze wtedy przychodzi nam do głowy tysiąc różnych tematów do rozmowy, żeby tylko gadać i gadać. My z przyzwyczajeniem się do nocnego wędrowania nie mieliśmy problemu.

Czy na pewno w lesie jest strasznie?

Mieszkamy na wsi z dala od ruchliwej drogi. Zawsze w nocy jest cisza, spokój i ciemność, bo nie ma czegoś takiego jak latarnie. Jedynie co świeci to sąsiad w oknie do 2 w nocy. Często słychać jak zwierzyna podchodzi pod dom, licząc na jakieś jedzenie zostawione właśnie dla niej. Przeważnie są to sarny, jelenie w mniejszości dziki. Ze szkoły musieliśmy wracać po ciemku ponad kilometr i powoli człowiek się przyzwyczajał. To samo było ze wschodami słońca w górach.

Kolejny, kolejny i było coraz lepiej. Przecież większe niebezpieczeństwo można spotkać, idąc ulicą po mieście, niż w spokojnym lesie i trzeba taką myśl do siebie dopuścić. Spotkasz kogoś w lesie – ciesz się! Od tej pory nie jesteś sam ;). W tej sytuacji nie wytłumaczysz się brakiem czasu. Nie ma czegoś takiego jak brak czasu na wschód słońca. Może w tygodniu ciężko, w weekendy już lepiej zależy, czym się zajmujesz. Jednak przyjdzie w końcu taki dzień, w którym nastanie urlop, będzie święto i już nie będzie wymówki.

Na wschód słońca idź w grupie

Nie bój się! Jeśli nie czujesz się pewnie, to zaproponuj komuś wypad. Wiadomo, że w grupie to zawsze raźniej i czasem szybciej minie czas przy podejściu. My chodzimy w dwójkę, czasem w większej grupie, jednak przeważnie musimy liczyć tylko na siebie. Nie przeszkadza nam to. Znamy wiele osób, które chodzą na wschody słońca sami i nawet tak wolą. Mają wszystko tylko dla siebie, jednak wiemy, że ciężko opanować te emocje, gdy widzi się budzący się dzień.

Na początek zacznij od wschodów słońca w takich miejscach, gdzie można dojechać samochodem. Takich miejsc jest mało, jednak Beskid Wyspowy czy Pogórza się do tego idealnie nadają. Możemy zobaczyć z nich cuda, a już pomału oswoimy się z „groźnym” otoczeniem. Nie trzeba przecież od razu chodzić w Tatry. Można zacząć niżej i cieszyć się pięknymi widokami.

Sami nie chodzimy po Tatrach nocą, bo jeszcze nas na to ochota nie naszła. Preferujemy mniejsze górki. Jak w końcu paliwa nam będzie brakować, to wyjedźmy najbliżej, jak się da i najkrótszym szlakiem maszerujmy do góry. Albo od razu stajemy 20 kilometrów od szczytu i podziwiając rozgwieżdżone niebo, spacerujemy sobie na szczyt, mając przy sobie ukochaną osobę ;). Co kto woli, wariantów jest wiele? A warto.

Wschód słońca w górach

Mówi się, że najlepsze zdjęcia wychodzą o poranku, bo idealne światło, złote godziny i takie tam. Faktycznie tak jest i nie raz się o tym przekonaliśmy. Jak oglądacie na portalach społecznościowych zdjęcia, to właśnie widzicie fotografie, które zostały stworzone nad ranem. Jeśli też chcesz mieć takie zdjęcia, potem pokazać je światu i czuć lekką zazdrość ze strony znajomych to mamy idealną motywację do nocnej wędrówki. Jak wyjdziesz na jakąś górę i zrobisz piękne zdjęcie, to potem będziesz szukał kolejnych idealnych miejsc w górach i wyjazdów będzie coraz więcej.

Nie zawsze pogoda Ci się uda. Raz będzie pięknie, raz widoczność ograniczy Cię tylko do swoich butów, bo wokoło Ciebie będzie mleko, czyli mgła. Ha! Czasem będzie tak, że ta mgła znajdzie się pod Twoimi stopami i będziesz widział dokoła morze mgieł. Jest to widok, o którym marzą wszyscy. Pomyśl o tym i już niedługo wybierz się na niezapomniany wschód słońca na górskim szlaku.

POSTAW KAWE POSTAW KAWE
Scroll to Top